Sąd w USA: portret Jezusa powodem cierpienia
Władze okręgu szkolnego Jackson City w stanie Ohio zgodziły się zdjąć z korytarza jednej z państwowych szkół średnich wizerunek Jezusa i zapłacić karę w wysokości 95 tys. dolarów. Powód? Narażenie uczniów na "stałe cierpienie, poważne i nieodwracalne szkody i urazy".
To skutek nacisku ze strony ateistów z Amerykańskiej Unii Praw Cywilnych (ACLU), którzy zagrozili procesem w związku z rzekomym naruszeniem przez władze szkolne zasad Konstytucji USA, gwarantującej zachowanie neutralności religijnej w przestrzeni publicznej.
Według adwokatów ACLU, obecność portretu Jezusa wśród innych wizerunków sławnych osób umieszczonych w "Korytarzu sławy" naraża uczniów oraz gości wchodzących do budynku liceum na "stałe cierpienie, poważne i nieodwracalne szkody i urazy". W obliczu groźby procesu władze szkolne zgodziły się na ugodę, w efekcie której wizerunek Jezusa na zawsze ma zniknąć ze ściany.
Portret Jezusa wisiał w liceum w Jackson od 1947 roku. Stanowił cześć ekspozycji prezentującej sławne postacie historyczne. W wyniku wniesienia pozwu wizerunek zdjęto w kwietniu br. Władze okręgu szkolnego zapłacić mają ACLU 95 tys. dolarów tytułem odszkodowania i zwrotu kosztów obsługi prawnej.
Skomentuj artykuł