ŚDM: nowy rozdział w historii papiestwa i Kościoła

(fot. Wikimedia Commons)
PAP / MC

W 1985 r., ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Młodzieży Jan Paweł II wystąpił z inicjatywą, która przeszła do historii jako jedna z najważniejszych w jego pontyfikacie. To Światowe Dni Młodzieży, w których w ciągu 30 lat udział wzięły miliony ludzi.

Wyróżniające się spontanicznością i radością żywiołowe spotkania papieża z młodzieżą weszły na stałe do kalendarza wydarzeń Kościoła powszechnego.
Kościół pokazał nowe, zaskakujące początkowo część wiernych i hierarchii oblicze: radosnej wiary i ewangelii głoszonej w czasie biwaków, wspólnego śpiewania i całonocnych czuwań modlitewnych. Mitingi organizowane w różnych krajach kolejnych kontynentów stały się nadzwyczajnym narzędziem ewangelizacji i duszpasterstwa, magnesem przyciągającym pokolenia młodych ludzi.
Idea ta była, zauważają watykaniści, realizacją coraz silniejszego przeświadczenia, że Kościół ma wiele do powiedzenia młodym ludziom, a oni sami zaś Kościołowi.
Zapowiedź tej inicjatywy dostrzega się już w słowach skierowanych przez Jana Pawła II do młodzieży w dniu inauguracji jego pontyfikatu 22 października 1978 roku: "Wy jesteście nadzieją świata, nadzieją Kościoła, wy jesteście moją nadzieją".
Za "zaczyn" Światowych Dni Młodzieży uważa się zaś tzw. Jubileusz Młodych w Rzymie w Niedzielę Palmową 15 kwietnia 1984 roku. W Kościele trwał wtedy Rok Odkupienia i z tej okazji do Watykanu przybyły na papieską mszę dziesiątki tysięcy młodych wiernych.
W trakcie Roku Odkupienia na życzenia papieża umieszczono 4-metrowy drewniany krzyż koło ołtarza w bazylice Świętego Piotra. Jan Paweł II przekazał go następnie młodzieży, prosząc: "Nieście go na cały świat jako znak miłości Pana Jezusa do ludzkości". Tak zaczęła się historia Krzyża Światowych Dni Młodzieży, pielgrzymującego po kontynentach.
Początek ŚDM wiąże się zaś z ONZ-owskim Rokiem Młodzieży 31 lat temu, który został poparty przez Kościół katolicki. Z tej okazji Jan Paweł II napisał w 1985 roku list apostolski skierowany do młodzieży z całego świata, pierwszy adresowany właśnie do niej. Zaprosił znów młodych ludzi do Watykanu na kościelne obchody dedykowanego im roku.
Pierwsze wielkie spotkanie papieża z młodzieżą świata odbyło się w sobotę 30 marca 1985 r. wieczorem w Rzymie na placu na Lateranie. Młodzi ludzie przynieśli krzyż, który papież podarował im rok wcześniej. Jan Paweł II mówił im: "Jesteście wezwani, aby uczestniczyć w prawdziwym postępie, który poprzez właściwe proporcje między <<być>>  a <<mieć>> musi coraz bardziej stawać się postępem zgodnie z zasadami sprawiedliwości w różnych zasięgach i wymiarach; postępem w cywilizacji miłości".
"Jesteście też wezwani, aby uczestniczyć w tym wielkim nieodzownym wysiłku całej ludzkości, który ma na celu odsunięcie widma wojny i budowanie pokoju" - dodał.
Punktem kulminacyjnym spotkania była papieska msza w przypadającą dzień później Niedzielę Palmową. Uczestniczyło w niej ponad 300 tysięcy młodych katolików z 70 krajów. Z Polski przyjechało 250 osób - relacjonował wówczas dziennik "L’Osservatore Romano".
Msza ta przeszła do historii jako pierwszy Światowy Dzień Młodzieży, a całe spotkanie uznano za otwarcie nowego rozdziału dialogu Kościoła z młodymi pokoleniami. W ich trakcie utrwalił się zwyczaj bezpośredniej, spontanicznej rozmowy z papieżem; zadawania pytań, dzielenia się rozterkami i wątpliwościami.
Jan Paweł II postanowił na stałe wprowadzić spotkania z młodzieżą do kalendarza życia Kościoła. Zdecydował, że w Niedzielę Palmową Dzień Młodzieży będzie obchodzony jednego roku na szczeblu diecezjalnym, a co dwa-trzy lata w wymiarze światowym, w mieście przez niego wskazanym i z jego udziałem.
Po obchodach diecezjalnych w 1986 roku, pierwsze międzynarodowe spotkanie poza Rzymem odbyło się - co obecnie nabiera szczególnie symbolicznego znaczenia - w kwietniu 1987 roku w stolicy Argentyny, Buenos Aires. Wtedy obecny papież Franciszek był spowiednikiem w jezuickiej szkole w swym mieście.
Hasłem argentyńskiego zlotu były słowa z listu świętego Jana: "Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam". Przybyło około miliona ludzi z wielu krajów Ameryki Południowej.
Miejscem spotkania w sierpniu 1989 r. było jedno z najważniejszych miejsc chrześcijaństwa w Europie i cel pielgrzymek od czasów średniowiecza Santiago de Compostela w Hiszpanii, a jego hasłem słowa: "Jam jest drogą i prawdą, i życiem". Ze zlotu, na który przybyło 400 tysięcy osób, zapamiętano przede wszystkim obraz papieża pielgrzyma idącego w średniowiecznym stroju pątnika. Pojawiła się tam też nadzwyczajna inicjatywa solidarności: młodzi katolicy zebrali wśród siebie pieniądze na oświatę i opiekę zdrowotną w Boliwii, Tanzanii i w Indiach.
W sierpniu 1991 roku do Częstochowy przybyło ponad 1,6 miliona osób. Były to jedyne Dni Młodzieży, jakie odbyły się w Polsce, a zorganizowano je podczas IV pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Wyjątkowy nastrój tego 5-dniowego zlotu, wykraczający poza religijne przeżycia, wynikał z nadzwyczajnego klimatu w Europie Środkowej, przeżywającej właśnie głębokie przemiany polityczne oraz patrzącej z niepokojem i niepewnością na Związek Radziecki.
Zlot wyróżniało zaś to, że po raz pierwszy uczestniczyli w nim licznie młodzi ludzie z Europy Wschodniej, co dla papieża miało szczególne znaczenie. W homilii podczas mszy na zakończenie spotkania papież powiedział: "Po długim okresie, w którym granice pozostawały właściwie zamknięte, Kościół w Europie może w końcu oddychać swobodnie obydwoma swoimi płucami".
"Wasza obecność, drodzy młodzi przyjaciele z Europy Wschodniej, jest dziś niezmiernie ważna. Kościół powszechny potrzebuje waszego świadectwa chrześcijańskiego jako cennego skarbu: świadectwa, za które trzeba było często płacić wielką cenę cierpienia w wyobcowaniu, prześladowaniach, w więzieniu; wielką cenę" - dodał.
W pełnej sugestywnych odniesień homilii Jan Paweł II podkreślał: "Dziś nadeszła wreszcie wasza godzina. W okrutnych latach próby Kościół i następca św. Piotra nie zapominał nigdy o was". Apelował o budowę wspólnego domu w Europie. Zawierzył młodzież świata Matce Bożej.
Hymnem spotkania była pieśń "Abba, Ojcze" ze słowami: "Ty wyzwoliłeś nas Panie z kajdan i samych siebie". Tekst napisał ojciec Jan Góra.
Za bardzo odważną uznano decyzję papieża o zwołaniu następnego zlotu w Denver w USA, w sierpniu 1993 r. Wybór tego miejsca miał szczególne tło historyczne. Rok wcześniej minęło 500 lat od odkrycia Ameryki.
Choć nawet niektórzy biskupi wyrażali obawy, że będzie to porażka z powodu niewielkiego zainteresowania i oczekiwano najwyżej 200 tysięcy uczestników, przybyło ich prawie 700 tysięcy.
Jan Paweł II apelował do nich: "Nie bójcie się iść na ulice i do miejsc, gdzie gromadzą się ludzie, aby jak apostołowie głosić Chrystusa i dobrą nowinę zbawienia na placach miast, osiedli i wsi. Nie czas teraz wstydzić się ewangelii, ale czas głosić ją na dachach".
Do historii przeszły Dni Młodzieży w stolicy Filipin, Manili, w styczniu 1995 roku. Liczba ich uczestników była rekordowa; szacuje się ją na co najmniej 4 miliony.
Hasło pierwszego tego wydarzenia w Azji brzmiało: "Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam". Papież, tłumacząc te słowa Jezusa, mówił: On "nie obiecuje wam ani miecza, ani potęgi ekonomicznej, ani tego wszystkiego, czym wabi współczesnego człowieka świat środków przekazu. Daje wam tylko łaskę i prawdę. To jest wszystko, co wam daje i to wystarczy".
W 1997 roku ŚDM wróciły do Europy, do Paryża, a towarzyszyło im hasło "Nauczycielu, gdzie mieszkasz? Chodźcie, a zobaczycie". Spotkaniu temu przyglądano się ze szczególną uwagą, głównie ze względu na wybór miejsca i znów, jak w Denver, przewidywany chłód przyjęcia biskupa Rzymu. Tymczasem w stolicy Francji zgromadziło się ponad milion ludzi.
Za wzorcowe pod względem organizacyjnym uważa się ŚDM w Rzymie w sierpniu 2000 roku. Były one największym wydarzeniem trwającego wówczas Roku Świętego z okazji 2 tysięcy lat chrześcijaństwa.
Bardzo wysoko oceniono logistykę całego tego wydarzenia, którego miejscem był kampus uniwersytetu na Tor Vergata na przedmieściach Wiecznego Miasta. ŚDM zgromadziły tam ponad 2 miliony ludzi, wśród nich tysiące Polaków.
Chłopców i dziewczęta z wielu krajów 80-letni Jan Paweł II nazwał "stróżami poranka", którzy czuwają o świcie trzeciego tysiąclecia. Apelował, by nie godzili się na świat, w którym ludzie umierają z głodu i są bez pracy. Najlepiej w pamięci utrwaliły się sceny chorego, ale radosnego papieża, który energicznie odpowiadał na entuzjazm młodzieży. Entuzjazm okazywali też rzymianie, którzy chętnie przyjmowali pielgrzymów w swych domach i pomagali im, jak tylko mogli.
W 2002 roku młodzież z coraz bardziej chorym, osłabionym papieżem spotkała się w Toronto. "Wy jesteście solą dla ziemi... Wy jesteście światłem świata" - brzmiało hasło ŚDM z udziałem ok. 800 tysięcy wiernych. Na zakończenie Jan Paweł II wyznaczył miejsce następnego spotkania. Zaprosił młodych do Kolonii, dokąd już po jego śmierci pojechał w sierpniu 2005 roku papież z Niemiec. Wokół Benedykta XVI zgromadziło się 1,2 mln ludzi. Za jego pontyfikatu odbyły się jeszcze spotkania w Sydney w 2008 roku z udziałem 400 tysięcy młodych i w Madrycie trzy lata później, gdzie zgromadziło się ponad 1,5 miliona osób.
Następne spotkanie Benedykt XVI wyznaczył w Rio de Janeiro w Brazylii w 2013 roku. Po jego ustąpieniu na początku tego roku do młodzieży pojechał już Franciszek. Spotkaniu z nim towarzyszyło hasło: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody!", zaczerpnięte z Ewangelii św. Mateusza. Najmocniej zabrzmiała przedstawiona wtedy przez Franciszka jego własna interpretacja tych słów: "Idźcie, zróbcie raban". Pod względem liczebności Rio zbliżyło się do rekordu z Filipin; przybyło tam 3,7 mln osób.
Dotychczas odbyło się łącznie 28 Dni Młodzieży, w tym 13 ogólnoświatowych zlotów na różnych kontynentach.

W 1985 r., ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Młodzieży Jan Paweł II wystąpił z inicjatywą, która przeszła do historii jako jedna z najważniejszych w jego pontyfikacie. To Światowe Dni Młodzieży, w których w ciągu 30 lat udział wzięły miliony ludzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

ŚDM: nowy rozdział w historii papiestwa i Kościoła
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.