Seewald o powodach ustąpienia Benedykta XVI

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / pz

"Mogę tylko powiedzieć, że to wszystko jest bzdurą i wymyślone" - powiedział Peter Seewald, autor wywiadów-rzek z kard. Josephem Ratzingerem, a później książek o Benedykcie XVI. Tymi słowami niemiecki publicysta i pisarz skomentował w rozmowie z portalem kath.net niedawne doniesienia rzymskiej agencji Zenit, jakoby Benedykt XVI ustąpił z papieskiego urzędu pod wpływem "mistycznego doświadczenia". Seewald niedawno widział się z papieżem seniorem.

Agencja, powołując się na anonimowe źródło napisała, że papież senior miał powiedzieć odnosząc się do swego ustąpienia: "Tak mi powiedział Bóg". Ponadto agencja napisała, że Benedykt XVI miał wyznać, że im bardziej obserwuje papieża Franciszka, tym bardziej przekonuje się, że jego decyzja o ustąpieniu była "Bożą wolą". Papież senior miał zastrzec przy tym, że nie była to ucieczka przed światem, lecz więcej, "ucieczka do Boga".

Peter Seewald, który bardzo dobrze od lat zna papieża Ratzingera i często się z nim spotyka, powiedział portalowi kath.net: "Nawet jeśli na te brednie dały się nabrać wszystkie media, to mogę się powołać na najlepsze źródła. Nie dawno sam odwiedziłem Benedykta XVI i rozmawialiśmy również o ustąpieniu. I w żaden sposób nie wypowiedział się w ten sposób".

Peter Seewald pracuje obecnie nad biografią Benedykta XVI.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Seewald o powodach ustąpienia Benedykta XVI
Komentarze (12)
24 sierpnia 2013, 11:45
Zażartowałem. Podobne przepowiednie "dlaczego ustąpił" przypominają wróżenie z fusów. Również odnoszenie tekstów mesjanistycznych do konkretnych osób mija się z celem. Czy mickiewiczowski 44 to prezydent Obama?
24 sierpnia 2013, 00:40
Być może skrzywdził jakąś grupę ludzi i dlatego ustąpił. Homolobby... ... Przecież tego się w ogóle sensownie skomentować nie da...Jak komentować bzdurę? Już ja mam pomysł na to, kogo skrzywdził BXVI: kogoś, o kim powiedział prawdę. Albo gorzej: o kim POMYŚLAŁ prawdę!  Ludzie kochani...:P
J
Jula
23 sierpnia 2013, 23:27
Jak czytam te wpisy, to jedno zdanie z Ewangelii pasuje jak ulał "Nie rzycać pereł przed wieprze"  To świety człowiek Benedykt XVI, żyje zgodnie z wolą Boga i jej szuka. Nie jest to tchórzliwy uciekinier. Więcej wiary i Bożego spojrzenia na rzeczywistość - sobie i innym życzę.
I
Iza
23 sierpnia 2013, 23:20
Maćku, zgadzam się w 100%: Benedykt XVI sam wyjaśnił, dlaczego ustępuje to po jeszcze dalej spekulować w mediach, podejrzewając, że coś zataił lub że - co gorsza - skłamał?... resztę zostawmy Panu Bogu, który w sposób widoczny trzyma Kościół w Swoim Ręku. Więcej modlitwy, mniej dociekania o sprawach, o jakich niewiele wiemy. Twoje cytaty, Franku - żenujące! Rzucasz oskarżenia na Papieża Franciszka, a chcąc bronić Benedykta pośrednio oskarżasz go o publiczne kłamstwo w sprawie przecież dobrowolnej i przemyślanej abdykacji.   
23 sierpnia 2013, 23:17
Być może skrzywdził jakąś grupę ludzi i dlatego ustąpił. Homolobby...
J
Jula
23 sierpnia 2013, 23:14
czytelnik na wakacje marsz
M
MaGietek
23 sierpnia 2013, 17:04
Czytam te dywagacje i domysły o pp Benedykcie i oczom nie wierzę.... Czy Was pogięło, czy piszecie ksiazkę fantasy ?...Zapraszam na ziemię, wystaczy zejść :)
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
23 sierpnia 2013, 14:14
@czytelnik Całkiem dobre przeczucie. Jeśli został zmuszony do ustąpienia (nie chcał być dłużej marionetką), to może być równie dobrze oskarżony o najgorsze rzeczy i nie będzie mógł się obronić. Ale nie należy bez zastrzeżeń wierzyć we wszystko, co nam ludzie podają do wierzenia. Wyjątkiem jest Bóg-Człowiek. O Jego Słowie poucza nas dziś Duch Święty. Prośmy Ducha Świętego o światło w tym trudnym czasie.
23 sierpnia 2013, 13:56
@czytelnik Ja po tych rewelacjach poniżej przeczuwam, że warto by przetrzepać Twoje IP. Uprzejmie, oczywiście.
C
czytelnik
23 sierpnia 2013, 13:11
Ja przeczuwam, że Benedykt VXI popełnił jakiś błąd. Być może skrzywdził jakąś grupę ludzi i dlatego ustąpił.
F
Franek
23 sierpnia 2013, 12:54
"Mój umiłowany Papież Benedykt XVI był prześladowany i uciekł, jak zostało przepowiedziane. Ja nie wyznaczyłem tej osoby, która twierdzi, że przychodzi w Moim Imieniu. Papież Benedykt będzie prowadził Moich wyznawców do Prawdy. Nie porzuciłem go i będę trzymać go blisko Mojego Serca i dam mu pocieszenie, jakiego potrzebuje w tym strasznym czasie. Jego tron został skradziony. Jego moc, nie. Wasz Jezus" - cytat z: http://paruzja.info/marzec-2013/984-13-03-2013-21-20-jego-tron-zostal-skradziony-jego-moc-nie
M
Maciek
23 sierpnia 2013, 11:50
Benedykt XVI sam powiedział, że podjął decyzję po głębokim przemyśleniu, czyli drobiazgowym rozpatrzeniu całej sprawy. Spekulacje na ten temat, typowe dla tzw. sezonu ogórkowego, są nie tylko bezpodstawne, co - wydaje mi się - niestosowne. Pozwólmy człowiekowi samemu, w swej wolności, decydować o sobie, nawet jeśli jest/był Papieżem.