3 mln euro na pawilon Watykanu na Expo - papież zirytowany

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
PAP / ptt

Papież Franciszek jest zirytowany i zmartwiony tym, że na pawilon Watykanu na światową wystawę Expo wydano 3 miliony euro- podały włoskie media. Zauważa się, że to więcej niż Kościół przekazuje w ramach wielu ważnych inicjatyw dobroczynnych.

W komentarzach podkreśla się, że Franciszek wolałby, aby inaczej wydano pieniądze, które na budowę watykańskiego pawilonu przeznaczyły - wykładając po 1 mln euro - Papieska Rada Kultury, episkopat Włoch i archidiecezja mediolańska.

Przypomniano przy okazji, że Kościół włoski wyasygnował mniejsze sumy na tak pilne potrzeby i wyzwania, jak walka z epidemią eboli w Afryce, powódź w Genui czy wsparcie dla prześladowanych chrześcijan z Iraku.

Nie brak opinii, że w tej sytuacji niemal pewne jest to, że wbrew nadziejom organizatorów oraz kurii w stolicy Lombardii, papież nie odwiedzi wystawy Expo, która otwarta będzie od 1 maja do końca października pod hasłem "Wyżywienie planety, energia dla życia". Na razie zapowiedziano, że w dniu jej piątkowej inauguracji Franciszek wystosuje specjalne orędzie.

DEON.PL POLECA

Przedstawiając w połowie kwietnia watykański pawilon przewodniczący Papieskiej Rady Kultury i zarazem jego komisarz kardynał Gianfranco Ravasi podkreślał, że będzie on "minimalistyczny, bardzo prosty (...) zgodny z duchem" pontyfikatu papieża Franciszka.

- To będzie tylko 300 metrów kwadratowych, czyli bardzo mało w porównaniu z tysiącami metrów zagospodarowanych przez niektóre kraje - zauważył kardynał Ravasi. Zwracał też uwagę na skromną realizację projektu Watykanu.

Przy wejściu do jego pawilonu zwiedzających widać będą hasła: "Nie samym chlebem żyje człowiek" oraz "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". Najważniejszym elementem dekoracji będzie długi, interaktywny stół, na którym zaprezentowane zostaną różne formy głodu.

Wyświetlane będą filmy o inicjatywach charytatywnych Kościoła na świecie. Wystawione też będą dwa arcydzieła przedstawiające Ostatnią Wieczerzę: obraz Tintoretta i arras Rubensa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

3 mln euro na pawilon Watykanu na Expo - papież zirytowany
Komentarze (17)
A
An
11 maja 2015, 13:23
Polska wydala 15 mnl eur (60mln pln). Rowniez za duzo.
G
GN
29 kwietnia 2015, 13:25
Kim jest kard. Kurt Koch, przewodniczący Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan? Drużyna Papieża. Kardynał łącznik  Trudno jest mu przykleić etykietkę albo włożyć go do jakiejś szufladki. Zawiodły się na nim niektóre szwajcarskie media, w których można było przeczytać, że przed tym, jak w 1995 roku został biskupem Bazylei, zaliczany był do grona kościelnych liberałów czy też otwartych teologów, później jednak stał się nadzwyczaj wierny Rzymowi. Został odpowiedzialnym za sprawy jedności chrześcijan, bo papież Benedykt XVI chciał znów mieć na tym stanowisku biskupa znającego wspólnoty, które wyszły z reformacji, nie tylko z książek, ale z osobistego doświadczenia. Niemiecki papież znał i cenił szwajcarskiego teologa. Zaprosił go na przykład, żeby poprowadził dla grona jego uczniów wykłady na temat Soboru Watykańskiego II. A gdy powstała tzw. druga grupa uczniów Ratizngera, czyli młodych teologów, którzy pisali prace nie u niego ale już o nim, papież-senior poprosił go, aby zaopiekował się tą wspólnotą.
J
Jerzy
29 kwietnia 2015, 13:01
"Wyżywienie planety, energia dla życia" (cytat). Komentarz: jak infomuja ci, którzy mają coś na ten temat do powiedzenia, ilość wytwarzanych środków żywnościowych (w skali roku) jest wystarczająca aby wyżywić ludzkość. Tak więc, dobrze byłoby gdyby to, co wytworzone, dobrze zostało zagospodarowane! Również: invetycje (szeroko rozumiane) procentują w efekcie swego zaistnienia, i to dobrze procentują. Nie "widzą" tego propagatorzy tzw, "teologii wyzwolenia. "Nie dziwota", to marksiści!
M
Michał
29 kwietnia 2015, 10:30
Dla mnie ta wiadomość jest nieprofesjonalna. "Włoskie media podały, że papież jest zirytowany": Jakie włoskie media? Co powiedział papież? Nie obchodzi mnie co podały "jakieś tam włoskie media". Jestem zainteresowany co tak na prawdę powiedział papież Franciszek. Nie dajmy się zmanipulować mediom. Słuchajmy papieża.
jazmig jazmig
29 kwietnia 2015, 10:04
A po kiego grzyba Watykan zamierza uczestniczyć w tej wystawie? Teren na tej wystawie jest drogi, więc 3 mln to niewiele, jak na tę wystawę, ale KK zamiast przedstawiać naszą religię, jej dokonania itp., robi interaktywny stół nt. głodu. Chcieli się podchlebić Franciszkowi i jak zwykle spaprali wszystko.
J
Józef
29 kwietnia 2015, 18:48
A po tego grzyba, że to są właśnie wspólczesne agory, na których trzeba bywać, aby przemawiać do współczesnych pogan. Te trzy miliony euro to koszty wejściówki, mówiąc szczerze - bardzo umiarkowane, a pomysł zrealizowania ekspozycji-oksymoronu (stół głodu) - bardzo dobry. Powiedziałbym wręcz - czy Kościół stać na to, aby na tej agorze nie zaistnieć? Więc - wzorem Michała - chciałbym w tej sprawie dokładnie poznać słowa Papieża, a nie słowa prasy na temat słów Papieża.
B
Beata
29 kwietnia 2015, 09:53
A mnie przychodzi jedno pytanie: CO JA MOGĘ ZROBIĆ, ABY INNYM ŻYŁLO SIĘ LEPIEJ? Bez wchodzenia w dysputy, bez oceniania, osądzania, krytykanctwa? Konkret. Działanie. Drobny gest. Dobry przykład. I: modlitwa.
J
Jaś
29 kwietnia 2015, 09:38
Kościół wydał tyle kasy i to on odpowiada za głód na świecie, powinien poczuwać się. Chodzimy w ubraniach szytych przez dzieci, rzucimy 2 zł na cel charytatywny i już pomogliśmy połowie głodujacych na świecie i mamy prawo krytykować wszystkich - nie robiąc nic. Włączcie ludzie myślenie, to zwykła nagonka. Równie tytuł mógł brzmieć "Papież wydał na bilet w metrze - a powinien pójść piechotą i kupic chleb głodującemu". To nie Kościół jest przyczyną głodu na świecie, Kościół (misjonarze) jest wśród głodujących i próbuje ten problem nagłośnić, dotrzeć do zatwardziałych serc, każdą z możliwych dróg. Expo odwiedzi kilka osób, mniej lub bardziej wielkich tego świata. Należy mieć nadzieję, że chociaż trochę osoby te otworzą się na problem. Kto ma fabryki w głodujących krajach, kto odebral tubylcom ziemię - no pewnie tacy przedstawiciele też na expo wpadną. Pewnie też skrytykują postawę Kościoła że nic nie robi, bo oni to przecież dają tym ludziom utrzymanie, dają pracę. Nieważne ile płacą i czy w ogóle płacą, ale ludzie na pewno pracują, czytaj: tyrają resztką sił od świtu do zmierzchu, wraz z kilkuletnimi dziećmi. Fajnie jest nie widzieć problemu. Żyć w swoim wirtualnym swiecie, uszytym przez media. Ciekawe ile Polska wydała na Expo. Zamiast budować zakłady pracy w Polsce buduje się hipermarkety. Samochody, samoloty, helikoptery kupujemy z zachodu, prawie wszystko buduje Budimex Polska (ale Polska, to tylko siła robocza)  - skąd bierzemy na to pieniądze. Troszkę odskoczyłem od tematu, ale jakoś zalatuje mi hipokryzją od niektórych.        
H
Hope
29 kwietnia 2015, 10:25
Papież odpowiada za Kościół, więc krytykę rozpoczyna od Kościoła, krytykę powinniśmy rozpoczynać właśnie od siebie. Trudno jest zmienić cały świat, ale mamy wpływ, żeby zmieniać siebie. Należę do Kościoła Katolickiego i wypowiadam się na portalu katolickim, więc apeluję najpierw do katolików i chrześcijan. Problem niesprawiedliwości społecznej i biedy jest złożony. Tak, w fabrykach w Bangladeszu należących do wielkich korporacji pracują niewolniczo dzieci, kobiety, mężczyźni. Protestowaliśmy przeciwko temu przy innych okazjach i w innym miejscu. Bycie chrześcijaninem zobowiązuje, krytykę i działania zaczynajmy od siebie.   
H
Hope
29 kwietnia 2015, 08:57
Zgadzam się z papieżem i podzielam jego irytację. Dlaczego ludzie odchodzą od kościoła? Czy nie z powodu takiej właśnie obłudy? Miliony na interaktywny stół głodu?! Chętniej wydaje się pieniądze na takie zbytki jak pawilon niż na walkę z epidemią eboli, pomoc prześladowanym chrześcijanom! Zastanawiam się, dlaczego bogaty Kościół Katolicki nie stara się pomagać zdecydowanie prześladowanym chrzescijanom w Syrii, Iraku, uważam, że byłby w stanie zrobić dużo w tm kierunku, ale nie robi. Czy to nie jest powtórka z historii, że świat przygladał się obojętnie zagładzie Żydów? Przecież teraz dzieje się to samo! 
jazmig jazmig
29 kwietnia 2015, 10:01
Od Kościoła odchodzą niewierzący.
M
Mery
29 kwietnia 2015, 08:51
Ile takich paradoksów w życiu jeszcze będzie. W tym wypadku największym jest to że sprawa dotyczy głodu na świecie oczywiście nie tylko fizycznego ale i tak jest to straszne fopa. I nikt nie widzi w tym zgorszenia. A nawet jak widzi to nic nie romi lub nie może...
J
JO
29 kwietnia 2015, 08:29
Interaktywny stół głodu za miliony euro? Śmiać się, czy płakać?
A
Anna
29 kwietnia 2015, 09:16
A ludzie jak byli głodni, tak będą nadal...
jazmig jazmig
29 kwietnia 2015, 10:02
te 3 mln nie rozwiąże problemu głodu.
Q
quest
29 kwietnia 2015, 10:25
Z pewnością jednak komuś mogłyby pomóc (np. uchodźcom na Lampedusie). Są ponoć (nie wiem czy artykuł poniżej zawiera prawdę) większe kwoty "znalezione" w ubiegłym roku. http://natemat.pl/133499,w-watykanie-znaleziono-1-4-miliarda-euro-kwota-o-ktorej-wczesniej-nie-wiedziano
A
Anna
29 kwietnia 2015, 13:58
A jednak nakarmiłoby kilka głodnych żołądków... Oburzenie papieża jest jak najbardziej słuszne. Grupa najedzonych bogatych za spore pieniądze poużala się nad biednymi głodnymi a potem rozejdzie do domów z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku pomocy potrzebującym. Naprawdę nie widzisz tu zakłamania?