Betlejem miastem upragnionego pokoju

Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy bracia i siostry!

W IV Niedzielę Adwentu czuje się bezpośrednią bliskość Bożego Narodzenia. Słowami proroka Micheasza liturgia zachęca nas, byśmy popatrzyli na Betlejem, miasteczko w Judei, które jest świadkiem wielkiego wydarzenia: «A ty, Betlejem Efrata, / najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! / Z ciebie wyjdzie dla mnie / Ten, który będzie władał w Izraelu, / a pochodzenie Jego od początku, / od dni wieczności» (Mi 5, 1). Tysiąc lat przed Chrystusem w Betlejem urodził się wielki król Dawid, którego Pisma zgodnie nazywają przodkiem Mesjasza. Ewangelia św. Łukasza opowiada, że Jezus narodził się w Betlejem, gdyż Józef, mąż Maryi, jako że pochodził «z domu i rodu Dawida», musiał udać się do tego miasta na spis ludności, i właśnie w owych dniach Maryja urodziła Jezusa (por. Łk 2, 1-7). W istocie, wspomniane proroctwo Micheasza mówi następnie właśnie o tajemniczych narodzinach: «[Pan] porzuci ich / aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić. / Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela» (Mi 5, 2). Istnieje zatem Boży plan, który przewiduje i wyjaśnia czas oraz miejsce przyjścia na świat Syna Bożego, Jest to plan pokoju, jak zapowiada w dalszym ciągu prorok mówiąc o Mesjaszu: «Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, / w majestacie imienia Pana, Boga swego. / Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę / aż po krańce ziemi. A ten będzie pokojem» (Mi 5, 3).

Właśnie ten ostatni aspekt proroctwa, mówiący o pokoju mesjańskim, w sposób naturalny skłania nas do stwierdzenia, że Betlejem jest również miastem-symbolem pokoju, w Ziemi Świętej i na całym świecie. W tych dniach, niestety, nie jest ono znakiem pokoju osiągniętego i trwałego, lecz pokoju z trudem poszukiwanego i oczekiwanego. Ale Bóg nie godzi się nigdy z takim stanem rzeczy, dlatego w tym roku również dokona się na nowo tajemnica Bożego Narodzenia w Kościele, w Betlejem i na całym świecie; odnowi się proroctwo pokoju dla każdego człowieka, które zobowiązuje chrześcijan, by docierali do ludzkich dramatów i zniewoleń, często nieznanych i ukrytych, oraz do konfliktów w środowisku, w którym żyją, z uczuciami Jezusa. I aby wszędzie stawali się narzędziami i zwiastunami pokoju, by nieśli miłość tam, gdzie jest nienawiść, przebaczenie, gdzie jest obraza, radość w miejsce smutku i prawdę, gdzie jest błąd — jak wyrażają to piękne słowa znanej franciszkańskiej modlitwy.

Podobnie jak w czasach Jezusa, również dziś Boże Narodzenie nie jest bajką dla dzieci, lecz odpowiedzią Boga na dramat ludzkości, poszukującej prawdziwego pokoju. «Ten będzie pokojem!» — mówi prorok z myślą o Mesjaszu. My powinniśmy otworzyć — na oścież otworzyć drzwi, by Go przyjąć. Uczmy się tego od Maryi i Józefa: z wiarą służmy Bożemu zamysłowi. Nawet jeśli nie rozumiemy go całkowicie, zawierzmy Jego mądrości i dobroci. Szukajmy przede wszystkim królestwa Bożego, a Opatrzność da nam wsparcie. Życzę wszystkim radosnych świąt Bożego Narodzenia!

DEON.PL POLECA

«L'Osservatore Romano» na placu św. Piotra

Pragnę serdecznie pozdrowić pracowników «L'Osservatore Romano», którzy w okresie bożonarodzeniowym w każdą niedzielę i środę organizują na placu św. Piotra punkt sprzedaży dziennika, który można kupić wraz z obrazkiem przedstawiającym scenę Bożego Narodzenia. Życzę wam powodzenia w realizacji tego przedsięwzięcia, które ma na celu nie tylko rozpowszechnianie dziennika watykańskiego, ale i wsparcie budowy szkoły w Demokratycznej Republice Konga.

Po polsku:

Serdecznie pozdrawiam Polaków. Od wczoraj arcybiskup gnieźnieński jest Prymasem Polski. Ten honorowy tytuł powraca do najstarszej metropolii na ziemiach polskich, związanej z kultem św. Wojciecha, patrona Polski. Kard. Józefowi Glempowi dziękuję za jego prymasowską posługę w trudnym okresie przemian. Abpowi Henrykowi Muszyńskiemu życzę wielu łask Bożych. Całemu Kościołowi w Polsce z serca błogosławię.

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Betlejem miastem upragnionego pokoju
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.