"Błagam Boga o pokój dla Bośni i Hercegowiny"
Błagam Boga Najwyższego o pokój i dobrobyt dla Sarajewa oraz całej Bośni i Hercegowiny - powiedział Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami władz Bośni i Hercegowiny w Pałacu Prezydenckim w Sarajewie. Podkreślił, że "na tej ziemi pokój i zgoda" między mieszkającymi tam narodami i inicjatywy zmierzające do dalszego umocnienia przyjaznych i braterskich stosunków między nimi mają znaczenie, wykraczające poza jej granice.
>>>Przeczytaj pełną treść papieskiego przemówienia
Wcześniej przed pałacem prezydenckim odbyła się ceremonia powitania, po czym w pałacu Franciszek odbył rozmowę z trzyosobowym Prezydium Republiki.
- Cieszę się, że mogę przybyć do tego miasta, które tak bardzo ucierpiało z powodu krwawych konfliktów minionego wieku, a które na nowo stało się miejscem dialogu i pokojowego współistnienia - powiedział papież, dziękując kierownictwu kraju i prezydentowi Mladenowi Ivaniciowi za słowa powitania. Podkreślił, że Sarajewo oraz Bośnia i Hercegowina mają szczególne znaczenie dla Europy i dla całego świata, ukazując wielowiekową tradycję obecnych w tym kraju różnych religii oraz grup etnicznych i kultur.
Papież wskazał na architekturę Sarajewa, gdzie w niewielkiej odległości od siebie stoją synagogi, kościoły i meczety. Przypomniał, że Sarajewo jest nazywane "Jerozolimą Europy" i stanowi skrzyżowanie kultur, narodów i religii. - Rola taka wymaga budowania nieustannie nowych mostów oraz troski i odnawiania tych już istniejących, aby zapewnić sprawną, bezpieczną i cywilizowaną komunikację - podkreślił Ojciec Święty.
Zwrócił uwagę na potrzebę odkrywania bogactwa każdego, doceniania tego, co łączy, spoglądania na różnice jako na szansę wrastania w poszanowaniu dla wszystkich, na konieczny cierpliwy i ufny dialog. - W ten sposób także poważne rany niedalekiej przeszłości mogą się zabliźnić i będzie można z nadzieją spoglądać w przyszłość, podejmując codzienne problemy, którym musi stawiać czoła każda cywilizowana społeczność z myślą wolną od obaw i uraz - powiedział papież.
Franciszek przypomniał, że jako pielgrzym pokoju i dialogu przybywa do Sarajewa 18 lat po historycznej wizycie świętego Jana Pawła II, a która miała miejsce niecałe dwa lata po podpisaniu porozumienia pokojowego z Dayton. Wyraził radość z osiągniętego postępu i wskazał na potrzebę podjęcia dalszych kroków, aby "umocnić zaufanie i stwarzać możliwości powiększenia wzajemnego zrozumienia i szacunku". W tym procesie wskazał na fundamentalne znaczenie solidarności i współpracy wspólnoty międzynarodowej, a zwłaszcza Unii Europejskiej oraz wszystkich krajów i organizacji obecnych i działających na terytorium Bośni i Hercegowiny.
- Bośnia i Hercegowina jest bowiem integralną częścią Europy - podkreślił Franciszek i wskazał na potrzebę podjęcia wszelkich wysiłków, żeby zainicjowane procesy pokojowe stawały się coraz bardziej solidne i nieodwracalne.
- Na tej ziemi pokój i zgoda między Chorwatami, Serbami i Bośniakami, inicjatywy zmierzające do dalszego umocnienia przyjaznych i braterskich stosunków między muzułmanami, wyznawcami judaizmu i chrześcijanami mają znaczenie, które poważnie wykracza poza jej granice - powiedział papież i zwrócił uwagę, że współpraca pomiędzy różnymi grupami etnicznymi i religiami na rzecz dobra wspólnego jest możliwa, że "pluralizm kultur i tradycji może istnieć i rodzić oryginalne i skuteczne rozwiązania problemów, że nawet najgłębsze rany można wyleczyć przez proces oczyszczający pamięć i dający nadzieję na przyszłość".
Franciszek wezwał do skutecznego przeciwstawienia się barbarzyństwu tych, którzy chcieliby uczynić z wszelkiej różnicy okazję i pretekst do coraz bardziej brutalnej przemocy i podkreślił potrzebę uznania podstawowych wartości wspólnego człowieczeństwa. - W ich imię możemy i musimy współpracować, budować i prowadzić dialog, przebaczać i rozwijać się, pozwalając, aby wszystkie różne głosy tworzyły raczej szlachetny i harmonijny śpiew niż fanatyczny krzyk nienawiści - powiedział Ojciec Święty.
Przypomniał, że powołaniem decydentów politycznych jest zadanie bycia pierwszymi sługami swoich wspólnot, poprzez działania zapewniające przede wszystkim podstawowe prawa człowieka, wśród których wyróżnia się prawo do wolności religijnej.
Franciszek wskazał na konieczność rzeczywistej równości wszystkich obywateli wobec prawa i w jego realizacji, bez względu na ich przynależność etniczną, religijną i geograficzną. Przypomniał, że Kościół katolicki, "poprzez modlitwę i działania swoich wiernych oraz swoich instytucji, bierze udział w dziele odbudowy materialnej i moralnej Bośni i Hercegowiny" a w sposób szczególny jest zaangażowany w niesienie pomocy ubogim i potrzebującym.
Ojciec Święty zapewnił, że Stolica Apostolska wspiera proces dialogu i solidarności i pragnie gorąco, aby "Bośnia i Hercegowina, gdy czarne chmury burzy w końcu się oddaliły, mogła przy udziale wszystkich dokonywać postępów na podjętej drodze, tak aby po mroźnej zimie rozkwitała wiosna".
- Z tymi uczuciami, błagam Boga Najwyższego o pokój i dobrobyt dla Sarajewa oraz całej Bośni i Hercegowiny - zakończył swe przemówienie Franciszek.
Skomentuj artykuł