Było to wspaniałe święto wiary dla wszystkich

Było to wspaniałe święto wiary dla wszystkich
Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy bracia i siostry!

Dziś pragnę myślą i sercem wrócić na krótko do nadzwyczajnych dni, które spędziłem w Madrycie podczas XXVI Światowego Dnia Młodzieży. Było to, jak wiecie, emocjonujące wydarzenie kościelne; blisko dwa miliony młodych ludzi ze wszystkich kontynentów z radością przeżywało wspaniałe doświadczenie braterstwa, spotkania z Panem, dzielenia się wiarą i wzrastania w niej: był to prawdziwy strumień światła. Dziękuję Bogu za ten cenny dar, który budzi nadzieję na przyszłość Kościoła: są nim młodzi ludzie, szczerze i zdecydowanie pragnący oprzeć swoje życie na Chrystusie, trwać w wierze, iść razem naprzód w Kościele. Dziękuję wszystkim, którzy wielkodusznie pracowali, aby ten Dzień się odbył: kardynałowi arcybiskupowi Madrytu, jego biskupom pomocniczym, pozostałym biskupom hiszpańskim i z innych krajów świata, Papieskiej Radzie ds. Świeckich, kapłanom, zakonnikom i zakonnicom, świeckim. Jeszcze raz wyrażam wdzięczność władzom hiszpańskim, instytucjom i stowarzyszeniom, wolontariuszom i tym wszystkim, którzy wspierali tę inicjatywę modlitwą. Nie mogę nie wspomnieć o gorącym przyjęciu, z jakim się spotkałem ze strony ich wysokości króla i królowej Hiszpanii oraz całego kraju.

Naturalnie w kilku słowach nie mogę opisać tych bogatych momentów, które przeżyliśmy. Mam na myśli niepohamowany zapał, z jakim pierwszego dnia przyjęła mnie młodzież na Plaza de Cibeles, jej pełne oczekiwania słowa, jej silne pragnienie, by iść za najgłębszą prawdą i w niej się zakorzenić, za tą prawdą, którą Bóg dał nam poznać w Chrystusie. W Escorialu, ogromnym klasztorze bogatym w historię, duchowość i dzieła kultury, spotkałem się z młodymi zakonnicami i wykładowcami uniwersyteckimi. Pierwszym z nich, młodym zakonnicom, przypomniałem, jak piękne jest ich wierne życie powołaniem i jak ważna jest ich posługa apostolska, a także profetyczne świadectwo. Jestem wciąż pod wrażeniem ich zapału, odważnie patrzącej w przyszłość młodzieńczej wiary i pragnienia, by w ten sposób służyć ludzkości. Wykładowcom przypomniałem, że powinni być prawdziwymi formatorami nowych pokoleń i w poszukiwaniu prawdy wskazywać im drogę nie tylko słowami, ale i przykładem życia, ze świadomością, że Prawdą jest sam Chrystus. Spotykając Chrystusa, spotykamy prawdę. Wieczorem, podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej, różnorodna rzesza młodzieży z głębokim przejęciem uczestniczyła w scenach męki i śmierci Chrystusa: krzyż Chrystusa daje dużo więcej niż wymaga, daje wszystko, bo prowadzi nas do Boga.

Następnego dnia Msza św. w katedrze Almudena w Madrycie z seminarzystami — młodymi ludźmi, którzy pragną zakorzenić się w Chrystusie, aby w przyszłości Go uobecniać jako Jego słudzy. Mam nadzieję, że powołania do kapłaństwa będą wzrastać! Wśród obecnych tam niejeden usłyszał wezwanie Pana właśnie podczas poprzednich Dni Młodzieży; jestem pewien, że również w Madrycie Pan zapukał do serc wielu młodych, wzywając, by wielkodusznie Go naśladowali w posłudze kapłańskiej lub w życiu zakonnym. Podczas wizyty w Ośrodku dla niepełnosprawnych widziałem wielki szacunek i miłość, jakimi otaczana jest każda osoba, i miałem okazję podziękować tysiącom wolontariuszy, którzy w ciszy składają świadectwo Ewangelii miłości i życia. Wieczorne czuwanie modlitewne i wielka końcowa Msza św., która miała miejsce następnego dnia, były momentami bardzo poruszającymi: wieczorem wielka rzesza świętującej młodzieży, której nie przestraszył deszcz ani wiatr, trwała w milczącej adoracji Chrystusa obecnego w Eucharystii, by Go chwalić, dziękować Mu, prosić o pomoc i światło; a potem, w niedzielę, młodzież wyraziła swoją żywiołowość i radość z wyznawania wiary w Pana w Słowie i w Eucharystii, aby jeszcze bardziej się z Nim zjednoczyć i umocnić swoją wiarę i życie chrześcijańskie. W atmosferze entuzjazmu spotkałem się na koniec z wolontariuszami, którym podziękowałem za wielkoduszność, i po uroczystości pożegnania opuściłem ten kraj, dni tam przeżyte przechowując w sercu jako wielki dar.

Drodzy przyjaciele, spotkanie w Madrycie było wspaniałym świętem wiary dla Hiszpanii, a przede wszystkim dla świata. Dla rzesz młodzieży, przybyłej z każdego zakątka ziemi, była to specjalna okazja do refleksji, dialogu, wymiany pozytywnych doświadczeń, a przede wszystkim do wspólnej modlitwy i odnowy zobowiązania, by zakorzenić swoje życie w Chrystusie, Przyjacielu wiernym. Jestem pewien, że młodzi wrócili do domu, i wciąż wracają, z mocnym postanowieniem, że będą zaczynem w cieście, świadcząc o nadziei, która się rodzi z wiary. Ze swej strony dalej będę im towarzyszył modlitwą, aby dochowali wiary podjętym zobowiązaniom. Macierzyńskiemu wstawiennictwu Maryi zawierzam owoce tego Dnia.

A teraz pragnę ogłosić tematy najbliższych Światowych Dni Młodzieży. Przyszłoroczny, który odbędzie się w poszczególnych diecezjach, będzie miał motto: «Radujcie się zawsze w Panu», zaczerpnięte z Listu do Filipian (4, 4); natomiast mottem Światowego Dnia Młodzieży 2013 r. w Rio de Janeiro będzie polecenie Jezusa: «Idźcie i nauczajcie wszystkie narody» (por. Mt 28, 19). Począwszy od tej chwili, polecam modlitwie wszystkich przygotowanie do tych bardzo ważnych spotkań. Dziękuję.

Po polsku:

Witam polskich pielgrzymów. Razem z wami chcę dziś dziękować Bogu za czas, który przeżyłem wraz z młodzieżą z całego świata w Madrycie. Był to szczególny czas łaski i wzajemnego umocnienia w wierze. Ufam, że zaowocuje w sercach młodych ludzi pragnieniem życia zakorzenionego w Chrystusie i wypełnionego Jego miłością. Tego i wam życzę. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Było to wspaniałe święto wiary dla wszystkich
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.