Co papież sądzi o nierozerwalności małżeństwa?

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
KAI / pk

Na drodze życia chrześcijanina prawda nie jest czymś, co podlega negocjacjom: trzeba być sprawiedliwymi będąc miłosiernymi, a wiara winna być wolna od logiki kazuistycznej - powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do pytania postawionego Panu Jezusowi przez faryzeuszów w czytanym dziś fragmencie Ewangelii (Mk 10,1-12): "czy wolno mężowi oddalić żonę?". Zaznaczył, że czynili to oni, aby wystawić Pana Jezusa na próbę.

Franciszek, wychodząc z odpowiedzi udzielonej przez Jezusa wskazał, co w wierze jest najważniejsze:

- Jezus nie odpowiedział, czy godzi się, czy też nie, nie podjął ich logiki kazuistycznej. Oni myśleli bowiem o wierze jedynie w kategoriach "można" lub "nie można", jak daleko wolno, a jak daleko nie wolno - w kategoriach logiki kazuistycznej. Jezus tego nie podejmuje i kieruje pytanie: "A co wam nakazał Mojżesz? Co mówi wasze prawo?". Wyjaśnili pozwolenie wydane przez Mojżesza, aby oddalić żonę, i to właśnie oni wpadli w pułapkę. Ponieważ Jezus określa ich jako ludzi o zatwardziałych sercach: "Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie", i mówi prawdę. Bez kazuistyki, nie pozwalając, mówi prawdę - podkreślił Ojciec Święty.

Papież przypomniał, że Pan Jezus zawsze mówi prawdę, wyjaśnia prawdziwość Pisma Świętego, prawa Mojżesza, tak jak zostały stworzone. Czyni to także, kiedy uczniowie zapytali Go o cudzołóstwo: "Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo".

Franciszek zauważył, że choć cudzołóstwo jest poważnym grzechem, to Pan Jezus nie unikał rozmowy z kobietą cudzołożną, poganką, pił z jej nieoczyszczonego rytualnie kubka i na końcu powiedział: "Ja ciebie nie potępiam. Nie grzesz więcej".

- Bardzo jasno widzimy, że droga Jezusa prowadzi od kazuistyki do prawdy i miłosierdzia. Jezus porzuca kazuistykę. Tych, którzy chcieli wystawić Go na próbę, myśleli według tej logiki, "można" lub "nie można", określa w innym fragmencie Ewangelii - "obłudnicy" - przypomniał papież.

Ojciec Święty wskazał, że droga życia chrześcijanina nie może ulegać logice kazuistycznej, ale odpowiada prawdą, której towarzyszy, tak jak Jezusowi, miłosierdzie, "bo On jest wcieleniem miłosierdzia Ojca, i nie może się zaprzeć siebie samego. Nie może się zaprzeć samego siebie, bo jest Prawdą Ojca, i nie może się zaprzeć samego siebie, bo jest Miłosiernym Ojcem" - podkreślił Franciszek. Zauważył, że droga jakiej naucza nas Jezus, nie jest łatwa do stosowania w obliczu pokus, jakie niesie życie.

- Kiedy pokusa dotyka naszego serca, ta droga wydostania się z kazuistyki do prawdy i miłosierdzia nie jest łatwa: potrzeba nam łaski Bożej, aby nam pomogła iść dalej w tym kierunku. I zawsze musimy o nią poprosić. "Panie, abym był sprawiedliwy, lecz sprawiedliwy a zarazem miłosierny, a nie sprawiedliwy, objęty kazuistyką. Sprawiedliwy w miłosierdziu, tak jak Ty". Ponadto ktoś o mentalności kazuistycznej może zapytać: "Co jest ważniejsze w Bogu, sprawiedliwość czy miłosierdzie? Są one jednym. W Bogu sprawiedliwość jest miłosierdziem a miłosierdzie jest sprawiedliwością. Niech Pan nam pomoże zrozumieć tę drogę, co nie jest łatwe, ale uczyni nas szczęśliwymi, a także uczyni szczęśliwymi wielu ludzi" - powiedział na zakończenie swej homilii papież.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co papież sądzi o nierozerwalności małżeństwa?
Komentarze (14)
DP
Danuta Pawłowska
5 marca 2017, 08:46
Co Jezus sądzi o nierozerwalności małżeństwa? „Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza” Mt 19,4-6.
A.
Augustyn .
25 lutego 2017, 08:12
Mam wrażenie,  że o to chodzi, żeby nie było wiadomo, o co chodzi. Wprowadzić zamieszanie, żeby ukryć swój cel, który jest chyba jasny: protestantyzacja Kościoła.
a a
24 lutego 2017, 21:30
Niech w końcu wyda dekret, ze rozwody są ok, piekła nie ma, róbta co chceta, 2000 lat nauki Kościoła się myliło, dopiero teraz prorok Franciszek odkrył prawdę.
25 lutego 2017, 08:57
piekło oczywiście jest, lecz będą tam tylko sztywni, przywiązani do tradycji katolicy - faryzeusze.
MF
Marcin Flees
24 lutego 2017, 19:03
Skąd my w ogóle możemy wiedzieć co Jezus miał na myśli ? Skąd możemy wiedzieć co Jezus powiedział ? Przecież nie było wtedy dyktafonów i nikt Jezusa Chrystusa nie nagrał. Każde słowo Jezusa, nawet to najbardziej jednoznaczne jak o nierozerwalności małżeństwa należy interpretować w kontekście miejsca, kultury i czasu.
25 lutego 2017, 06:46
Już to gdzies czytałem.... Ale jakos tak jest, iż zastrzeżenia mają wyłącznie ci, których nauka Kościoła uwiera. A co do interpretacji, to masz racje o tyle, iż wielu wybrane fragmenty Ewangelii dostosowuje do swojej sytuacji, a powinno być zdecydowanei odwrotnie.
24 lutego 2017, 18:44
Papież już nie naucza, papież sądzi.
24 lutego 2017, 17:01
Miłość i miłosierdzie mają czytelne granice - "idź i nie grzesz więcej". Nauka Kościoła dokładnie to potwierdziła opisując Sakrament Pokuty. A co dziś sie próbuje zrobić - "idź i grzesz dalej". Bo przecież pożycie jak małżonkowie majac równolegle zawarte małżeństwo sakramentalne jest cudzołóstwem. Co więcej, podkreśla sie znaczenie tego współżycia dla trwałości nowego zwiazku. Czy to nie jest próba wypaczania czytelnej i jednoznaczenej Ewangelii.
AM
A M
24 lutego 2017, 17:24
Pytania dla Ciebie: -Po co przyszedł Pan Jezus na świat? -Z kim siadał i jadał Pan Nasz Jezus Chrystus? -Czy potępił Pan Nasz zagubioną samarytanke?Odrzucił jej wodę? -czy źdźbło w ich oku jest wielkie? Jak odpowiesz sobie na te pytania, to popatrz w lustro
24 lutego 2017, 17:46
Współczesna infaltyle pojmowanie wiary wręcz poraża. Odpowiedź na te pytania znajdziesz w Listach św. Pawła. On doskonale wyjaśnia o co chodzi w katolicyźmie i to już w Liście do Rzymian. A w pozostalych masz opis takzę dot. rozwodów.
24 lutego 2017, 22:25
TomaszL - na papieża!!!! Przez aklamację!!!. Przecież doskonale zna historię i Papież wybrany zgodnie z kanonami KPK głosi herezję.!!! TomaszL - święty przez aklamację!!!!! przeież takie słowa to miiód na serce Pana Boga.!!!!! (myślę, ze przynajmniej doktor Koscioła...hmmm.. mały problem - ogłoszony przez którego z papieży?)
25 lutego 2017, 06:42
Agrmenty ad personam - czyli brakuje tych merytorycznych
24 lutego 2017, 16:08
ale o co chodzi? sprawiedliwość jest miłosierdziem, imigrant jest uchodźcą, drzewo koniem, a pies prosięciem? 
TD
Tomasz Dych
24 lutego 2017, 14:43
No, tu dopiero dał papież pokaz logiki kazuistycznej.