Franciszek: Dawid jest święty. Był grzesznikiem. Grzesznik może zostać świętym

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.jezuici.pl)
KAI/ ed

Na konieczność bacznej czujności, by nie osłabło nasze serce w wierności Bogu i abyśmy nie ulegli zepsuciu zwrócił uwagę papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Powołał się na przykłady życia Dawida i Salomona.

W swojej refleksji Ojciec Święty odniósł się do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii (1 Krl 11,4-13) mówiącego o bałwochwalstwie Salomona.

Dawid umiał zobaczyć swój grzech

Franciszek zauważył, że król Dawid - ojciec Salomona był wielkim grzesznikiem, a mimo to uważamy go za świętego, zaś Salomon, wielki i mądry władca został odrzucony przez Pana Boga, ponieważ jego serce było zepsute, nie było całkowicie zespolone z Bogiem. Może się to wydawać dziwne, gdyż Salomon był człowiekiem zrównoważonym i nie wiemy o jego grzechach, natomiast o grzechach Dawida wiemy sporo.

Papież podkreślił, że Dawid potrafił dostrzec swój grzech, miał jego świadomość i prosił Boga o przebaczenie, natomiast podziwiany przez świat Salomon nie miał tej świadomości swego grzechu, a jego serce ulegało w ten sposób osłabieniu.

"Módlmy się, aby Pan nawrócił serca handlarzy". Papież wzywa do walki z procederem handlu ludźmi >>

To osłabienie jest procesem powolnym, który ogarnął Salomona zapatrzonego w swoją chwałę i sławę. Ojciec Święty zauważył, że paradoksalnie lepsza jest klarowność grzechu, niż osłabienie serca prowadzące do zepsucia, jak to widzimy w przypadku Salomona, ale także w życiu wielu chrześcijan. W obliczu takiej sytuacji Franciszek zachęcił do czujności serca.

"Dawid jest święty. Był grzesznikiem. Grzesznik może zostać świętym. Salomon został odrzucony, ponieważ był skorumpowany. Zepsuty nie może zostać świętym. A do zepsucia dochodzimy tą drogę osłabienia serca. Czujność. Każdego dnia trzeba czuwać nad swym sercem. Jakie jest moje serce, jaka jest moja relacja z Panem? I trzeba zasmakować piękna i radości wierności" - powiedział na papież na zakończenie swej homilii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: Dawid jest święty. Był grzesznikiem. Grzesznik może zostać świętym
Komentarze (2)
TT
Tomasz Traczykiewicz
8 lutego 2018, 20:33
Z lektury Biblii wynika, ze Dawid byl czlowiekiem krwawym. On sam ma taka swiadomosc i wie, ze nie moze z tego powodu zbudowac Bogu swiatyni. Byl czlowiekiem wiary. Mial dar proroctwa i ulozyl ponad polowe psalmow. Milowal Boga, ale rece mial zbroczone krwia. Czy juz oglada chwala Pana? Nie wiemy. Wierzymy, ze tak. Czy byl swiety? Pismo tego nie potwierdza, a litania do Wszystkich swietych go nie wymienia. Skruszonych sercem Pan przyjmuje do siebie. A Dawid byl pokorny wobec Boga. To bez watpienia niebywala postac. Pozdrawiam.
B
bonaventura
8 lutego 2018, 18:36
Przepraszam, ale ktoś ma nas, za idiotów ? Franciszek czy portal deon ?  Najpierw jest mowa o czytaniu liturgicznym, którego tematem jest bałwochwalstwo Salomona a potem papież mówi, że nic nie wiemy o grzechach tego króla ? O co tu chodzi ? Bałwochwalstwo nie jest grzechem ?  A czy ten fragment biblii nie mówi też o innym grzechu Salomona jakim jest chciwość ? Przeczytajcie sami: "Król Salomon pokochał też wiele kobiet obcej narodowości, a mianowicie: córkę faraona, Moabitki, Ammonitki, Edomitki, Sydonitki i Chetytki, z narodów, co do których Pan nakazał Izraelitom: "Nie łączcie się z nimi, i one niech nie łączą się z wami, bo na pewno zwrócą wasze serce ku swoim bogom". Jednak Salomon z miłości złączył się z nimi, tak że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnych. Jego żony uwiodły więc jego serce. Kiedy Salomon zestarzał się, żony zwróciły jego serce ku bogom obcym i wskutek tego serce jego nie pozostało tak szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce jego ojca, Dawida. Zaczął bowiem czcić Asztartę, boginię Sydończyków, oraz Milkoma, ohydę Ammonitów.Salomon dopuścił się więc tego, co jest złe w oczach Pana, i nie okazał pełnego posłuszeństwa Panu, jak Dawid, jego ojciec. Salomon zbudował również posąg Kemoszowi, bożkowi moabskiemu, na górze na wschód od Jerozolimy, oraz Milkomowi, ohydzie Ammonitów. Tak samo uczynił wszystkim swoim żonom obcej narodowości, palącym kadzidła i składającym ofiary swoim bogom"