Franciszek jednoznacznie na temat płacenia podatków
Płacenie podatków jest obowiązkiem obywateli, podobnie jak przestrzeganie sprawiedliwych praw państwowych – przypomniał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański” na placu św. Piotra w Watykanie. Jednocześnie podkreślił „prymat Boga w ludzkim życiu i w historii” i konieczność respektowania prawa Boga „do tego, co do Niego należy”.
Papież skomentował scenę z Ewangelii, w której Jezus odpowiada na zadane Mu pytanie: „Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie?” słowami „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.
Chrystus „uznaje, że należy płacić podatek Cezarowi, ponieważ na monecie umieszczony jest jego wizerunek”, ale jednocześnie „przede wszystkim przypomina, że każdy człowiek nosi w sobie inny obraz, obraz Boga, a zatem to Jemu i tylko Jemu każdy zawdzięcza swoje istnienie”.
- W tym orzeczeniu Jezusa znajdujemy nie tylko kryterium rozróżnienia pomiędzy sferą polityczną a religijną, ale także wyłaniają się jasne wytyczne dla misji wierzących wszystkich czasów, również dla nas dzisiaj. Płacenie podatków jest obowiązkiem obywateli, podobnie jak przestrzeganie sprawiedliwych praw państwowych. Jednocześnie należy potwierdzić prymat Boga w ludzkim życiu i w historii, respektując prawo Boga do tego, co do Niego należy – tłumaczył papież.
Dodał, że wypływa z tego „misja Kościoła i chrześcijan: mówić o Bogu i dawać o Nim świadectwo mężczyznom i kobietom swoich czasów”. Każdy bowiem „na mocy chrztu jest powołany do bycia żywą obecnością w społeczeństwie, ożywiając je Ewangelią i życiem Ducha Świętego”. - Chodzi o pokorne, a zarazem odważne angażowanie się w budowanie cywilizacji miłości, gdzie panuje sprawiedliwość i braterstwo – zaznaczył Franciszek.
- Niech Najświętsza Maryja Panna pomoże wszystkim unikać jakiejkolwiek obłudy i być uczciwymi i konstruktywnymi obywatelami. Niech też wspiera nas, uczniów Chrystusa, w misji dawania świadectwa, że Bóg jest centrum i sensem życia - zakończył papież.
Oto tekst papieskiego rozważania w tłumaczeniu na język polski:
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!
Ewangelia dzisiejszej niedzieli (por. Mt 22, 15-21) ukazuje nam Jezusa zmagającego się z obłudą swoich przeciwników. Prawią mu wiele komplementów - z początku wiele komplementów - ale potem zadają podstępne pytanie, aby Go wpędzić w kłopoty i zdyskredytować przed ludem. Zadają mu pytanie: „Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie?” (w. 17), to znaczy płacić podatki cezarowi. W owym czasie, w Palestynie, panowanie imperium rzymskiego było źle tolerowane, także ze względów religijnych. Dla jej mieszkańców kult cesarza, podkreślony również jego wizerunkiem na monetach, był zniewagą dla Boga Izraela. Rozmówcy Jezusa są przekonani, że nie ma alternatywy dla ich zapytania: trzeba odpowiedzieć „tak”, albo „nie”. Oczekiwali, że właśnie poprzez to pytanie stawią Jezusa w narożniku i sprawią, że wpadnie w pułapkę. Lecz On zna ich niegodziwość i wyrywa się z sideł. Prosi, aby pokazali mu monetę podatkową, bierze ją do rąk i pyta, czyj obraz jest odciśnięty. Odpowiadają, że Cezara, czyli cesarza. Wtedy Jezus odpowiada: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (w. 21).
Odpowiadając w ten sposób Jezus wznosi się ponad polemikę. Jezus zawsze się wznosi ponad. Z jednej strony uznaje, że należy płacić podatek Cezarowi – dotyczy to także i nas: podatki trzeba płacić - ponieważ na monecie umieszczony jest jego wizerunek, ale przede wszystkim przypomina, że każdy człowiek nosi w sobie inny obraz - nosimy go w sercu, w duszy - obraz Boga, a zatem to Jemu i tylko Jemu każdy zawdzięcza swoje istnienie, swoje życie.
W tym orzeczeniu Jezusa znajdujemy nie tylko kryterium rozróżnienia pomiędzy sferą polityczną a religijną, ale także wyłaniają się jasne wytyczne dla misji wierzących wszystkich czasów, również dla nas dzisiaj. Płacenie podatków jest obowiązkiem obywateli, podobnie jak przestrzeganie sprawiedliwych praw państwowych. Jednocześnie należy potwierdzić prymat Boga w ludzkim życiu i w historii, respektując prawo Boga do tego, co do Niego należy.
W tym ma swoje źródło misja Kościoła i chrześcijan: mówić o Bogu i dawać o Nim świadectwo mężczyznom i kobietom swoich czasów. Każdy, na mocy chrztu, jest powołany do bycia żywą obecnością w społeczeństwie, ożywiając je Ewangelią i energią życiową Ducha Świętego. Chodzi o pokorne, a zarazem odważne angażowanie się wnosząc swój wkład w budowanie cywilizacji miłości, gdzie panuje sprawiedliwość i braterstwo.
Niech Najświętsza Maryja Panna pomoże wszystkim unikać jakiejkolwiek obłudy i być uczciwymi i konstruktywnymi obywatelami. Niech też wspiera nas, uczniów Chrystusa, w misji dawania świadectwa, że Bóg jest centrum i sensem życia.
Skomentuj artykuł