Franciszek mógłby mieszkać w Bogocie

(fot. Dennis Jarvis / CC BY-SA 2.0 / flickr.com)
KAI / mg

Bliski doradca papieża uważa, że Franciszek mógłby kierować Kościołem równie dobrze z Bogoty, jak z Watykanu. Kuria Rzymska nie odgrywa przy tym istotnej roli - powiedział argentyński arcybiskup Victor Manuel Fernandez w rozmowie z włoskim dziennikiem "Corriere della Sera".

Zdaniem argentyńskiego hierarchy papież mógłby żyć także poza Watykanem i "mieć jedne urzędy w Rzymie a inne w Bogocie i w różnych sprawach odbywać telekonferencje, na przykład z liturgistami w Niemczech". - Tak czy owak z teologicznego punktu widzenia to nie Kuria Rzymska, ale kolegium biskupów jest do dyspozycji papieża w służbie wiernym - podkreślił.

Abp Fernandez jest od 2011 roku rektorem katolickiego uniwersytetu Argentyny, którego główna siedziba mieści się w Buenos Aires. Od tamtego czasu współpracował ściśle z ówczesnym arcybiskupem Buenos Aires, kardynałem Jorge Mario Bergoglio - obecnym papieżem. Do dziś uchodzi za bliskiego doradcę teologicznego Franciszka. W maju 2013 r. papież podniósł go do godności arcybiskupa.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek mógłby mieszkać w Bogocie
Komentarze (3)
?
???
11 maja 2015, 12:51
Franciszek mógłby mieszkać w Bogocie Tak cichutko pytam - a nie można by go wysłać na Marsa?
11 maja 2015, 12:40
tak czy owak to jest biskup Rzymu...
Z
zgodny
11 maja 2015, 12:35
>Zdaniem argentyńskiego hierarchy papież mógłby żyć także poza Watykanem i "mieć jedne urzędy w Rzymie a inne w Bogocie i w różnych sprawach odbywać telekonferencje, na przykład z liturgistami w Niemczech".< Jasne. Niech mu jeszcze podpowie, żeby nie wysyłał  do wszystkich diecezji spowiedników od aborcji, tylko przez telefon udzielił takiego mandatu lokalnym prezbiterom. A swoją drogą, to znamienne, ze akurat "liturgistów z Niemiec" wywołał do tablicy jako pierwszych do konferowania w papieżem "w różnych sprawach"