Franciszek: niech twarze chrześcijan będą radosne, a nie posępne jak na pogrzebie

(fot. giulio napolitano / Shutterstock.com)
KAI / pk

Na potrzebę świadectwa radości chrześcijańskiej wskazał papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

Nawiązując do dzisiejszych czytań liturgicznych Ojciec Święty zachęcił, aby twarze chrześcijan jaśniały radością wewnętrzną, pochodzącą z odpuszczenia grzechów i bliskości Pana, a nie były posępne, jak na pogrzebie. Wskazał, że pesymizm nie jest cechą chrześcijanina.

DEON.PL POLECA

Franciszek wskazał na wstępie, że radość rodzi się z przebaczenia grzechów.

- W pierwszym czytaniu znajdujemy słowa: "Pan oddalił wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela". Chodzi zatem o świadomość, że Bóg przebaczył nam nasze grzechy. Tak jak więzień cieszy się z darowania kary, czy chorzy o których cudownym uzdrowieniu mówi Ewangelia. Trzeba, byśmy zdawali sobie sprawę z odkupienia, jakie przynosi nam Pan Jezus.

Papież zacytował pewnego filozofa, krytykującego chrześcijan: "Uwierzę w Odkupiciela, kiedy będą mieli twarze odkupionych, radosne z powodu odkupienia" - powiedział ów filozof. Bóg jest Bogiem przebaczenia - wskazał Ojciec Święty, zachęcając do przyjęcia tego przebaczenia i do kroczenia naprzód z radością.

Franciszek wskazał, iż pesymizm życiowy nie jest postawą chrześcijańską. Wypływa on z braku pewności, że nasze grzechy zostały nam przebaczone, z braku doświadczenia czułości Boga.

- W dzisiejszej Ewangelii widzimy tę radość: «Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy». Radość wyraża się także w pośpiechu, bo łaska Ducha Świętego nie zna opieszałości. Duch Święty zawsze idzie szybko, zawsze nas popycha: aby iść naprzód jak wiatr dmący w żagiel, popycha jak łódź..." - powiedział Ojciec Święty.

Franciszek zaznaczył, że chodzi o radość, która powoduje, iż dziecko porusza się w łonie Elżbiety, gdy spotka Maryję. - Ale to jest radość, o której mówi nam Kościół: bądźmy chrześcijanami radosnymi, ze wszystkich sił ukazujmy, że jesteśmy przekonani o naszym odkupieniu, że Pan nam wszystko przebaczył, a jeśli kiedyś upadniemy, On nam także przebaczy, bo Bóg jest Bogiem przebaczenia, bo Pan jest pośród nas i nie pozwoli, abyśmy opuścili ramiona. Oto dzisiejsze przesłanie: "Wstań!". Słowa, jakie Jezus kieruje do chorych: "Wstań i chodź, wołaj z radości, wesel się, raduj się i wiwatuj całym swym sercem" - powiedział na zakończenie swej homilii papież.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: niech twarze chrześcijan będą radosne, a nie posępne jak na pogrzebie
Komentarze (3)
DS
Dariusz Siodłak
22 grudnia 2017, 09:37
Jeśli papieżowi chodzi o radość wewnętrzną to czy ona musi uzewnętrzniać się poprzez szczerzenie zębów lub grymas twarzy ? Uważam, że radość i uśmiechnięta twarz nie muszą iść w parze. Jakiś czas temu zostałem dwukrotnie zbulwersowany zachowaniem Franciszka. Papież na placu świętego Piotra wita się z rodziną uwięzionej Asi Bibi.Oni zasmuceni a na twarzy papieża dyżurny, szeroki uśmiech- już nie wspomnę, że poświęcił im 5 sekund. Potem papież spotyka się z Jazydką, która straciła wszystkie swoje dzieci.Jej twarz poważna i smutna.Na twarzy papieża uśmiech od ucha do ucha. Było mi wstyd.
22 grudnia 2017, 11:35
Gdybym to odbierał tak jak ty to tez było by mi wstyd , za siebie.
KK
Krzysztof Kochanowicz
22 grudnia 2017, 14:08
Rzymian  12: 15 "Weselcie się z tymi, którzy się weselą. płaczcie z tymi, którzy płaczą."