Franciszek przekonuje: Bóg nas kocha

(fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)
KAI / pz

Do doświadczenia Boga, który jest miłością i wyznawania Go w świecie zachęcił papież Franciszek w swoim przesłaniu na portalu Twitter.

Papieskie przesłanie na dziś brzmi: "Bóg nas kocha. Nie bójmy się Go kochać. Wiarę wyznaje się ustami i sercem, słowem i miłością".

W czwartek 4 kwietnia kilka minut po godz. 15.00 liczba obserwujących papieskie konto na Twitterze przekroczyła 5 mln. Było ich dokładnie 5 000 656. Wzrost liczby śledzących papieskie wpisy jest imponujący: 17 marca było ich jeszcze 3,3 mln. Oznacza to, że w ciągu 17 dni przybyło 1,7 mln osób, czyli średnio 94 tys. dziennie.

Papieskie wpisy zamieszczane są w 9 językach, w tym także po polsku. Najbardziej wzrasta liczba osób korzystających z wersji hiszpańskiej, choć nadal niemal połowa korzysta z wersji angielskiej. Stale wzrasta także liczba obserwujących posty w języku łacińskim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek przekonuje: Bóg nas kocha
Komentarze (5)
W
wierny
5 kwietnia 2013, 10:45
Drogi Filipie, jeśli będziesz próbował zwrócić mój wzrok na dzieła miłości Boga jak pogoda, to, że żyję, na ludzkie zdolności, na trud rodziców to wszystko to będzie prawdą tylko nie o to człowiekowi moim zdaniem chodzi. Dla wielu działanie powinno być tak wyraźne jak przy przeprowadzaniu Izraelitów z Egiptu do Kanaanu. I drogi do takiego Boga Kościół nie wskazuje co jest moim zdaniem błędem, który spowoduje jeszcze większą jego marginalizację.
M
MAris
5 kwietnia 2013, 09:33
Jak Dobry i czuły jest Bóg, dając nam za wzór takiego właśnie Franciszka. Jest pokorny i oddany Bogu nie tylko słowem, ale całym sobą.
P
pp
4 kwietnia 2013, 21:08
Ah jakże prawdziwe i proste są słowa papieża. MIŁOŚC a nie szukanie korzyści, MIŁOŚC Boga do nas.. wiec i my powinniśmy ofiarować Mu swoją miłośc. Ostatnio czytałam fragment książki do nauki modlitwy "Mistrzu naucz nas sie modlic" Andrea Gasparino, było tam o wdzieczności Bogu za wszelkie dobro i zlo za ktore paradoksalnie nie ma sensu dziekowac, ale to nie daje tej chrzescijanskiej radosci. Wdzieczność to najprostsza i zarazem najpiekniejsza modlitwa, dziekowac mozna zawsze i wszedzie! Dziekuje wiec Bogu za... Kosciol, jaki by nie byl, jakkolwiek by go krytykowano, w koncu to dzieki niemu wiem po co zyje.
F
Filip
4 kwietnia 2013, 19:59
Rozejrzyj się głębiej i dalej a zobaczysz dzieła Boga.
W
wierny
4 kwietnia 2013, 19:50
Bóg mnie kocha, ale co ja mam z tej Jego miłości? Jest to typ miłości, której waga będzie uznana dopiero po mojej śmierci. Chciałbym czynić cuda w służbie Kościoła, ale czy sama świadomość miłości Boga do mnie wystarczy? Tego typu wypowiedzi trącą sloganem, na który nikt już nie reaguje, gdyż Kościół nie pokazuje drogi do Boga działającego. Wiekszość ludzi zna tylko Boga milczącego, ukrytego, a gdy słyszy, że Bóg go kocha to pyta i co z tego. Świat się nie zmieni, bo kochający Bóg nie działa, nie działa w taki prosty sposób jakbyśmy od Niego tego oczekiwali - nie działa natychmiast, nie ratuje nas z opresji w wielu wypadkach nie zawinionych przez nas. Więc po co taki Bóg, który gada o miłości a nic nie robi. Problem w tym, że droga do Boga działajacego jest trudna i nie każdego stać na jej przejście. Ale gdy się tę drogę przejdzie to Bóg faktycznie zaczyna działać i rzuca wszystkich wrogów (na przykład) na kolana. A jak wypraszać sobie łaskę np. nieśmiertelności, wielu by ją chciało mieć, jednak nieznana jest droga do jej urzeczywistnienia. A Kościół nie szuka tego typu dróg, nie szuka rozwiązań rzeczywistych problemów człowieka. Akcje charytatywne są dalekim od tego typu zagadnień i nie dla wszystkich wskazane. A obecny papież nie szuka rozwiązań tego typu, czym skazuje Kościół na dalsze osuwanie się w przepaść.