Franciszek tłumaczy, w jaki sposób przygotowujemy się do Komunii podczas Mszy św.
Ojciec Święty kontynuując cykl katechez omawiających liturgię eucharystyczną wyjaśnił znaczenie obrzędów przygotowujących do Komunii św.
Podkreślił, że szczególne znaczenie ma modlitwa "Ojcze nasz". Uświadamia nam, że jesteśmy dziećmi Bożymi i kształtuje w nas postawę synowską względem Boga. Prosimy w niej o chleb powszedni, a w odniesieniu do chleba eucharystycznego, uświadamiamy sobie, że potrzebujemy go, aby żyć jako dzieci Boże.
Następnie prosimy o odpuszczenie win i zobowiązujemy się do przebaczania naszym winowajcom, otwierając się na miłość braterską. Wreszcie prosimy też o uwolnienie od zła. W ten sposób przygotowujemy się do przyjęcia Komunii Świętej.
Franciszek zauważył, że te prośby są kontynuowane w modlitwie kapłana oraz w znaku pokoju, bo nie możemy mieć udziału w ciele Chrystusa, nie uznając siebie pojednanymi przez miłość braterską. "Pokój Chrystusa nie może zakorzenić się w sercu niezdolnym do życia braterstwem i odtworzenia go, po zadanej mu ranie" - podkreślił papież.
Kolejnym znakiem omówionym przez Ojca Świętego było łamanie chleba oraz przyzwanie "Baranka Bożego", bo w Chlebie eucharystycznym rozpoznajemy Chrystusa Odkupiciela, i prosimy Go: "Zmiłuj się nad nami ... obdarz nas pokojem".
Na zakończenie Franciszek zaznaczył, że fragment liturgii Mszy św. od modlitwy "Ojcze nasz" po łamanie chleba, pomagają nam uzdolnić duszę do udziału w uczcie eucharystycznej, będącej źródłem komunii z Bogiem i z braćmi.
Papież Franciszek skierował także słowa do Polaków zgromadzonych na placu św. Piotra:
Drodzy bracia i siostry, Obrzędy Komunii, stanowiące istotną część Mszy św., o których mowa w dzisiejszej katechezie, rozpoczyna modlitwa "Ojcze nasz". Jest to modlitwa dzieci Bożych. Ukształtowani nauczaniem Pana Jezusa, ośmielamy się zwrócić do Boga nazywając Go Ojcem, ponieważ w dniu naszego chrztu odrodziliśmy się, jako Jego dzieci, przez wodę i Ducha Świętego (por. Ef 1, 5).
Ta modlitwa przygotowuje nas na przyjęcie Komunii świętej, otwiera nasze serca dla Boga, uświadamia nam potrzebę błagania o przebaczenie win i podjęcie zadań braterskiej miłości. Prosimy, by Bóg uwolnił nas od zła, które oddziela nas od Niego i od naszych braci. Dlatego zanim przyjmiemy Najświętszy Sakrament wymieniamy między sobą znak pokoju, podkreślając w ten sposób to, co nas łączy i gromadzi w Kościele: komunię i wzajemną miłość.
Następnie ma miejsce łamanie Chleba, które od czasów apostolskich dało nazwę całej celebracji Eucharystii. Wiemy, że Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy wziął chleb, połamał i rozdał swoim uczniom. Uczynił to w tak charakterystyczny sposób, że po Jego zmartwychwstaniu uczniowie zdążający do Emaus poznali Go podczas posiłku po geście łamania chleba.
W Chlebie eucharystycznym my także, rozpoznajemy Chrystusa Zmartwychwstałego, Bożego Baranka, Odkupiciela. Prośmy Go o uzdrowienia naszej duszy i prowadzenie przez życie.
Skomentuj artykuł