Budowaną nadal katedrę Zbawienia Narodu, jedną z największych świątyń na świecie, Franciszek odwiedził wraz ze zwierzchnikiem rumuńskiego prawosławia patriarchą Danielem.
Na stopniach świątyni Franciszek powitany został przez parę młodych ludzi w strojach ludowych kwiatami i chlebem, którego skosztował. Wraz z patriarchą Danielem pozdrowił zgromadzonych przed katedrą ludzi po rumuńsku: "Chrystus zmartwychwstał!", na co oni odpowiedzieli chórem: "Prawdziwie zmartwychwstał!".
Podczas uroczystości odmówiono modlitwę "Ojcze nasz" po łacinie i po rumuńsku.
Papież analizując słowa modlitwy mówił: "Ciebie, który jesteś w niebie(...) prosimy o tę zgodę, której nie potrafiliśmy uchronić na ziemi".
Podkreślał, że na świecie panuje dynamika zorientowana na "logikę pieniędzy, interesów, władzy".
"Gdy zanurzamy się w coraz bardziej nieokiełznanym konsumpcjonizmie, który oczarowuje nas jaśniejącymi, lecz ulotnymi blaskami, pomóż nam Ojcze wierzyć w to, o co się modlimy: wyrzec się wygodnych pewników władzy, zwodniczych pokus światowości, pustego domniemania, że jesteśmy samowystarczalni, obłudy leczenia pozorów" - powiedział Franciszek.
Następnie dodał: "Chleb, o który prosimy dzisiaj, jest również chlebem, którego tak wiele osób jest pozbawionych każdego dnia, podczas gdy niewielu ma nadmiar".
Wskazywał: "«Ojcze nasz» nie jest modlitwą, która uspokaja, lecz krzykiem w obliczu niedostatków miłości naszych czasów, w obliczu indywidualizmu i obojętności, które bezczeszczą Twoje imię, Ojcze".
Papież modlił się o to, by ludzie nie ulegali lękowi i nie widzieli zagrożenia w otwartości.
Po przywitaniu się z obecnymi w świątyni przedstawicielami władz Rumunii, z prezydentem Klausem Iohannisem na czele, papież, żegnany oklaskami, wyszedł na zewnątrz katedry, gdzie trzykrotnie pozdrowił zgromadzonych tam wiernych słowami: "Chrystus zmartwychwstał!". Przed katedrą i na trasie przejazdu Franciszka zgromadziły się wiwatujące tłumy ludzi.
Z katedry prawosławnej, po serdecznym pożegnaniu z patriarchą Danielem, Franciszek odjechał w papamobile do katedry katolickiej św. Józefa, gdzie odprawi Mszę św.
Pierwszy, intensywny dzień pobytu papieża w Rumunii zakończy msza pod jego przewodnictwem w katolickiej katedrze świętego Józefa.
Skomentuj artykuł