Franciszek: walka z mafią wymaga nawrócenia, resocjalizacji, sprawiedliwości społecznej
Na znaczenie nawrócenia serc, resocjalizacji i troski o sprawiedliwość społeczną w walce z układami mafijnymi wskazał Franciszek przyjmując członków komisji włoskiego parlamentu ds. walki z mafią.
W swoim przemówieniu papież zwrócił przede wszystkim uwagę na serce człowieka, jego relacje i przywiązania. Podkreślił rolę rachunku sumienia, aby nie ulec pokusie oportunizmu, kłamstwa i oszustwa. "Kiedy zamykamy się w samowystarczalności - łatwo dochodzimy do samozadowolenia i roszczenia, by stać się normą wszystkiego i wszystkich. Znakiem tego jest także wypaczona polityka, nastawiona na interesy partykularne i niejasne porozumienia. Wówczas dochodzi do przytłumienia tego, do czego wzywa nas sumienie, banalizowania zła, mylenia prawdy z kłamstwem i wykorzystywania posiadanej roli odpowiedzialności publicznej" - zaznaczył Franciszek.
Papież zwrócił uwagę, że układom mafijnym sprzyja korupcja. Zaznaczył, że dla ich zwalczania trzeba stosować nie tylko represje, ale także resocjalizację, co wymaga zarówno zaangażowania politycznego jak i ekonomicznego. Jeśli idzie o działania polityczne, to Ojciec Święty wskazał na znaczenie sprawiedliwości społecznej, natomiast w działaniach ekonomicznych zwrócił uwagę na "korektę lub usunięcie tych mechanizmów, które generują nierówności i ubóstwo na całym świecie".
Franciszek zaapelował także o nowe sumienie obywatelskie, czyli czuwanie nad sobą i środowiskiem w którym żyjemy, wyraźniejsze dostrzeganie zjawiska korupcyjne oraz pogłębienie sumienia obywatelskiego dążącego do rozwijania troski i odpowiedzialności za dobro wspólne.
Papież zwrócił też uwagę na konieczność zapewnienia odpowiedniej ochrony świadkom koronnym, aby nie byli narażeni na zemstę i porachunki. Zaapelował szczególnie o pomoc dla kobiet, w tym matek usiłujących wyrwać siebie i osoby najbliższe z kręgów mafijnych.
Ojciec Święty przypomniał także o osobach, które zapłaciły swym życiem za walkę z układami mafijnymi. Wymienił w tym kontekście trzech sędziów: sługę Bożego Rosario Livatino, zabitego 21 września 1990 roku; Giovanniego Falcone i Paolo Borsellino, którzy zginęli 25 lat temu wraz z członkami swej ochrony.
Skomentuj artykuł