Franciszkowi udało się natchnąć ludzi nadzieją

(fot. EPA/FILIPPO MONTEFORTE )
Radio Watykańskie / slo

Nie spodziewałem się takiego poruszenia. Franciszek wzruszył nas do łez - tymi słowami podsumowuje wczorajszą wizytę Papieża w Asyżu tamtejszy ordynariusz, abp Domenico Sorrentino.

Zaznaczył on, że Umbria, podobnie jak i inne regiony Włoch, boryka się dzisiaj z poważnymi problemami. Franciszkowi udało się jednak natchnąć ludzi nadzieją - powiedział Radiu Watykańskiemu abp Sorrentino.

"Papież to człowiek, który żyje Bogiem, i właśnie dlatego potrafi w mgnieniu oka nawiązywać bardzo głębokie relacje z ludźmi, przemawiać do nich na odległość - powiedział ordynariusz Asyżu. - A ludzie bardzo dziś tego potrzebują. Potrzebują tego namacalnego kontaktu z Papieżem. Wszyscy chcieli go dotknąć, uścisnąć. Kiedy to widziałem, przypomniałem sobie o tym, co Ewangelie piszą o Jezusie, wokół którego też gromadziły się tłumy spragnione tego namacalnego kontaktu, dotknięcia, otarcia się o Niego. Ludzie potrzebują takiego spotkania, spojrzenia, miłości. Tym spotkaniom z Papieżem towarzyszyło wielkie wzruszenie - dodał biskup Asyżu. - Widziałem, jak ludzie płaczą. Wystarczyło popatrzeć na młodych. Kiedy obok nich przechodził Franciszek, w ich oczach pojawiały się łzy".

DEON.PL POLECA

Do swej wizyty w Asyżu, a konkretniej do spotkania z młodzieżą nawiązuje też sam Papież w dzisiejszym tweecie. "Drodzy młodzi, macie wiele projektów i marzeń na przyszłość. Czy umieszczacie Chrystusa w centrum każdego waszego projektu, każdego marzenia?" - pyta Franciszek na Twitterze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszkowi udało się natchnąć ludzi nadzieją
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.