Kard. Kasper: To nowy etap Vaticanum II

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / mh

Swoim skupieniem na problemach ubóstwa i sprawiedliwości społecznej papież Franciszek rozpoczął nowy etap wprowadzania w życie Soboru Watykańskiego II. Opinię taką wyraził na łamach "L’Osservatore Romano" kard. Walter Kasper.

Zdaniem byłego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan odnowa soborowa nie zakończyła się i dyskusje nt. nauczania Vaticanum II powinny prowadzić do "praktycznych konsekwencji". Papież Franciszek wskazał tę drogę swoim naciskiem na to, że Kościół ma stać się ubogi i służyć ubogim.

- W tym sensie papież Franciszek od pierwszego dnia swego pontyfikatu daje to, co nazwałbym proroczą interpretacją soboru i zapoczątkował nowy etap jego recepcji. Zmienił listę spraw do załatwienia: na jej czele są problemy półkuli południowej - napisał niemiecki purpurat. Wyjaśnił, że na początku XX w. tylko czwarta część katolików żyła poza Europą. Dziś tylko czwarta część katolików żyje w Europie, a ponad dwie trzecie na półkuli południowej, gdzie Kościół się rozwija.

Kard. Kasper zauważył też, że Franciszek wydaje się być otwarty na bardziej kolegialne sprawowanie władzy papieskiej. Rola papieża jako postaci jednoczącej Kościół nie powinna prowadzić do "nadmiernego centralizmu". Dlatego bardzo znaczące jest to, że Franciszek odwołuje się do idei biskupa Rzymu, przewodzącego w miłości, co jest odniesieniem do słynnego stwierdzenia św. Ignacego Antiocheńskiego.

DEON.PL POLECA


- Ma to fundamentalne znaczenie nie tylko dla kontynuacji dialogu ekumenicznego, zwłaszcza z prawosławiem, ale także dla samego Kościoła katolickiego - ocenił 80-letni purpurat.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Kasper: To nowy etap Vaticanum II
Komentarze (3)
T
tryfon
14 kwietnia 2013, 12:52
Kard. Kasper walnie przyczynił się do dechrystianizacji Europy, dorpowadzając niemiecki KK do upadku. To jest teraz Kościółek, a nie Kościół. Dlatego byłoby dobrze, gdyby przestał pouczać innych nt. ewangelizacji i innych spraw religijnych. Takich nauk mogą udzielać ci, którzy odnieśli sukcesy na polu ewangelizacji. Jestem ciekaw tych sukcesów w Argentynie kard. Bergoglio, obecnego papieża Franiszka. ... A ty jazmig, oczywiście jesteś mądrzejszy od wszystkich. Nie potrafisz nic tylko bez końca biadolić i ferować swoje wyssane z palca wyroki. To właśnie od takich mądrali jak ty, Kościół najwięcej cierpi.
J
jołmen
14 kwietnia 2013, 12:23
do jazmig: pełna zgoda, a Argentynie sukcesów kadynała Bergoglio też chyba specjalnie nie ma, gdzieść czytałem, że w Buenos Aires 2% uczęszcza w niedziele na msze św. - wskaźnik prawdopodobnie poniżej najbardziej zlaicyzowanych stolic europejskich jak Paryż, czy Berlin, inna sprawa, że wielkie metropolie to teren maksymalnie trudny, a że da się mieć umiarkowane sukcesy duszpasterskie w nich pokazują wskaźniki z USA, gdzie uczęszczających w niedziele na msze św. w takich miastach jak NY, Boston, czy Washington jest sporo więcej, od 10% do nawet 30%
jazmig jazmig
12 kwietnia 2013, 19:37
Kard. Kasper walnie przyczynił się do dechrystianizacji Europy, dorpowadzając niemiecki KK do upadku. To jest teraz Kościółek, a nie Kościół. Dlatego byłoby dobrze, gdyby przestał pouczać innych nt. ewangelizacji i innych spraw religijnych. Takich nauk mogą udzielać ci, którzy odnieśli sukcesy na polu ewangelizacji. Jestem ciekaw tych sukcesów w Argentynie kard. Bergoglio, obecnego papieża Franiszka.