Kard. Parolin: stanowisko Kościoła w sprawie przyjmowania uchodźców jest jednoznaczne

(fot. Drop of Light / Shutterstock.com)
KAI / PAP / kk

Papież Franciszek nie planuje podróży do Iraku, powiedział sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin. Bierze on w Rzymie udział w konferencji na temat sytuacji chrześcijan wypędzonych z Równiny Niniwy, zorganizowanej na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim przez organizację Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

W trakcie konferencji przedstawiono plan odbudowy 13 tysięcy domów rodzin chrześcijańskich, zburzonych przez tak zwane Państwo Islamskie (IS) w Iraku.

Od kilku miesięcy działa Komitet Odbudowy Niniwy, powołany przez trzy działające tam Kościoły chrześcijańskie: syryjski Kościół katolicki, syryjski Kościół prawosławny i Kościół chaldejski w Syrii. Wspierane są one przez stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Według jego danych pomocy potrzebuje około 12 tys. rodzin chrześcijańskich z Równiny Niniwy, czyli blisko 100 tys. osób. Jako wysiedleńcy przebywają obecnie w rejonie Irbilu, w północnym Iraku. Ludzie ci, jak się podkreśla, chcą wrócić do swoich stron.

DEON.PL POLECA

Koszt odbudowy osiedli oszacowano na ćwierć miliarda dolarów. Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie zobowiązało się do pomocy finansowej przy odbudowie pierwszych 100 domostw. Również polska sekcja stowarzyszenia zachęca do włączenia się w odbudowę miejsca, gdzie - jak przypomina - znajdują się korzenie chrześcijaństwa.

Najbliższy współpracownik papieża potwierdził, że chrześcijanie i biskupi Iraku pragnął, by odwiedził on ich kraj, co sprzyjałoby pojednaniu, "W tym momencie nie jednak żadnych konkretnych planów", podkreślił kardynał.

Dodał, że Stolica Apostolska popiera program powrotu chrześcijan wypędzonych ze swoich domostw na Nizinie Niniwy przez siły tzw. państwa islamskiego, którzy znaleźli schronienie w mieście Irbil.

Kardynał Parolin wyraził opinię, iż "chrześcijanie nie powinni stać się w Iraku ani na Bliskim Wschodzie chronioną mniejszością. Muszą oni cieszyć się z wszystkich praw, na równi z innymi obywatelami. To logiczne, że powinni powrócić do swoich domów i że należy pokonać tę przeszkodę. Dlatego taki nacisk kładziemy na kwestię obywatelstwa".

Patriarcha Babilonu: oto 6-punktowy plan odbudowy Iraku >>

Odnosząc się do niedawnego referendum w sprawie przyszłości Kurdystanu, kardynał sekretarz stanu oświadczył, że Stolica Apostolska z uwagą śledzi wydarzenia w Iraku. "Przykro nam, że dochodzi do napięć, ponieważ nie przyczyniają się one do warunków pokoju i pojednania, tak niezbędnych dla tego kraju", stwierdził watykański sekretarz stanu.

Ustosunkował się też do dyskusji w sprawie pogodzenia "otwartych ramion" w stosunku do imigrantów i uchodźców z zalecaną przez Franciszka "ostrożnością" w tej sprawie. "Często przeciwstawia się sobie konkretne wypowiedzi, jednakże Kościół jest za przyjmowaniem [uchodźców i imigrantów] i za ich integracją. Są to nasi bracia, znajdujący się w potrzebie", stwierdził kard. Parolin.

Wyjaśnił, że Watykan przypomina o zasadach przyjmowania i integracji, decyzja "należy jednak do włoskiej polityki". Uwaga ta dotyczyła ożywionej dyskusji na temat projektu ustawy o przyznaniu obywatelstwa dzieciom legalnych imigrantów, urodzonych we Włoszech.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Parolin: stanowisko Kościoła w sprawie przyjmowania uchodźców jest jednoznaczne
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.