Kardynał z Fatimy: to środowisko pragnie osłabić papieża
Kardynał António dos Santos Marto oskarżył "ultrakonserwatywne skrzydło tradycjonalistyczne" w Kościele o wszczęcie kampanii mającej na celu zadanie śmiertelnej rany papieżowi Franciszkowi.
W rozmowie z portugalskim dziennikiem internetowym "Observador" kard. Marto odniósł się do oskarżeń wysuwanych pod adresem Franciszka przez byłego nuncjusza apostolskiego w USA abp. Carla Marię Viganò, według którego papież wiedział i milczał o nadużyciach seksualnych kard. Theodore’a McCarricka i dlatego domaga się jego dymisji.
Hierarcha jest zdania, że mamy tu do czynienia "z kampanią zorganizowaną przez ultrakonserwatystów, którzy chcą śmiertelnie ranić" Franciszka, który jednak wyjdzie wzmocniony z tej próby. Ale w tej chwili trzeba, "by cały Kościół okazał papieżowi swe wsparcie".
Kardynał zauważył, że pojawia się już wiele dementi w sprawach, o których pisze arcybiskup. Zwrócił też uwagę, że dokument został przygotowany jakiś czas temu we współpracy z dziennikarzami, a jeden z nich, Marco Tosatti przyznał, że spędził trzy godziny z abp. Viganò na przeredagowywaniu tekstu i że na jego publikację "dokładnie wybrano moment podróży papieża do Irlandii, by ta «bomba» wywołała większe wrażenie".
Według biskupa Leirii-Fatimy, "to ultrakonserwatywne skrzydło tradycjonalistyczne chce osłabić papieża, po raz pierwszy w historii posuwając się do domagania się jego dymisji".
Skomentuj artykuł