Kłopoty z tłumaczeniem encykliki. W polskim wydaniu pojawia się zwrot nieobecny gdzie indziej

(fot. PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT)

Internauci zwracają uwagę na niecodzienne tłumaczenie jednego z paragrafów encykliki "Fratelli tutti", który zmienia znaczenie tekstu Franciszka.

Trudno o ocenę całego tłumaczenia encykliki "Fratelli tutti" w kilka dni po premierze, ale już teraz niektórzy internauci zwrócili uwagę na specyficzne tłumaczenie niektórych terminów z paragrafu 168., które nie powtarzają się w wydaniach encykliki w innych językach.

W polskim tekście papieskiego dokumentu czytamy, że:

DEON.PL POLECA

168. Sam rynek nie rozwiązuje wszystkiego, chociaż czasami chcą, abyśmy uwierzyli w ten dogmat wiary neoliberalnej. To kiepski, powracający sposób myślenia, który zawsze proponuje te same recepty w obliczu wszelkich wyzwań. Neoliberalizm sam się powiela, uciekając się do magicznej teorii „redystrybucji” lub „skapywania” – nie nazywając jej wprost – jako jedynego sposobu na rozwiązanie problemów społecznych. Nie dostrzega, że rzekoma redystrybucja nie rozwiązuje nierówności, która jest źródłem nowych form przemocy zagrażających tkance społecznej.

(fragment encykliki na dzień 06.10.2020 // www.vatican.va

Tak brzmiące zdanie kieruje uwagę czytelnika na pojęcie redystrybucji, czyli wyrównywania nierówności społecznych przez transfer dochodu między podmiotami na przykład dzięki wysokim podatkom od osób zamożnych i niskim dla osób o niskich przychodach, z których to pieniądze są przeznaczane na powszechnie dostępne dobra publiczne. Tak rozumiana redystrybucja bywa często przedmiotem krytyki neoliberalnych ekonomistów i trudno wśród nich szukać jej zwolenników.

Zupełnie innego znaczenia nabiera paragraf 168. w wydaniu włoskim, hiszpańskim i angielskim, gdzie pojawia się zwrot "spillover" (we wł. "traboccamento", w hiszp. "derrame"), oznaczający zgoła coś innego niż redystrybucję. Spillover, czyli "efekt rozlewania", pojawia się wtedy, gdy owoce działań podejmowanych w jednej sferze rozprzestrzeniają się spontanicznie na inne sfery. Jako przykład bywa przywoływania integracja europejska, która rozpoczęta polityką gospodarczą, przeszła na pole współpracy w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego czy transportu, zwiększając integrację członków Unii Europejskiej (przykład podają Paweł Frączek i Anna Mazurkiewicz w tekście "Efekt spill-over a modernizacja krajowego sektora energii", który jest poświęcony właśnie rynkowi energii). Dotyczy ono również informacji, ale także ekonomii, gdzie zyski osiągane w jednej sferze (na przykład społeczne) mogą się przełożyć na większą produktywność, albo wtedy, gdy państwo wchodzące we wspólnotę handlową zwiększa swoją produkcję przez nowe rynki zbytu.

Innymi słowy - spillover jest czymś dalekim od redystrybucji, za to powiązanym ze "skapywaniem", czyli "trickle-down theory", która wiąże wzrost zamożności ubogich z obniżeniem podatków dla bogatych. Ta druga grupa ma w założeniu dzięki niskim kosztom zwiększać zatrudnienia i dokonywać większych inwestycji, na których skorzystają biedni. W tym sensie jest "rzekomą" redystrybucją, lecz nie faktyczną.

Pomyłka, która pojawia się w polskim tłumaczeniu wypacza sens oryginału, lecz może wiązać się z tłumaczeniem niemieckim. Wprawdzie w niemieckojęzycznym wydaniu encykliki w zdaniu "Neoliberalizm sam się powiela, uciekając się do magicznej teorii «redystrybucji» lub «skapywania»" w miejsce redystrybucji pojawia się wprost zwrot "Spillover", lecz już w kolejnym można przeczytać o "vorgebliche Neuverteilung", czyli "domniemanej/rzekomej redystrybucji" - tak jak w wydaniu polskim. Niemniej pierwsze pojęcie zostaje zachowane, oddając właściwy sens paragrafu, w którym papież Franciszek nie przedstawia krytyki redystrybucji, lecz czegoś dokładnie przeciwnego - oczekiwania, że ekonomiczne nierówności zostaną usunięte w magiczny sposób dzięki "skapywaniu" od zamożnych do ubogich.

Redaktor i publicysta DEON.pl, pracuje nad doktoratem z metafizyki na UJ, współpracuje z Magazynem Kontakt, pisze również w "Tygodniku Powszechnym"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kłopoty z tłumaczeniem encykliki. W polskim wydaniu pojawia się zwrot nieobecny gdzie indziej
Komentarze (5)
M*
Monika * Monika
8 października 2020, 10:30
Nasz przesiąknięty polityką Episkopat nie jest w stanie zaakceptować idei papieża, tylko na siłę wciska nam idee polityczne: solidarną redystrybucję. Innymi słowy: zabierać bogatym i dawać biednym, najlepiej siłą. Polski KK jest coraz dalej Watykanu, jeżeli bezczelnie zmieniają encyklikę. I nie mówcie, że to błąd, oni dobrze wiedzą, co robią.
MB
Markus Balonowski
8 października 2020, 15:57
Monika Monika, ale śmiesznie wyszło, bo ostro krytykujesz, ale kompletnie nie zrozumiałaś ;).
KP
~katolik pomniejszego płazu
8 października 2020, 17:15
ale jest właśnie odwrotnie - to Franciszek proponuje zabieranie bogatym a dawanie biednym:))) w polskim tłumaczeniu jest po prostu za mało komunizmu i autor nad tym ubolewa
10 października 2020, 22:08
Encyklika jest przeciwna założeniu, że jak bogatym będzie dobrze to dzięki ich inwestycjom również biedni skorzystają. Jak we wszystkim tak i w polityce ekonomicznej trudno o łatwe rozwiązania. W pełni rozumiem Papieża w tym sensie, że nie każda polityka prowadząca do bogacenia, a w szczególności taka która pogłębia nierówności, jest dobra. I cała trudność polega na znalezieniu tego złotego środka. Nie da się go wskazać. Moim zdaniem chodzi raczej o to, żeby osoby decydujące o polityce zachowały wrażliwość na biedę i biednych. Kiedy człowiek zarabia dużo więcej od przeciętnej i obraca się wyłącznie w środowisku podobnych sobie to łatwo mu tę wrażliwość stracić.
DK
~Dwalin krasnal
8 października 2020, 08:33
Jaki jest język oficjalny tego dokumentu? Tłumaczono z oryginału czy z innego tłumaczenia? Szkoda, że i tu niedoróbki