Napisała list do papieża z prośbą o modlitwę. Tego się nie spodziewała

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
Catholic News Agency / kw / jp

Matka, przebywająca w więzieniu w Chile była bardzo zaskoczona, kiedy otrzymała list od papieża Franciszka, odpowiadający na jej wcześniejszą prośbę o modlitwę, która została wysłana ponad rok temu.

Wszystko zaczęło się rok temu, kiedy odwiedził ją w więzieniu nuncjusz apostolski, Ivo Scapolo, i zaproponował, żeby napisała list do papieża, a on sam mu go dostarczy. W liście napisała o warunkach w więzieniu oraz o swoim wyroku. Poprosiła także o modlitwę za siebie i za tych, z którymi tam przebywa.

List został wysłany do Stolicy Apostolskiej. Niedługo potem papież sporządził odpowiedź, ale dotarła ona do kobiety dopiero po roku. Papież Franciszek podziękował za okazane mu zaufanie, zapewnił, że modlitwa może podnieść ją z samotności.

Zapewnił również ją i jej syna, Fernanda, o swojej modlitwie, w której poprosi Boga o łaskę wiary, siły, nadziei oraz o doświadczenie pocieszenia miłosiernego Boga w kontakcie z najbliższymi. Franciszek podziękował za list i poprosił ją o modlitwę za niego. Na koniec pobłogosławił kobietę i powierzył ją opiece Matki Bożej. List zakończył słowami: "Z miłością, Franciszek".

Kobieta przyznaje, że nie spodziewała się odpowiedzi od samego papieża. Chciałaby mu jeszcze napisać o swojej rodzinie i dwumiesięcznej córce.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Napisała list do papieża z prośbą o modlitwę. Tego się nie spodziewała
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.