"Nie proście wiernych o pieniądze za sakramenty"

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
PAP / psd

Papież Franciszek zaapelował do proboszczów, by nie prosili wiernych o pieniądze za sakramenty. "Jeśli ludzie widzą interes ekonomiczny, oddalają się od Kościoła" - te słowa papieża z jego poniedziałkowego spotkania z duchowieństwem Rzymu przytaczają media.

W trakcie trwającej ponad dwie godziny rozmowy za zamkniętymi drzwiami w bazylice świętego Jana na Lateranie, o której fragmentach informują we wtorek włoskie media, Franciszek mówił księżom z Wiecznego Miasta: "Często zdarza się, że ten, kto przychodzi prosić o sakrament, otrzymuje formularz, a nawet gorzej, proszony jest o pieniądze. Tak nie powinno być".

Papież podkreślił: "Ten, kto przychodzi do Kościoła, powinien czuć się jak w domu, a nie wykorzystywany".

Franciszek, niegdyś metropolita Buenos Aires podzielił się osobistymi wspomnieniami. Opowiedział, że jeden z księży w Argentynie wyznał mu, że nigdy nie bierze za nic pieniędzy, na przykład za msze odprawiane w czyjejś intencji. Proboszcz mówił mu: "Mam skrzynkę, a wierni zostawiają tyle, ile chcą. A ja mam teraz prawie dwa razy tyle, co wcześniej".

DEON.PL POLECA

"Bo ludzie są hojni" - dodał papież komentując tę historię.

Więcej o spotkaniu papieża z księżmi można przeczytać tutaj: Na co papież zwrócił uwagę księżom

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie proście wiernych o pieniądze za sakramenty"
Komentarze (110)
AA
~Anna Anna
2 marca 2020, 12:42
Przebywałam jakiś czas temu w Sydney. Parafia wielonarodowościowa. Na każdej mszy zbiórka na tacę z określonym przeznaczeniem. W każdy poniedziałek rada parafialna plus księgowa parafii przeliczają pieniążki. Wszystko księgowane. Wydatki rozdzielane wedle potrzeb. Na kolejnej mszy ogłasza się ile pieniędzy zebrano, na co środki są przeznaczane. Wszystko jasno i przejrzyście. Po mszy niedzielnej każdy może przyjść do księdza na plebanię. Wejść do kuchni. Poczęstować się zimnym napojem. Zrobić sobie kawę, herbatę. Ciasteczek w bród. No i po każdej mszy ksiądz żegna się z wiernymi przed drzwiami do kościoła.
ES
~Ewelina Smutna
1 marca 2020, 14:56
A ja jestem bardzo smutna bo chrzciny kosztowały mnie 250 zł i ksiądz nie uznał Św imienia dla dziecka tak jak poprzedni ksiądz tylko w kościele dziecko nazywa się jak na akcie chrztu ☹️
KP
~Kamil PP
17 stycznia 2020, 10:06
I tak powinno być. Przed ślubem latałem po parafiach żeby skompletować potrzebne dokumenty. W mojej rodzinnej parafii ksiądz określił konkretną kwotę za zapowiedzi. W parafii w której byłem chrzczony za świadectwo chrztu na pytanie ile wynosi "ofiara" ksiądz odpowiedział: "masz teraz inne wydatki, wesele, pewnie w przyszłości dom" i nie wziął nic, co było bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Zaś w parafii, w której braliśmy ślub znów spotkaliśmy się z cennikiem. Zaprosiliśmy znajomego księdza aby odprawił mszę i udzielił ślubu. Na ślubach naszych znajomych, którzy zapraszali znajomych księży zawsze był obecny też ksiądz z parafii. My spotkaliśmy się z sytuacją, że księdza z parafii nie było i nawet nas nie poinformował o tym i dowiedzieliśmy się tego jak przyszliśmy przed samym ślubem do zakrystii. Bardzo mnie to rozczarowało. Wyglądało to tak jakby wziął kasę i nie przyszedł do pracy...
SB
~sylwia basta
2 stycznia 2020, 17:40
Dane nam bylo miec .cudownego Ksiedza Proboszcza.pochowal mi babcie.tate. dal mi slub na pytanie ile ... powiedzial co laska.nie masz tez bedzie ochrzcil corke.druga urodzona po za granicami pl.nie robil problemow z formalnosciami takich ksiezy wiecej
TK
~Teresa Kowalska
9 grudnia 2019, 14:15
Dobry artykuł! Wierni jak mogą, to sami dadzą od siebie ofiarę większą. Podobnie jest ze zbiórką pieniędzy na różne cele do puszek czy na tacę .Jedni dają drobne monety, a inni papierowe banknoty o różnych nominałach. Powinniśmy jednak pamiętać o wydatkach proboszcza na utrzymanie parafii.
JP
~Janusz Piotr
30 grudnia 2019, 18:34
Szanowna Pani, od tego powinien być podatek kościelny, i ściśle kontrolowane przez Radę Parafialną (święcką) wydatki
DW
~Damian Wasielewski
31 grudnia 2019, 11:12
Szanowni koledzy. Trochę jest w tym wina księży że wszystkich traktoja równo. Jednak każdy zna ludzi co im zbywa, i oni zazwyczaj są jaj bardziej chytrzy, przeciwnie ubodzy. Ubodzy maja poczucie wdzięczności, bogaci obowiązku wobec nich. To jest obłuda.
M
Maria
21 października 2016, 08:50
Ja wiem jedno, za sakramenty płaci się często nie małe pieniądze... niby co łaska, ale ludzie dają tyle a tyle... A na "tej" mszy kościelny chodzi z "tacką" która trafia do księdza... chcesz mieć organistę na np. ślubie? W mojej parafii jak nie pójdziesz do niego osobiście to albo będzie pracował za darmo, albo nie zagra wogóle... 
UB
~Ulka Bak
20 stycznia 2022, 11:46
Organista to pracownik, ma zazwyczaj rodzine, dzieci. A uczyl sie grac przez wiele lat. Powinien spedzac zycie grajac za darmo na slubach? A zespol ktory gra na weselu - tez oczekujesz ze zrobi to za darmo? Auto ktore wynajmujesz na slub -tez za darmo czy placisz? Miejcie ludzie rozsadek.
.
...
24 września 2013, 13:40
Słyszałam kiedyś taką ciekawostkę...w kościele prawosławnym płaci się za spowiedź ,My mamy ją za darmo :) u protestatnów ludzie też dają na tacę czy to remont kościoła czy na inne rzeczy.
W
wrednababa
20 września 2013, 12:04
Drodzy księża, jak również zakonnicy, w tym także jezuici... Nie róbcie z mszy i modlitwy zawodu. Nauczcie się jakiegoś pożytecznego i płatnego zajęcia - św. Paweł robił namioty, nawet więźniowie uczą się szydełkowania i robienia na drutach, więc tym bardziej mogliby także jezuici, zdrowe i silne chłopaki... I znikłyby wszystkie problemy Kościoła - których "korzeniem jest chciwość pieniądza". A kto nie chce pracować, niech też nie je. Co wy na to?
DM
~Danita Miara
8 grudnia 2019, 23:03
Sluszna racja ,dokladnie tego samego uczy Biblia .
AN
~anka nieważne
2 stycznia 2020, 19:53
księża we Francji są normalnymi pracownikami, tylko w niedzielę zakładają sutannę i doprawiają mszę co łaska - z powołania a nie zawodu...
V
Veritas
19 września 2013, 17:39
Nie krytykujcie o. Piórkowskiego. On na deonie ma zawsze rację. Janie przecież deon na to został utworzony aby dowalał normalnym duchownym, biskupom i tworzył medialny pontyfikat i Kościół. Robi to rękoma kilku jezuitów na deonie (wszyscy widzą i znają te nazwiska związane z szefem WAM i Deon). Na razie tylko Mądel  zostal za to napomniany a pozostali... są bardziej ostrożni
B
Beata
19 września 2013, 11:52
pap to deon? a może tvn czy gw?
A
AM
19 września 2013, 08:39
Nie wierzę. O. Piórkowski  szef WAM i deonu napisał wreszcie prawdę o tym co deon najczęściej stosuje. DEON WŁAŚNIE TAK TWORZY MEDIALNY KOŚCIÓŁ I PONTYFIKAT. SENSACJE , "ŚCINKI" Z GAZET, W TYM TAKŻE z PAP, ( podobnie jak GW czy TVN) a potem wsłane dywagacje co to tam chcieli przez to powiedzieć, pouczać innych duchownych. TYM PRZECIEŻ ŻYJE DEON - a potem liczy na komentarze dokładające wybranym duchowmym szczególnie. No i cenzura dla wypowiedzi które się z tym procederem nie zgadzają.
J
JAN
19 września 2013, 08:21
POPIERAM ANETĘ. DO PUSZEK BĘDĄ DAWAĆ TYLKO BIEDNI, A WIĘC CI, CO SAMI POTRZEBUJĄ POMOCY. BOGATY POMOŻE WTEDY, GDY COŚ BĘDZIE Z TEGO MIAŁ NP. REKLAMĘ SWOJEJ OSOBY, FIRMY. PUSZKI TO FATALNY POMYSŁ. BO KOŚCIÓŁ WTEDY JUŻ NIKOMU NIE POMOŻE. BO SAM BĘDZIE POTRZEBOWAŁ POMOCY.  A CO TO DYCH, CO TUTAJ WYPISUJĄ BREDNIE O NIBY CO ŁASKA, KTÓRE TO WYNOSI 1000 ZŁ. MAM 47 LAT. CO ROKU ZAMAWIAM MSZE ŚW. MIAŁEM 3 CHRZTY SWOICH DZIECI, POGRZEB W OSTATNIM CZASIE. I ZAWSZE PŁACIŁEM TYLE ILE JA CHCIAŁEM. NIE PISZCZE BREDNI I KŁAMST. JAK NIE CHCECIE POMÓC SWOJEJ PARAFII, TO NIE POMAGAJCIE. ALE NIE KŁAMCIE!
MM
~Magdalena Madera
30 grudnia 2019, 11:10
To,że ma Pan takie doświadczenia,to tylko chwali się. Ja chcąc wziąć ślub otrzymałam informację, że mam zapłacić 1600zł
KT
~Karolina tczak
2 stycznia 2020, 19:36
A u mnie 2000, plus każde zapowiedzi po 100 zl, w sumie 2300 za ślub, odechciewa się
KK
~K K
28 lutego 2020, 07:12
u nas jest cennik :/ i nie mamy nic do powiedzenia
Dariusz Piórkowski SJ
18 września 2013, 23:12
Dariusz Piorkowski SJ Droga Pani Ewo, za czasów Pana Jezusa kościołów i parafii jeszcze nie było. To, po pierwsze. Po drugie, te słowa Pana Jezusa, które Pani cytuje, potwierdzają jedynie to, co wcześniej napisałem: chodzi o bycie ubogim, o to, by nie żądać pieniędzy i nie być pazernym. Sam Pan Jezus również miał do dyspozycji pieniądze. %%%%%%%%%%%%% Hmmm Ewangelie nie wspominaja skąd Pan Jezis mial pieniądze, ale raczej napewno nie miał za nauczanie. Jan Chrzciciel o ile mi wiadomo za Chrzest też pieniędzy nie brał. Sadze, ze Apostolowie w jakiś sposób zarabiali ( moze sprzedawali złowione ryby?) ale napewno nie brali pieniędzy za nauczanie. ^^^^^^^^^^^^^^ Po trzecie, budynki parafialne i kościoły nie zostały zbudowane jedynie dla księży, ale dla całej wspólnoty, chyba że jest Pani za klerykalnym podejściem do Kościoła i widzi w nim tylko usługodawcę, to wówczas rzeczywiście nie ma o czym dalej dyskutować. ***************** Owszem, ale nie musza byc tak bogato urządzone wewnatrz, dlategoz właśnie są stale zamkniete. W Krakowie naprawdę trudno znaleźc kosciół w którym w spokoju można by sie pomodlić. Zamkniete...aby nikt nic nie ukradł. Zamknięty Bóg w zlotej klatce. No faktycznie Bazylika Jezuitów na Kopernika zawsze otwiera wnęke gdzie jest Adoracja. Koscioł jest zaś tez zamknięty. ... ... Jezus pieniądze mógł dostawać od różnych darczyńców. Zresztą, wspomina o tym Ewangelia - bogatszych kobietach, które "usługiwały im ze swego mienia". Owszem, nie było to wprost za nauczanie (sakramentów wtedy nie udzielano:)), ale pośrednio tak. Bo dlaczego inaczej miałyby wspierać Jezusa?
18 września 2013, 21:36
A ja Wam coś powiem... Że gdyby w moim kościele ktoś zrobił taką puszkę na ofiary to tylko biedni wkładaliby do niej pieniądze. Bogaci może też, ale znacznie mniej, bo nikt by tego nie widział. Oni mogą być anonimowymi darczyńcami pod warunkiem, że ktoś wie, że to właśnie oni, najlepiej ksiądz, który potem będzie im się kłaniał w pas... ... @Aneta Z tym to różnie jest. Są mocno kasiaści ludzie, którzy dzielą się łatwo i chętnie tym, co posiadają. Kilkakrotnie to widziałam, widziałam tacę pełną setek, dwusetek, takich banknotów w takiej ilości na własne oczy nie widziałam nigdzie wcześniej :-) Ale - była to wspólnota charyzmatyczna zbierająca wówczas tacę na cele dobroczynne. Poza tym jest rzeczywiści regułą, że najłatwiej i najchętniej dzielą się ci, którzy mają bardzo, ale to bardzo niewiele. Może taka natura człowieka? Jednak czynnikiem decydującym wydaje mi się wiara i własny osobisty stosunek do posiadania. Jeśli ktoś sypie kasą bo ją ma, ale mówię o tacy w kościele, nie o miedalnym nagłośnieniu wielkich och wielkich darowizn - to robi to serca. Jeśli ktoś robi to z czegoś, czego prawie sam nie ma, też robi to z serca, tylko z większym ryzykiem,  że sam nie będzie mieć jutro. Najdziwniejsze, że z reguły kolejnego dnia znowu ma chleb :-) Ale krótko: to trzeba robić z potrzeby serca, nie pod publiczkę, bo zachwycą się, że ach, no ach jak pięknie, jak dobrze, jak szczodrze. To łatwe akurat, bo taka pomoc to zawsze za mało :P I nie "bo pójdę do piekła". Nie. Z potrzeby serca, ze świadomości istnienia konkretnego bliźniego, któremu mogę i CHCĘ pomóc. Chociaż na moment, bo nie wiem, ile kasy będę mieć jutro.
PP
popieram papieża
18 września 2013, 21:16
czyli mam rozumieć, że: chrzest, I komunia św. bierzmowanie, ślub - będzie za darmo, bez przysłowiowej "łaski", czyli nie mniej niż np. 1000 zł. Tak rozumiem słowa papieża Franciszka. Chyba wszyscy wiedzą co to jest SYMONIA!!
E
Ewa
18 września 2013, 11:31
Dariusz Piorkowski SJ Droga Pani Ewo, za czasów Pana Jezusa kościołów i parafii jeszcze nie było. To, po pierwsze. Po drugie, te słowa Pana Jezusa, które Pani cytuje, potwierdzają jedynie to, co wcześniej napisałem: chodzi o bycie ubogim, o to, by nie żądać pieniędzy i nie być pazernym. Sam Pan Jezus również miał do dyspozycji pieniądze. %%%%%%%%%%%%% Hmmm Ewangelie nie wspominaja skąd  Pan Jezis mial pieniądze, ale raczej napewno nie miał za nauczanie. Jan Chrzciciel o ile mi wiadomo za Chrzest też pieniędzy nie brał. Sadze, ze Apostolowie w jakiś sposób zarabiali ( moze sprzedawali złowione ryby?) ale napewno nie brali pieniędzy za nauczanie. ^^^^^^^^^^^^^^ Po trzecie, budynki parafialne i kościoły nie zostały zbudowane jedynie dla księży, ale dla całej wspólnoty, chyba że jest Pani za klerykalnym podejściem do Kościoła i widzi w nim tylko usługodawcę, to wówczas rzeczywiście nie ma o czym dalej dyskutować. ***************** Owszem, ale nie musza byc tak bogato urządzone wewnatrz, dlategoz właśnie są stale zamkniete. W Krakowie naprawdę trudno znaleźc kosciół w którym w spokoju można by sie pomodlić. Zamkniete...aby nikt nic nie ukradł. Zamknięty Bóg w zlotej klatce. No faktycznie Bazylika Jezuitów na Kopernika zawsze otwiera wnęke gdzie jest Adoracja. Koscioł jest zaś tez zamknięty. ...
A
Aneta
18 września 2013, 10:59
A ja Wam coś powiem... Że gdyby w moim kościele ktoś zrobił taką puszkę na ofiary to tylko biedni wkładaliby do niej pieniądze. Bogaci może też, ale znacznie mniej, bo nikt by tego nie widział. Oni mogą być anonimowymi darczyńcami pod warunkiem, że ktoś wie, że to właśnie oni, najlepiej ksiądz, który potem będzie im się kłaniał w pas...
W
Wierny
18 września 2013, 09:59
W Przasnyszu Ksiądz kazał zapłącić sobie po chrzcie janosikowe w wysokości 200 zł, mimo że za chrzest zapłacono. To złodzieje a nie księża!!!!!!!!!!!!!
18 września 2013, 09:39
Na papieżu spoczywa ogromna odpowiedzialność za jedność Kościoła. A pozwala sobie na mówienie rzeczy, które można wyciąnąć z kontekstu i przeinaczyć. I media to wykorzystują. Wyciągają zdania, które dzielą ludzi w Kościele. I te zdania nagłaśniają. Widać to na tym forum bardzo dobrze. Ludzie się podzielili pomimo że ogromna większość tutaj piszących to dobrzy katolicy. Ja też od dzisiaj będę się modliła za papieża, bo powinien być bardziej ostrożny w tym co mówi publicznie. Jest papieżem a nie tylko biskupem w jakims południowoamerykańskim miasteczku. Coraz bardziej zaczynam doceniać Benedykta XVI za jego skromność i wyważone zachowania. ... Tylko że według mnie dobrze powiedział. Nikogo nie osądził, nikomu nie dołożył, zwrócił uwagę na to, co nie powinno być wyceniane. Dowodem na to, że są nadinterpretacje, jest właśnie poniższe forum. Jest ono też dowodem na to, że kontekst jest szerszy i stąd zrozumiałe dyskusje. A że ludzie już zdążyli się posprzeczać? Cóż, nie zapominajmy, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie :-) Benedykta XVI jest natomiast za co cenić, więc fajnie, że przy tej okazji dochodzisz do takich wniosków.
S
Slavko
18 września 2013, 09:17
Czas aby podnieść tak sponiewierany Kościół, dlatego przyszedł taki Papież na te czasy. Księża to dzisiejści apostołowie i do korzeni powinni wrócić, trzeba otworzyć na oścież kościoły i wyjść do ludzi tzn chodzić po osiedlu, rozmawiać, szukać zagubionych...jest ich co raz więcej i ja sam nim byłem, więc wiem jak jest. Małżeństwa w rozpadzie, dzieci ćpają i chleją w klatkach brudnych bloków, tam zobojętnienie zbiera zniwo dla szatana. To jest prawdziwa misja kościoła, dać Chrystusa Zmartwychwstałego tym co gina. A księża zajmują się niepotrzebnymi sprawami, czy wymiana rynien jest ważniejsza od naćpanych dzieciaków z osiedla??? Trzeba reformy struktur i Papież je czyni! Poczytajcie orędzia Pana dane Vassuli ryden a skumacie że nadeszły czasy ostateczne, teraz jest największa bitwa z szatanem, i potrzeba żywej wiery w Żywego Boga!
K
konwalia
18 września 2013, 08:37
Do ks. Dyskutowanie ma sens bo poslugujemy się slowem :) Ja ne chcę nikogo pouczać, to sa refleksje na temat , należę do Kościoła, zalezy mi na jego dobru i dlatego się wypowiadam. Faktem jest że człowiek chce czynic dobro a czyni zlo którego nie chce. Konkludując - wierni powinni płacić swoją dziesięcinę na kościół a kościół nie powinien  z góry zakladać  że nie będą ofiarni i w ramach odpowiedzialności  przygotowywac cenniki bo niebezpieczeństwo braków istnieje. A niech sobie będzie. Gdyby  jednak zaczęło brakowac na utrzymanie to trzeba wiernym o tym jasno powiedzieć objaśniając przepływy pieniężne. Warto tez  zastanawiać się nad przyczynami , wspólnie szukac dróg wyjścia z trudnej sytuacji. Gdy to nie przyniesie wymiernych efektów to trzeba z pokorą przejść do etapu drugiego i podjąć pracę nad swoim egoizmem - pasterze i wierni, bo zawsze powinniśmy zaczynać od siebie .Gdy i to nie pomoże to trzeba jak najszybciej zacząć uczyć się trudnej  sztuki rezygnacji ktora jest najwiekszą z umiejętnosci i to od niej zaczyna się  każda zmiana myślenia i nawrocenie. Reasumując: Kościół powinien pelnić swoją misję w szerokim tego słowa znaczeniu,   nawracać się, prostowac ścieżki myślenia .Nie trzeba  zamykać się w  pięciu  kancelariach , może wystarczą tylko dwie a może nawet i tego zaniechać. Trzeba podjąć reformę urzędów tak jak to czyni papież Franciszek. Celem misji Kościoła jest przekazywanie słowem i życiem, w praktyce-  Miłości z Listu do Koryntian.
Jadwiga Krywult
18 września 2013, 08:33
Czy ktoś spotkał sie w polskich parafiach z oficjalnymi cennikami usług religijnych? Msza w tygodniu rano: n zł, w tygodniu wieczorem: n+10 zł, w niedzielę: n+30 zł (n jest określone, nie podaję wartości). Czy to jest oficjalny cennik ?
M
majka
18 września 2013, 08:14
A kto płaci ksieżom emerytury? Państwo Polskie. A kto płaci ksieżom ZUS? Państwo Polskie tzw Fundusz Kościelny Księża sami muszą sobie opłacić ZUS jeżeli nie pracują jako katecheci i nie otrzymują z tego tytułu przynajmniej płacy minimalnej. 
E
Ewa
18 września 2013, 07:51
Kasiu S. Nie zapominajcie moj drodzy, ze wszedzie ksieza maja pensje od panstwa, tylko nie w Polsce.Latwo mowic do kogos kto ma zapewniony staly dochod miesieczny od panstwa,aby nie bral, a z czego w Polsce ksieza maja sie utrzymac? i Koscily i dac biednym ? A kto płaci ksieżom emerytury? Państwo Polskie. A kto płaci ksieżom ZUS? Państwo Polskie tzw Fundusz Kościelny.A kto finansuje w dużym procencie np KUL?Owszem miesięcznewj pensji może nie mają, ale Panswo Polskie naprawdę bardzo duzo robi dla Koscioła. ...
U
Urszula
18 września 2013, 04:41
Na papieżu spoczywa ogromna odpowiedzialność za jedność Kościoła. A pozwala sobie na mówienie rzeczy, które można wyciąnąć z kontekstu i przeinaczyć. I media to wykorzystują. Wyciągają zdania, które dzielą ludzi w Kościele. I te zdania nagłaśniają. Widać to na tym forum bardzo dobrze. Ludzie się podzielili pomimo że ogromna większość tutaj piszących to dobrzy katolicy.  Ja też od dzisiaj będę się modliła za papieża, bo powinien być bardziej ostrożny w tym co mówi publicznie. Jest papieżem a nie tylko biskupem w jakims południowoamerykańskim miasteczku. Coraz bardziej zaczynam doceniać Benedykta XVI za jego skromność i wyważone zachowania. 
KS
Katarzyna S.
18 września 2013, 03:45
Nie zapominajcie moj drodzy, ze wszedzie ksieza maja pensje od panstwa, tylko nie w Polsce.Latwo mowic do kogos kto ma zapewniony staly dochod miesieczny od panstwa,aby nie bral, a z czego w Polsce ksieza maja sie utrzymac? i Koscily i dac biednym ?
AA
Andrzej Andre Waligora
18 września 2013, 01:38
@ekonomia się kłania Milimetrowa sprawiedliwosc nalezy do Tego Swiata i najczesciej prowadzi do klotni i wojen!
J
Jan
18 września 2013, 00:26
A ja kocham papieża jak moją żonę. Bardzo mocno i niezależnie od tego co powie. Nawet jak mówi i nie wie co mówi. Właśnie skończyła, i zrobiło sie tak cicho i bezpiecznie. Proszę Boga za moją lubą, żeby przez swoje gadulswto nie zniszczyła tego co nas łączy. A od dzisiaj zacznę tez modlić się za papieża. On też dużo mówi. A tam gdzie dużo słów, tam też dużo nieporozumień
J
jajo
18 września 2013, 00:21
do Jaro - źle rozumiesz. Ale ja nie będę robił z tego afery. 
U
US
18 września 2013, 00:15
Łukaszu. Papież mówi do wszystkich katolików. Chyba że o tym zapomniał i stąd te nieporozumienia
U
US
18 września 2013, 00:13
Pisze z USA i zgodze sie z bratem ksiedza
Ł
Łukasz
18 września 2013, 00:12
Tylko, że we Włoszech księża mają pensję z podatków za pracę w parafii... Państwo pokrywa też koszty funkcjonowania parafii (np. opłata za gaz, prąd, ogrzewanie, remonty)... W takiej sytuacji Papież ma prawo od włoskich księży wymagać, a nawet zażądać tego, by zaprzestali przyjmowania dodatkowych ofiar pieniężnych. Zatem, pomuślmy. U nas jest inny system, więc nie przenośmy słów Papieża wypowiedzianych do włoskiego duchowieństwa na nasz, polski, zupełnie innych grunt...
N
niebrat
18 września 2013, 00:06
do ja -- a ja dodam jeszcze - co do księzy, sióstr i braci zakonnych, to z szacunkiem proszę. To nie wasi koledzy, chłopcy i dziewczynki do bicia. Jakbym był księdzem, bratem czy siostra zakonną to bym powiedział papieżowi - szanuj mnie. Stoisz na czele Kościoła, dla którego ja poświęciłem swoje życie. Tak jak Ty. Nie przypisuj mi rzeczy, których nie robię. Papieżu, modlę się za Ciebie, bo Cie kocham i szanuję. Chciałbym też kiedyś od Ciebie usłyszeć, że mnie kochasz i szanujesz za to co robię dla naszego Kościoła. I na razie tego nie słyszałem.  To tak, jakbym był księdzem czy bratem. Bo nie jestem i to nie mnie kopią
PC
prosty człowiek
17 września 2013, 23:51
ja tam wielkim teologiem nie jestem, ale mama mi mówiła, że msza święta to ofiara Jesusa na krzyżu, ale do tej ofiary dokłada się ksiądz ofiarą własnego życia i wierni, chociaż nie tak jak ksiądz. Każdy daje tyle ile może. Księdza było stać oddać swoje życie i dlatego może tą mszę odprawiać. Żyje w celibacie, inaczej niż inni. Tzw. wierni tego nie potrafią zrobić, to ofiarują co mają. I nie rozumiem o co tyle hałasu i wylewania morza atramentu. Jeśli zabraknie kogoś z tych trzech (Jezusa, księdza, wiernego) mszy świętej nie będzie już takiej, jaką znamy 
J
ja
17 września 2013, 23:44
A co do papieża... Z większym respektem i szacunkiem proszę. To nie jest państwa kolega.
K
kraków
17 września 2013, 23:34
A ja też się zgadzam z bratem księdza i z Mariolą
M
Mariola
17 września 2013, 23:31
do ciekawy - A skąd Ty wiesz, że ja wiem? I skąd wiesz, co ja myślę? Tak to jest, że czytając jakiś tekst, domyślamy się, co ktoś myślał. Czasem dobrze, czasem źle. Z tego, co Ty napisałeś, też można się czegoś domyśleć. No i nie umieraj jeszcze. To oczywiście żart. Wiem, że nie umierasz i tego się nie domyślam
ZS
zgadzam się z rewolucją
17 września 2013, 23:26
A może papieżowi chodziło o to, żeby księża poszli do pracy? Wtedy nie będą musieli prosić parafian o pieniądze na własne utrzymanie. Będą spędzali jak to dzisiaj jest, 8-10 godzin w pracy, a msze święte będą odprawiali o 5.00 rano i o 21.00 wieczorem. A w niedzielę będą mieli wolne, bo przecież w tygodniu pracowali. I będzie im się należało wolne. A jak ktoś przyjdzie na parafię i będzie szukał księdza do umierającego ojca czy matki, to automatyczna sekretarka skieruje takiego kogoś do zakładu pracy, gdzie ksiądz zarabia ciężko na chleb. Jak każdy człowiek. Niech żyje rewolucja!
C
ciekawy
17 września 2013, 23:24
Mariola powiedz mi, bo umieram z ciekaowści. Skąd wiesz co inni robią. Choćby ci co tutaj piszą ;)
J
jaro
17 września 2013, 23:21
Za to m.in. że tak intensywnie wskazuje drogę do świętości. 
M
Mariola
17 września 2013, 23:17
Zgadzam się w dużej mierze z bratem księdza. Pełno tutaj faryzeuszów, którzy chcą pouczać innych. A niewiele sami robią. Tak to już jest w życiu. Ci co niewiele robią, dużo mówią i pouczają innych. Zapraszam tych, co mówią o ubóstwie, żeby zostali biedakami. Chętnie będę się budowała przykładem ich ubóstwa.
J
jaro
17 września 2013, 23:13
Jajo Przeczytaj sobie tamto od początku do końca. Rozumiem, że teraz Kościół jest nienormalny? To nie jest ze sobą sprzeczne. A księża nie dlatego żyją w celibacie.
2
2xl
17 września 2013, 23:07
Za ksiądz odprawia mszę świętą, to to kosztuje. Prąd, kościelny i ogranista, którzy mają rodziny i muszą ponoć zarabiać. A jak ktoś nie chce o tym wiedzieć i mówi, że płaci za mszę świętą, to mówi tak dlatego, że tak chce mówić. I nikt nie zatka mu ust. Będzie mówił i mówił, a może lepiej powiedzieć - będzie kłamał, że nie wie za co płaci.
TT
tylko tyle
17 września 2013, 23:04
Bracie księdza, z całym szcunkiem dla Ciebie, darujmy sobie tych "wszystkich". Pewnie co do jednych masz rację, a co do innych zupełnie nie. Dlatego skupmy się na tym co mówi papież. Bo mam nadzieję, że choć Deonu i wszytkich tutaj masz dosyć, to nie masz dosyć papieża. I nie zaliczasz go do tych tam poniżej...
M
Mirek
17 września 2013, 22:59
do OŚ: mądre napisałeś. Tylko że z błędami
O
17 września 2013, 22:52
ja też do jaro: właściwie za co kochasz Ojca Świętego? Bo tak nie do końca to napisałeś. a to, że jest się na czym skupić? A może za to, że mówi słowa, które stają się powodem do tak różnych koemntarzy; komentarzy tych, co go kochają itych innych też 
JJ
ja jo
17 września 2013, 22:48
Do jaro: To akurat nie byłoby absurdalne. Byłoby normalne. I to byłaby prawdziwa rewolucja. Normalny Kościół, gdzie ksiądz jest święty chcociaż ma żonę i dzieci. Bo przeciez to nie jest ze sobą sprzeczne
WM
wstyd mi Panie
17 września 2013, 22:42
Zaczynam miec dosyć Deonu i może jeszcze bardziej niektórych komentatorów., tych niby świętych, co to innym mówią, ale sami nie robią. Naiwność i brak znajomości Biblii nazywają głeboką wiarą. Oceniają tych, którzy całe życie poświęcili Panu Bogu i Kościołowi. Sami nie zrobili zbyt wiele. Nie zostałi księzmi, siostrami zakonnymi, diakonami. Jako świeccy nie też nic. Na misjach nie byli, niewiele robią w własnej parafii, a najczęściej nic. Ale mają usta pełne frazesów. Jak faryzeusze, który przekonani o własnej doskonałości, pouczali Jezusa i jego apostołów. Chociaż za Jezusem sami nie chcieli iść i nie poszli. Jezusowi też zarzucoano, że ma za dużo. A apostołom, że nie poszczą, że sobie podjadają z tego co nie dla nich. Historia sie powtarza. Ci co najmniej robią, najwięcej mają do powiedzenia. Smutne i faryzejskie. Do wszystkich tych, co mają zarzuty do księży. Zostańcie ksieżmi i pokażcie jak to sie robi. Sam nie jestem księdzem, ale bratem księdza. I nie odważyłbym się, patrząc na jego poświęćenie, napisąc takich nieodpowiedzilanych komentarzy, od jakich tutaj się roi. Krytykanci, do roboty. Pokażcie a nie tylko piszcie, jak zostac świętym.  Krytykować każdy umie. Bo to nic nie kosztuje. I już widzę tych, którzy zaczną mi odpisywać, jak to się mylę i jako to niby ja jestem faryzeusz. Lepiej zróbcie coś dla Pana Boga i dla Jego Kościoła. Za co chcecie iśc do nieba? za to wymądrzanie się i krytykowanie innych?
J
ja
17 września 2013, 22:30
nie kazdego stac na zaplate,niech placa ci co maja a ci co sa biedni niech nie daja,niechkupia sobie jedzenie za te pieniadze albo ubiora dzieci...Kosciol jest dla wszystkich,dla bogatych i dla biednych,nieetycznym dzialaniem jest narzucanie kwoty pieniedzy za sakramenty jak za uslugi.
J
jaro
17 września 2013, 22:21
Co do rewolucji to: Księża powinni mieć żonę, dzieci, pieniądze, dom, samochód, dobre ubrania, meble, telewizor, radio itd, itd.  Absurdalne? Dokładnie tak samo jak w poniższej rewolucji. I tak byśmy sobie mogli w nieskończoność, tylko po co? Skupmy się na tym co mówi papież. Kocham go za to.
B
barbetka1
17 września 2013, 22:19
Widze, ze dopiekło tym i owym.... Ale czy Jezus, tudzież jego apostołowie mieli ładne domy, lektyki, ubrania itd., itp.? Osobiście mam taki odbiór, ze w większości polskich kościołow za Sakramenty ( chyba z wyjatkiem spowiedzi  i namaszczenia chorych) trzeba płacić ustalone stawki i to jak dla mnie jest zupełne antyświadectwo.Zupełnie jak sprzedarz odpustów w Średniowieczu. Wolałabym stałą składke na własną parafie. Na szczeście niektórzy ksieża mają serca, a nie kasy fiskalne.
J
jaro
17 września 2013, 22:12
W sprawie ekonomii ;) To prawda że żyjemy na ziemi, a nie w niebie i pieniądze są potrzebne. Ale zamiast stwarzać formalne lub nieformalne cenniki, może lepiej zdać sie na dobrowolną ofiarność tych członków Kościoła, którzy zarabiają i ogłosić to jasno? Czego się boimy? że nam zabraknie?  Przecież to oczywiste, że zabraknie nam tylko wtedy kiedy Jezus tak zechce! Wszędzie mamy wypisane "JEZU UFAM TOBIE". No dobrze, to na ile procent?
R
rewolucja
17 września 2013, 22:03
Księża nie powinni mieć: żony, dzieci, pieniędzy, domu, samochodu, dobrych ubrań, mebli, telewizora, radia... Moga mieć starą sutannę, stary rower, stare meble, starą gospodynię. A najlepiej jak nie mają gospodyni, bo z czego mają jej zapłacić. Przecież nie moga mieć pieniędzy, a gospodynie za darmo nie pracują. Bo gospodyni to osoba świecka, a te za darmo nie powinny pracować. Księża nie powiinni nic mieć i wogóle najlepiej jakby ich wogóle nie było. A sakramenty będzie udzielał sam Bóg, bo On nie musi jeść, pić, ubierac się. Ale rewolucja!!!!!!!!!!!!!!! 
ES
ekonomia się kłania
17 września 2013, 21:42
Do konwalii, ale kto tu mówi o tym, że wolność to brak pieniędzy? Pan Jezus mówił o niebezpieczeństwie bogacenia sie do wszystkich, ale samego bogactwa nie przekreślał. To dwie różne sprawy. I zgadzam się, że nie powinno być cenników. Nie sprowadzajmy jednak wszystkiego do absurdu, że wszystko w kościele powinno być za darmo, bo to jest niemożliwe. Nie żyjemy jeszcze w niebie, lecz na ziemi. ... powinna być kasa fiskalna i wtedy będzie przejrzyście. Czyż nie tak??????
S
Staszek
17 września 2013, 21:40
Ksiądz Wikary może sam napisać list do Papieża. Tylko czy TY to usłyszysz? Czy ktoś CI o tym opowie Franciszku? ...
A
aka
17 września 2013, 21:40
Do @PePe - z twojego wpisu wynika, że Papież użył słowa mocniejszego: "domagamy się pieniędzy" - w tytyle jest "nie proście". Czy to manipulacja? Chyba tak, osłabienie wydźwięku wypowiedzi. Jeśli oczywiście te wszystkie skróty i tłumaczenia przekazują słowa Papież poprawnie
!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
17 września 2013, 21:38
Jestem pełna uznania dla Papieża Franciszka i wprowadzanych przez niego zmian w kościele. Jednak media niepotrzebnie nagłaśniają pojedyncze (mam nadzieję) przypadki "pazernych" księży. W mojej parafii, gdy składałam ofiarę na zaduszki i przeprosiłam, że mam tak mało pieniędzy, usłyszałam od księdza "przecież umarli potrzebują naszej modlitwy a nie pieniędzy". Taka postawa kapłana jest godna naśladowania ... Media POTRZEBNIE nagłaśniają i nie są to wcale pojedyncze przypadki, a nagminne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
M
Mika
17 września 2013, 21:24
Jestem pełna uznania dla Papieża Franciszka i wprowadzanych przez niego zmian w kościele. Jednak media niepotrzebnie nagłaśniają pojedyncze (mam nadzieję) przypadki "pazernych" księży. W mojej parafii, gdy składałam ofiarę na zaduszki i przeprosiłam, że mam tak mało pieniędzy, usłyszałam od księdza "przecież umarli potrzebują naszej modlitwy a nie pieniędzy". Taka postawa kapłana jest godna naśladowania
P
PePe
17 września 2013, 21:21
PAPIEŻ NIE UŻYŁ TAKICH SŁÓW jak zamieszczono w tytule- TO MANIPULACJA NADINTERPRETACJA ..." Z mocą przypomniał, że parafia musi być miejscem otwartym, przyjaznym ludziom, a nie tylko punktem gdzie domagamy się pieniędzy za sakramenty. „Pewien ksiądz, nie należący zresztą do mojej diecezji, mówił mi: «Ja nie każę za nic płacić, nawet za intencje mszalne – mówił dalej papież. – Mam puszkę i ludzie w niej zostawiają, ile chcą. Mimo to prawie podwoiło się to, co otrzymywałem wcześniej!» Dzieje się tak, ponieważ ludzie są hojni, a Pan Bóg takim rzeczom błogosławi!”. (…)Bałbym się, gdybym uważał się za kogoś ważniejszego, bo diabeł jest przebiegły. Daje ci odczuć, że teraz, gdy masz władzę, możesz robić co chcesz. Jeśli widzicie, że straciłem coś ze swego kapłaństwa, proszę powiedzcie mi o tym! I jeśli nie możecie mi tego powiedzieć prywatnie, powiedzcie publicznie: «Nawróć się!»”. Franciszek podkreślił też, że ksiądz ma być miłosierny i prowadzić do Boga niestrudzenie czekającego na człowieka. Nie może być w tym rygorystą, ani zbytnio pobłażać. Na zakończenie Papież wskazał, że w Kościele są skandale, ale jest o wiele więcej świętości. „Ośmielam się powiedzieć, że nigdy Kościół nie miał się tak dobrze, jak dzisiaj. Kościół nie upada: jestem pewien, jestem pewien!” RV / Rzym CZY DZIŚ WIELU Z NAS NIE JEST KONSUMENTAMI KULTU? CZY NIE TRAKTUJEMY KOŚCIOŁA JAKO FIRMY USŁUGOWEJ?
K
ks.
17 września 2013, 21:16
Konwalio:-)... Twój z wpis 19.39... Oby wszyscy świeccy którzy chcą mnie pouczać umieli się zdobyć na taki dystans w końcu...  Cała ta dyskusja nie ma przecież  sensu. W moim miescie jest 5 parafii... Nie będzie  w dekanacie pięniędzy, to za kilka lat zostaną 2 i tyle w temacie. Tak być może będzie zdrowiej... 
K
konwalia
17 września 2013, 20:51
Do ks. Darka: byc może czasem utrzymanie kościoła i odpowiedzialność za to zadanie  niejako wymusza takie fiskalne zachowania wobec wiernych bo inaczej trudno podołać wymaganiom , ja rozumiem że może tak być. W takiej sytuacji trzeba wespól w zespoł  zastanawiac się ,przede wszystkim  informowac  i działać żeby  przeciwdziałać. .
E
Ewka
17 września 2013, 20:43
Przepraszaam to było skierowane do ks Dariuszaa a nie Piotra ..i jak już coś to utrzymuje ks Kosciół a nie parafie
E
Ewka
17 września 2013, 20:40
Widać ze ks Piotr kocha kase Pan Jezus nauczał bez pieniędzy.Ks ma pęsie za nauke religi w szkole to niech za to utrzymuje kosciow w koncu nie ma dzieci a jak ktoś ma dzieci i pęsje mniejsza nisz księża za religie i musi utrzymać rodzine i dom.
J
jaro
17 września 2013, 19:45
Księże Darku, przepraszam że napiszę tak bezobcesowo, ale czy to tylko księdza parafia czy przede wszystkim Chrystusa? Czasem mi się wydaje, i mówię tu tak samo o świeckich, że uważamy, że w sprawy finansowe to nasza sprawa. A Jezus jest od ważniejszych spraw.
K
konwalia
17 września 2013, 19:39
Żeby byla jasność - spotykałam i spotykam  na drodze mojego życia kapłanów którzy są bez zarzutu pod kazdym względem , czystego serca i prawego charakteru.Dlaczego oni muszą funkcjonować w takich deprawujacych ( może za duże słowo ale dobrze opisuje)wymaganiach ? Może ten kto zarzadza musi sprostać wymaganiom bo  jest oceniany przez zwierzchnika  i dlatego wsprowadzane są "ułatwienia".Staram się nazwać i zrozumieć sytuację, nie wiem , stoję niejako na zewnatrz i nie mnie oceniać.
J
jaro
17 września 2013, 19:39
Ojcze Dariuszu, rozumiem ojca troskę o byt Kościoła, to jest naturaln a postawa. Ale czy Jezus nie wymaga od nas czegoś więcej? Czy nie wymaga od nas całkowitego zaufania również w tym aspekcie? Czy mamy za mało odwagi, żeby niektóre fragmenty Ewangelii mówiące o tych sprawach, potarktować dosłownie i odnieść je do siebie? I jeszcze jedna ważna sprawa. Być bogatym... To prawda, że bycie bogatym nie znaczy od razu potępienia, ale jeśli "łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne..." to ja dziękuję bardzo, ale nie chcę. Z własnej woli i dobrowolnie zwyczajnie nie chcę minimalizować możliwości swojego zbawienia. I oczywiście mógłbym powiedzieć, że mając tą świadomość, żadne pieniądze mnie nie zepsują, nie rozleniwią, nie uśpią na drodze do zbawienia. Ale bardziej niż własnej pewności, wolę zaufać słowom Chrystusa.  
KD
Ks. Darek
17 września 2013, 19:38
To za co mam utrzymać parafię? Może w Watykanie nie ma z tym problemy, ale nie w polskiej wsi. Kolejny przykład na to, jak łatwo coś się mówi kiedy nie zna się realiów duszpasterskich. 
P
pola
17 września 2013, 19:34
Kolejna wypowiedź pod tytułem: źli księża, dobry Franciszek. Jutro wszystkie tabloidy obwieszczą: nie płaćmy za sakramenty! Lud oczywiście posłucha,  bo większość  niechętnie rozstaje się z pieniędzmi.
Dariusz Piórkowski SJ
17 września 2013, 19:27
Wolność od pieniędzy w sensie postawy kapłana wobec pieniędzy a co za tym idzie i wobec siebie , swojej poslugi, stosunku do innych itd. Nie można dwóm panom slużyć. ... O tym właśnie piszę. A dotyczy to nie tylko księży, lecz każdego chrześcijanina. To nie jest tak, że tylko księża mają być ubodzy, a reszta nie. Może tak byłoby wygodniej, ale Jezus zwraca się do wszystkich swoich uczniów, a nie tylko do apostołów.
J
jaro
17 września 2013, 19:24
bon, co Ty za farmazony opowiadasz? Jest cała paleta duchownych w naszym Kościele, od takich którzy idą za Chrystusem nie oglądając się na pieniądze, aż do takich (na szczeście to wyjątki),  którzy dla pieniędzy gotowi są wystawić fałszywe zaświadczenia i nie tylko. I dokładnie tak samo jest ze świeckimi! To jest tylko kwestia świadomości kim się jest - uczniem i naśladowcą Chrystusa. Wydawało mi się to naturalne, że wśród księży ta świadomość kim się jest, zawsze była większa... 
K
konwalia
17 września 2013, 19:20
Wolność od pieniędzy w sensie postawy kapłana wobec pieniędzy a co za tym idzie i wobec siebie , swojej poslugi, stosunku do innych itd. Nie można dwóm panom slużyć.
Dariusz Piórkowski SJ
17 września 2013, 19:16
Do konwalii, ale kto tu mówi o tym, że wolność to brak pieniędzy? Pan Jezus mówił o niebezpieczeństwie bogacenia sie do wszystkich, ale samego bogactwa nie przekreślał. To dwie różne sprawy. I zgadzam się, że nie powinno być cenników. Nie sprowadzajmy jednak wszystkiego do absurdu, że wszystko w kościele powinno być za darmo, bo to jest niemożliwe. Nie żyjemy jeszcze w niebie, lecz na ziemi.
K
konwalia
17 września 2013, 19:13
Potrzebna wolność od...ale dla niektórych księży diecezjalnych którzy nie ślubowali ubóstwa to może być zbyt trudne. Powinien wystarczyć tu zwykly dystans do pieniędzy, do siebie etc. To oczywiste że wierni mają OBOWIĄZEK utrzymywac księży i kościół ale akurat cenniki w Kościele są zbędne a proboszczowie nie powinni się w tym aspekcie za wiernych martwić, natomiast w innych owszem i to bardzo !  Kościoł jest takim akurat wymagajacym  miejscem i dla nas wiernych i dla kapłanów.
J
jaro
17 września 2013, 19:12
"Jaka szkoda tylko że Franciszek nawet się nie zająknął gdy w w czerwcu jak co roku na całym swiecie była zbierana obowiązkowo kolekta zwana świętopietrzem czyli na jego Franciszka utrzymanie....:-) Franciszek I Hipokryta, tak chyba trzeba go zacząć nazywać. Trudno, Kościół przeżył Borgiów przeżyje i tego papieża" Panie ks. bez urazy, ale przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem, potem tak samo to co powiedział papież, porównaj i przestań się kompromitować. ...
Dariusz Piórkowski SJ
17 września 2013, 19:12
Droga Pani Ewo, za czasów Pana Jezusa kościołów i parafii jeszcze nie było. To, po pierwsze. Po drugie, te słowa Pana Jezusa, które Pani cytuje, potwierdzają jedynie to, co wcześniej napisałem: chodzi o bycie ubogim, o to, by nie żądać pieniędzy i nie być pazernym. Sam Pan Jezus również miał do dyspozycji pieniądze. Po trzecie, budynki parafialne i kościoły nie zostały zbudowane jedynie dla księży, ale dla całej wspólnoty, chyba że jest Pani za klerykalnym podejściem do Kościoła i widzi w nim tylko usługodawcę, to wówczas rzeczywiście nie ma o czym dalej dyskutować.
E
Ewa
17 września 2013, 19:07
Ojejejejej! Dariusz Piorkowski napisał Po drugie, nawet z tych słów, nie wynika,  moim zdaniem, żeby nie brać ofiar za sakramenty. Nie posądzam Papieża o niewiedzę co do konieczności utrzymania parafii, budynków i księdza. A mnie sie wydaje z tych słów, że to raczej jego (D.P.SJ)niewiedza tresci Ewangelii gdzie jasno napisano: Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! (9) Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów.( Mat 10,8)
Dariusz Piórkowski SJ
17 września 2013, 18:45
Ja bym się wstrzymał z komentarzami zarówno pełnymi euforii jak i frustracji. Po pierwsze, komentujemy tutaj jakieś "ścinki", wyrwane z kontekstu i cytowane przez "włoskie media",  a nie oficjalne słowa papieża. Po drugie, nawet z tych słów, nie wynika,  moim zdaniem, żeby nie brać ofiar za sakramenty. Nie posądzam Papieża o niewiedzę co do konieczności utrzymania parafii, budynków i księdza. Mnie się wydaje, że tutaj bardziej chodzi o postawę księży, to znaczy, bycie wolnym, a nie pazernym, żeby nie stwarzać wrażenia, iż wierny przychodzi jak do fryzjera czy do piekarni i płaci za usługę lub towar. No i w sytuacji, kiedy rzeczywiście przychodzi ktoś ubogi, to przecież można mu podarować lub zminimalizować ofiarę. A z tym różnie bywa. I jest faktem, że gdy się nie wystawia żadnych cenników (a te w Polsce wciąż istnieją), to ludzie wierzący są hojni. Owszem, jeden może dać mniej, ale za to drugi, hojniejszy, wiecej. Myślę, że o to chodzi Papieżowi: o wolność wobec pieniędzy
K
ks
17 września 2013, 18:44
Świętopietrze to nie sakramenty. ...Tylko że ja Konwalio nie moge ogłosić kolekty na soje utrzymanie:-) :-)... 
B
bon
17 września 2013, 18:36
i kólkeckzo sie zamyka... ksieza maja posiwecac cale swoje zycie i pracowac co laska... Nike tnie musi sie martwic o ich utryzmanie i starosc z kosciolami tak samo.....bo przeciez maja... swieccy za to nic nie musza tylko moga jak chca dac laske ksiedzu i kosciolwi.   
K
konwalia
17 września 2013, 18:33
Świętopietrze to nie sakramenty.
K
ks.
17 września 2013, 18:28
Jaka szkoda tylko że Franciszek nawet się nie zająknął gdy w w czerwcu jak co roku na całym swiecie była zbierana obowiązkowo kolekta zwana świętopietrzem czyli na jego Franciszka utrzymanie....:-) Franciszek I Hipokryta, tak chyba trzeba go zacząć nazywać. Trudno, Kościół przeżył Borgiów przeżyje i tego papieża.
K
konwalia
17 września 2013, 18:14
Tylko swoją bezinteresownoscią można kogoś nauczyć bezinteresownosci !Tylko dobry  przyklad uczy! Nie martwmy się za bardzo o pieniądze w kościele  zabiegajmy raczej o własną gorliwośc w wierze i dobry przyklad dla wiernych .Wierni potrafia się odwdzięczyć!Ludzie są dobrzy i hojni a jeżeli nawet niektórzy nie są jeszcze tacy to się zmienią i nie pożałują ofiar na kosciol za sakramenty.Wierni wiedzą ,że kościół nie powinien przedstawiać cennników za sakramenty i swoim opornym zachowaniem dają temu wyraz.Smutno jest płacić w kościele , tylko dobrowolna ofiara moża dać radosć  obydwu stronom. Niech Kościoł gorliwie pełni swoją służbę nie ogladając się na zysk , proszę o minimum zaufania do ludzi. Oczywiscie niektóre wydatki są planowane np. remonty, zakup organów itp., wtedy można i trzeba zbierać na ten cel pieniądze.Natomiast kościól nie może swojej  posługi opierać na zachowaniach nieofiarnych ludzi i do nich dostosowywać  swoje obawy.Więcej wiary !!
P
Poznaniak
17 września 2013, 18:13
Czy zatem ktoś może mi wytłumaczyć ten fragment Kodeksu Prawa kanonicznego: Kan. 1264 - Jeśli prawo czego innego nie zastrzega, do zebrania biskupów prowincji należy: 1° określić opłaty za różne akty wykonawczej władzy dobrowolnej lub za wykonanie reskryptów Stolicy Apostolskiej; wymagają one potwierdzenia Stolicy Apostolskiej; 2° określić ofiary składane z okazji udzielania sakramentów i sakramentaliów.
M
mona
17 września 2013, 18:11
?????????????????
M
mona
17 września 2013, 18:10
...
M
mona
17 września 2013, 18:10
tylko "wespółczuć" klerowi w naszym kraju! Zgroza!!!!
M
mona
17 września 2013, 18:08
Drogi wikariuszu! Narzekasz choć to nieładnie i grzesznie! Żyję już tak długo, aby wiedzieć, że wielu ludzi ma znacznie gorszą sytuację od Twojej i choć mają prawdziwe powody do narzekań nie robią tego!
M
mona
17 września 2013, 18:05
Ojcze Święty jak mają się ludzie czuć w kościele jak w domu, jak księża się w nim nie mogą czuć jak w domu. Skoro wikary musi płacić proboszczowi za utrzymanie to o jakim "domie" my mówimy. Póki to się nie zmieni, nic się nie zmieni. A jak wikary za mało weźmie za pogrzeb, to proboszcz go jeszcze "grzecznie" upomina. I o czym my mówimy?Tylko czy TY to usłyszysz? Czy ktoś CI o tym opowie Franciszku? ...
S
seb
17 września 2013, 17:02
Pamiętam jedną akcję z ofiarami. To było w parafii na północy Polski. Matka Młodych przyszła do proboszcza targować się o ślub. Bo młodzi nie mają, bo jadą za granicę do pracy, bo ciężko. Ok. Ksiądz proboszcz powiedział jej, że rozumie i żeby się tylko rozliczyli z Organistą i ze sprzątaczkami dekorującymi kościół. Poszła, marudziła jak cieżko. Organista wziął jak zawsze, dziewczyny nie wzieły nic, zrobią jak zawsze. Po czym sobota, ślub. Młodzi mają poblem tylko, bo limuzyna jaką wynajęli jest za długa i się nie mieści w bramie kościlnej... z 15 min kierowca walczy by podjechać pod drzwi, poczym staje jednak pod murem i młodzi idą te 2o m, pieszo... Stałem wtedy obok jedej z pań sprzątających i było mi naprawdę przykro... Bo ksiądz, to ksiądz... Ale żeby innym pieniędzy pożałować, a jednocześnie ... ach... szkoda gadać...
K
Karola
17 września 2013, 16:54
Drogi Wikariuszu! w pewnym kraju nad Wisłą tak się przyjęło, że coniektórzy myślą, ze mają monopol na wszystko. Stają po za prawem i niczego sobie z tego nie robią. Z wolą Pana to raczej nic wspólnego nie ma... a prosty Wikary zawsze oberwie, bodaj za całą rzeszę w purpurze...
17 września 2013, 16:49
Na marginesie informacji radiowej opartej na tym doniesieniu agencyjnym Czy ktoś spotkał sie w polskich parafiach z oficjalnymi cennikami usług religijnych?
A
A
17 września 2013, 16:47
Papież Franciszek jest fantastycznym człowiekiem, skromnym i pokornym, chce Kościoła takiego jaki był u podstaw, św. Franciszek żył pokornie i ubogo a widzę w Papieżu św. Franciszka. Musimy mieć świadomość żeby polski kościół się obudził musi minąć pokolenie i to pewnie nie jedno. Ale światełkiem w tunelu jest to że są już "dobre" parafie i dobrzy, skromni księża. Mówmy o tym co jest dobre i doceniajmy to.
W
wikariusz
17 września 2013, 16:20
Ojcze Święty jak mają się ludzie czuć w kościele jak w domu, jak księża się w nim nie mogą czuć jak w domu. Skoro wikary musi płacić proboszczowi za utrzymanie to o jakim "domie" my mówimy. Póki to się nie zmieni, nic się nie zmieni. A jak wikary za mało weźmie za pogrzeb, to proboszcz go jeszcze "grzecznie" upomina. I o czym my mówimy?Tylko czy TY to usłyszysz? Czy ktoś CI o tym opowie Franciszku?
F
felek
17 września 2013, 15:45
Proponuję, aby parafie rzymskie zastosowały tą samą zasadę wobec kurii rzymskiej. Zobaczymy, co kuria na to ... Czy też nie będzie żądała żadnych należności od parafii?
M
Marcin
17 września 2013, 15:40
Jestem Ksiedzem, pracowalem kilka lat w Polsce teraz za granica. Nigdy nie mialem cennika i nie bede mial aby nie blokowac dostepu do sakremantow tym, ktorzy byc moze nie maja. Nie zam realiow Wloskich,ale w Polsce czesto jednak widzialem jak ludzie nie chodzacy do kosciola, nie lazacy na jego utryzmanie za darmo korzystali z Kosicola w dniu slubu, oswitlenie, ogrzewanie, praca kaplana i potem nie bylo nawet dziekuje. Odjezdzali drogimi samochodami do bardzo drogich hoteli. Utryzmanie ksiedza i Kosciola zostawiali ubogim emerytom, ktorzy jeszcze czuja sie odpowiedizalni za Kosciol. To bardzo smutne doswiadczenie pastoralne w Polsce. Nie wplywa na moja wiare ani powolanie kaplanskie,ale zmudza do myslenia czy schemat wszystko dla wszystkich za darmo bez uczenia jaiejs wspolnej odpowiedzialnosci za wspolnote Kosciola wszedzie dziala. 
X
xyz
17 września 2013, 15:39
A u mnie w Parafii jest masakra pod tym względem. Proboszcz nieraz przyjmie nawet 10 intencji na jedną mszę i sam odprawia, byleby kasa była za intencje. Poza tym jak jest dzień Fatimski w naszej parafii czy msza z kazaniem to odrazu jest kolekta, nie mówiąc o ślubie istna masakra !!
F
franiu
17 września 2013, 14:44
Dwa obrazki związane z pieniędzmi w parafiach. W mojej starej parafii proboszcz nigdy nie prosił wiernych o żadne pieniądze. Sam ubierał się skromnie, auta nie miał żadnego, twierdził, że nie potrzebuje. Dawał, kto chciał i ile chciał. Parafia nigdy nie miała długu. W mojej nowej parafii ksiądz odmówił przyjęcia pieniędzy za poświęcenie domu. Myślę, że większość księży jest już taka, jaką chciałby ich mieć Franciszek. Trafiają się czarne owce, o których zbyt wiele się mówi.
M
M
17 września 2013, 14:42
jazmig, według relacji zawartej w komentowanym artykule, papież nie potępił przyjmowania opłat za sakramenty, ale ich żądania. to dwie, diametralnie różne sprawy. polecam trening czytania ze zrozumieniem i pozdrawiam.
K
konwalia
17 września 2013, 14:40
Chwala Panu za papieza Franciszka ! Tak, potwierdzam! Człowiek nieprzymuszany do niczego ofiaruje o wiele więcej ponieważ czuje się  godnie  i w zaufaniu traktowany! Kosciół takim zachowaniem głosiłby naukę Chrystusa!  Obawa że zabraknie pieniedzy w kościele jest myśleniem typowo ziemskim, merkantylnym, niewłaściwym, nie dającym dobregom przykładu. Bezinteresownosc uczy bezinteresownosci !   
17 września 2013, 14:38
Chyba podeśle to mojemu proboszcowi. Wylęce całkowicie z parafii....
jazmig jazmig
17 września 2013, 14:34
Papież mówi ładne rzeczy, zatem proponuję, żeby zastosował to w Rzymie, którego jest biskupem. Niech na próbę zabroni we wszystkich kościołach Rzymu przyjmować opłaty za sakramenty. Wystarczy, gdy proboszcz postawi puszkę i niech wierni wrzucają ile chcą. Być może, że parafie będą opływać w dostatki, dzięki hojności wiernych.
H
hwdp
17 września 2013, 14:28
BRAWO po raz kolejny !!!!!!!!!