Nie tylko zło, ale wielkie miłosierdzie Boże

(fot. EPA/Massimo Percossi)
KAI / CTV / drr

Na krzyżu widzimy nie tylko potworność człowieka, gdy daje się on kierować złu i grzechowi, ale także ogromne miłosierdzie Boże - powiedział Franciszek w krótkich rozważaniach na zakończenie Drogi Krzyżowej 18 kwietnia w rzymskim Koloseum. Tegoroczne rozważania do 14 stacji przygotował metropolita Campobasso-Boiano we Włoszech abp Giancarlo M. Bregantini. Modlitwę po każdym rozważaniu czytała włoska aktorka Virna Lisi.

Droga Krzyżowa w Koloseum 2014 >> zobacz więcej

Przeczytaj rozważanie Franciszka >>

Spoglądając na krzyż Jezusa, widzimy nie tylko okropieństwa człowieka, gdy pozwala, aby rządziło nim zło i grzech, ale również ogromne miłosierdzie Boże - stwierdził Ojciec Święty. Podkreślił, że krzyż ten jest ciężki, gdyż zawiera w sobie całą szpetotę zła. Przytoczył następnie fragment modlitwy św. Grzegorza z Nazjanzu: "Gdyby nie było Ciebie, mój Chryste, czułbym się stworzeniem skończonym" i dodał, że "w obliczu krzyża czujemy się ludźmi, nie rzeczami czy przedmiotami".

"Zło nie zwycięży, to nie ono będzie miało ostatnie słowo, ale miłość, miłosierdzie i przebaczenie" - mówił dalej papież. "Wczoraj byłem ukrzyżowany z Chrystusem a dziś jestem uwielbiony wraz z Nim. Pamiętajmy dzisiaj o chorych i o wszystkich osobach upadających pod ciężarem krzyża, aby znaleźli nadzieję i siłę Zmartwychwstania Bożego" - zakończył swe krótkie przemówienie Franciszek, po czym udzielił wszystkim obecnym błogosławieństwa.

Zgodnie z wieloletnim już zwyczajem krzyż do poszczególnych stacji nieśli przedstawiciele różnych środowisk i grup społecznych. Do pierwszej i ostatniej stacji niósł go papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kard. Agostino Vallini, a między nimi byli to reprezentanci świata pracy, cudzoziemców-imigrantów, bezdomnych, rodzin, więźniów, kobiet, chorych i niepełnosprawnych, dzieci, osób starszym wieku, franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej i siostry zakonne.

Tegoroczna Droga Krzyżowa w Koloseum odbywała się w 50. rocznicę wznowienia tej praktyki przez Pawła VI w 1964 r. Po raz pierwszy ta forma pobożności miała miejsce w 1750, po czym była praktykowana do 1870, czyli do zdobycia Rzymu przez wojska Garibaldiego i upadku Państwa Kościelnego. Przywrócił ten zwyczaj, jak wspomniano, Paweł VI, a pierwsze nabożeństwo odbyło się 27 marca 1964. W 1977 po raz pierwszy transmitowała je i od razu w kolorze włoska Mondowizja (Mondovisione).

 
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie tylko zło, ale wielkie miłosierdzie Boże
Komentarze (2)
C
chrysorroas
19 kwietnia 2014, 11:17
Bezczelna prowokacyjna klerykalizacja świeckich. Na polecenie Bergoglio. I to w największe święto Kościoła...
J
Javer
19 kwietnia 2014, 01:23
Nie wiem kto tam u Was ma dyżur, ale po raz kolejny błąd i to w tytule. Naprawdę ciężko przeczytać 2x treść zanim wrzuci tekst?