Niepotrzebni księża klerykałowie i urzędnicy

(fot. PAP/EPA/MAX ROSSI / POOL)
PAP / ptsj

Papież Franciszek oświadczył w poniedziałek, że Kościół nie potrzebuje księży - "klerykałów" i "urzędników", bo to - jak dodał zwracając się do włoskich biskupów - oddala ludzi od wiary. Potępił postawę unikania służenia innym.

W przesłaniu do uczestników obrad Konferencji Episkopatu Włoch w Asyżu Franciszek stwierdził nawiązując do przygotowania kapłanów: "Wiecie, że nie są potrzebni księża-klerykałowie, których zachowanie grozi tym, że może oddalić ludzi od Pana, ani księża urzędnicy, którzy pełniąc swoją rolę daleko od niego szukają pocieszenia".

Księża, zauważył papież w orędziu odczytanym w trakcie inauguracji obrad, nie są "turystami Ducha Świętego", wiecznie niezadowolonymi. Muszą oni, podkreślił, poświęcić całe swe życie służbie innym.

"Separowanie się od innych po to, by się z nimi nie pobrudzić to największy brud" - dodał papież. Przypomniał, że posługa kapłańska polega na "uniżaniu" się przed innymi.

DEON.PL POLECA


Z kolei przewodniczący włoskiego episkopatu kardynał Angelo Bagnasco w swym wystąpieniu w pierwszym dniu obrad wyraził opinię, że "nowe formy" życia rodzinnego "mają za jedyny cel siać zamęt wśród ludzi i być swego rodzaju koniem trojańskim". Słowa te watykaniści uznali za wyraźne odniesienie do związków homoseksualnych.

Kilka tygodni po szeroko komentowanym w mediach synodzie biskupów na temat rodziny kardynał Bagnasco stwierdził, nawiązując do trwającej tam dyskusji: "Miłość to nie tylko uczucie, to decyzja".

"Dzieci nie są przedmiotami, które się produkuje, żąda lub się o nie spiera, nie służą spełnianiu pragnień dorosłych; to najsłabsze i najdelikatniejsze podmioty, mają prawo do taty i mamy".

Ocenił następnie: "Nieodpowiedzialne jest osłabianie rodziny poprzez tworzenie jej nowych form".

"Nihilizm, zapowiedziany ponad stulecie temu, krąży na Zachodzie, tworzy klimat i podporządkowuje umysły" - dodał przewodniczący włoskiego episkopatu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niepotrzebni księża klerykałowie i urzędnicy
Komentarze (13)
T
turysta
11 listopada 2014, 11:44
Ci "księża urzednicy i klerykałowie" to zapewne tacy, którzy odmawiąją pójścia z duchem czasów i nie chcą dopuścić do Komunii sw. dla cudzołożników?
K
kpn
11 listopada 2014, 11:37
Niektórym księżom urzędnikom się w głowach poprzewracało. I do tego patrzą ludzi z góry, z pełnymi brzuchami i cwaniakują...
T
Tadaj
10 listopada 2014, 22:55
A to treść z Radia Watykańkisego   Potrzebujemy świętych kapłanów, a nie duchowych turystów, wiecznie niezdecydowanych i niezadowolonych - napisał papież do włoskich biskupów, którzy zebrali się na posiedzeniu episkopatu. Święci kapłani to grzesznicy, którym przebaczono  HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ Grzesznicy, którym przebaczono We wdzięcznej pamięci każdego z nas zapisane są imiona i oblicza tak wielu księży, którzy nas ukształtowali i pociągnęli swym przykładem. Swoje życie poświęcili wśród ludzi na parafii, wychowując dzieci i towarzysząc rodzinom, odwiedzając chorych i troszcząc się o ubogich, świadomi tego, że „unikanie innych, by się od nich nie pobrudzić, jest największym brudem” (L. Tołstoj). Słowa te napisał Papież w przesłaniu do włoskich biskupów, którzy dziś rozpoczęli posiedzenie episkopatu. Franciszek przypomina, że święci kapłani to grzesznicy, którym przebaczono, i sami są narzędziami przebaczenia. Przemawiają swą cierpliwością i wytrwałością. Nie pozostali duchowymi turystami, wiecznie niezdecydowanymi i niezadowolonymi. Papież podkreśla, że tacy święci kapłani nie biorą się znikąd. Zostali oni „wykuci” w trudzie formacji, która nie kończy się wraz z ukończeniem seminarium. Kapłan na zawsze pozostaje uczniem Chrystusa, musi się do Niego upodabniać i przyswajać sobie kapłańską tożsamość, która jest mu dana z góry. Ojciec Święty podkreśla też, że nie potrzebujemy księży klerykałów, których zachowanie oddala ludzi od Boga, ani księży urzędników, którzy szukają swego pocieszenia z dala od Pana. Włoskim biskupom przypomina natomiast, że jednym z ich głównych obowiązków jest umacnianie i wspieranie kapłanów, za których pośrednictwem macierzyństwo Kościoła dociera do ludzi.
N
non
10 listopada 2014, 20:59
Deon jak często - jak o księżach albo KK to najlepiej co podaje PAP. Żałosne - nie lepiej podać z prawdziwych źródeł i całośc a nie wyrwane z kontekstu słowa o kapłanach? Deonowi jezuici prowadzący deon jak zawsze postmoderniści, dysydenci a zarazem sieją zgorszenie i zmęt. Dzisiaj o tym mówił papież. Lepiej przeczytać  profesjonalny artykuł na portalu Naszego Dziennika ks. Prof. Guza z KUL o rodzinie niz wybrane fragmenciki wypowiedzi za PAP
C
cm
10 listopada 2014, 21:14
Skoro lepiej poczytać profesjonalny artykuł, to po co zaglądasz jeszcze na "dysydencki" Deon i tracisz czas na wpisywanie bzdurnych komentarzy. Pytam się: po co?  
N
non
10 listopada 2014, 21:39
A może przeczytasz kim jest na KUL ks. Prof. Guz zanim ocenisz? Deon jest dla samych swoich? Ty nie czytasz nic innego tylko deon albo PAP? Nie docierasz sam do źródeł informacji i sam nie myślisz mając wybór kto i co pisze?
MR
Maciej Roszkowski
10 listopada 2014, 21:43
Ileż to satysfakcji musi dawać wynajdywanie i potępianie wroga we własnych szeregach.
N
non
10 listopada 2014, 21:58
MR to piszesz o sobie? O ks. Profesorze? O mnie? Nie należę do jezuitów ale jako wierny świecki upominam się o prawdę, przynajmniej chyba wierni mogą tego oczekiwać od duchownych chyba? Ale jeżeli chodzi o jezuitów to  dysydenctwo uprawia propaguje w sieci (przyjnajmniej jawnie i publicznie) tylko ta mała grupka prowadzących deon i ich najemnych pracowników duchownych i świeckich - najbardziej gorliwy w tym temacie jest Żyłka i Sawicki z Wyborczej. Jednak największą winę w tym zgorszeniu mają jezuiccy szefowie- Piórkowski, Han i inni znani z hucpy i  bezkarnej seksedukacji dzieci
K
k.aczmarek
10 listopada 2014, 22:21
@non - to, że jesteś schizmatykiem, kontestującym nauczanie Kościoła to wiemy z Twoich wpisów nie od dzisiaj. Zanim zaczniez wylewać kolejne pomyje, najpierw sprawdź u źródła, zamiast dysydencko siać zgorszenie i zamęt: proszę, oto <a href="http://pl.radiovaticana.va/news/2014/11/10/papie%C5%BC_do_w%C5%82oskich_biskup%C3%B3w:_potrzebujemy_%C5%9Bwi%C4%99tych_kap%C5%82an%C3%B3w,_a_nie/pol-835737">źródło</a>
C
cm
11 listopada 2014, 01:22
Naucz się czytać. Nie oceniam ks. prof. Guza tylko Ciebie, że tracisz czas na wypisywanie bzdurnych komentarzy na "dysydenckim" Deonie. 
N
non
11 listopada 2014, 07:48
No chyba każdy umie wejść strone RV. No i co - nie ma maniipulacji? Już sam tytuł inne kładzie akcenty? Lepiej je wziąć na deonie z PAP? Czyli dysysydenctwo deonu jest dla ciebie ok a ścisłe powpływanie sie na duszpasterzy, najlepiej u źródła< jest schizmą? Jak na obrońcę dysydenckiej, postmodernistycznej linii deonu - to zrozumiałe
N
non
11 listopada 2014, 07:52
Bzudrnych bo nie takich jakie ci pasują? Nie takich dla samych swoich?
MR
Maciej Roszkowski
11 listopada 2014, 13:30
A jak już się odnajdzie i napiętnuje po imieniu to radość pełna.