Papież Franciszek: to Bóg wskazał mi drogę pierwszej podróży na Lampedusę

fot. PAP/EPA/Gregorio Borgia / POOL
KAI / pk

Papież Franciszek, podobnie jak jego poprzednicy, odwiedza rożne kraje świata, często takie, w których katolicy stanowią tylko niewielką mniejszość. Na przykładzie pierwszej podróży swojego pontyfikatu na włoską wyspę Lampedusa w 2013 roku papież Franciszek tłumaczy, w jaki sposób wybiera cele swoich podróży.

W wywiadzie opublikowanym w serbskiej gazecie „Politika” Ojciec Święty powiedział, że głęboko wzruszył go list od proboszcza z Lampedusy, w którym duchowny informował o przybyłych tam uchodźcach. „Czułem obecność Pana, który wskazał mi drogę: musisz tam pójść, posłuchać i wczuć się w skargi tych braci”, wspominał papież i podkreślił, że nie wybrał sam celu swojej pierwszej podróży: „Można powiedzieć, że wybrało mnie to miejsce”.

Franciszek powiedział też, że przy wyborze celów swoich papieskich podróży stara się przede wszystkich wybierać kraje, których jeszcze nie odwiedził żaden papież. „Możliwość spotkania, słuchania, celebrowania Eucharystii i odkrywania, jak nasi bracia żyją wiarą w niesprzyjających okolicznościach, dobrze robi nam wszystkim”, wskazał Ojciec Święty.

DEON.PL POLECA

Przygotowując jedną z podróży, współpracownicy w Kurii odradzali ją papieżowi, ponieważ „w tym regionie jest tylko niewielu katolików” i radzili, żeby „rozważył inne miejsce”. - Odpowiedziałem „spontanicznie”: „czy nasi bracia mają mniej praw niż inni tylko dlatego, że jest ich niewielu?” - stwierdził Franciszek i podkreślił, że życie wiarą w kontekście prześladowań lub jako mniejszość jest „cennym świadectwem”.

Według papieża Franciszka, z peryferii łatwiej jest „dostrzec perspektywy, punkty ciężkości, niesprawiedliwości, urazy i oznaki nadziei, które często ignorujemy, gdy jesteśmy w centrum”. Tłumaczył, że również z tego powodu podczas swoich podróży stara się odwiedzać więzienia i spotykać się z ludźmi, którzy „są traktowani przez społeczeństwo jak obce ciała”.

Okazją do wywiadu dla serbskiej gazety była 100. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Serbią.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek: to Bóg wskazał mi drogę pierwszej podróży na Lampedusę
Komentarze (3)
B.
~Beniamin .
7 listopada 2020, 22:42
Dziesiec rogow, to dziesiecioro przywodzcow, a bestia, to mesjasz - na ktorego oczekuja gloszoncy sie narodem wybranym, ktorym nie sa, a sa synagoga szatana, a ktora (bestia) jak twierdza juz jest na swiecie. bestia bedzie podawac sie za mesjasza i bedzie czynic wielkie cuda i znaki; dobrobyt zapanuje - i 10 przywodcow wspolnie z bestia przekazujac jej swoja wladze pojdzie na nierzadnice i beda jedli jej mieso czyli ogoloca nierzadnice z bogactw i na koncu ja spala bedzie plonac nie tylko w Rzymie ale i na calym swiecie...wielu wowczas uwierzy, ze bestia jest mesjaszem i oddadza bestii poklon; przyjma znamie na czolo badz prawa reke. I tak wypelni sie Slowo; ze ten ktory wierzyl w Mesjasza Jezusa i uwierzyl czyli nie odda poklonu bestii zyc bedzie.
B.
~Beniamin .
7 listopada 2020, 21:39
Objawienie 17:15 Anioł powiedział mi dalej: Wody, nad którymi — jak zobaczyłeś — rozsiadła się nierządnica, to ludy, tłumy, narody i języki. 16 Dziesięć zauważonych przez ciebie rogów oraz bestia, to ci, którzy znienawidzą nierządnicę. Doprowadzą do tego, że zostanie spustoszona i naga. Będą jedli jej ciało i spalą ją w ogniu. 17 Bóg bowiem poddał im myśl,[a] że mają wykonać jeden Jego plan. I oni wykonali ten plan — przekazali swe królestwo bestii do czasu, aż się wypełnią słowa Boga. 18 Kobieta, którą zobaczyłeś, to wielkie miasto, sprawujące władzę nad królami ziemi.
B.
~Beniamin .
7 listopada 2020, 21:04
Niech nie wie twoja lewa reka co czyni reka prawa; jak daje potrzebujacym...podzielila by sie nierzadnica w skrytosci bogactwami, ktore zgromadzila na calym swiecie, a nie rozglaszala swiatu jaka to jest czula i wrazliwa. Wielka Nierzadnica uwielbia pokazowki, a nawet jak da to nie ze swojego, a wezmie z tego duzy procent...tu nie pasuje zeby nawet powiedziec; wziela juz swoja zaplate.