Papież Franciszek wzruszył się filmem Polaka

(fot. EPA/ANGELO CARCONI)
KAI / slo

Na spotkaniu przedstawicieli publicznych mediów europejskich 18 stycznia z Ojcem Świętym, papież Franciszek wzruszył się prezentem od Telewizji Polskiej, jakim był film Krzysztofa Żurowskiego zawierający wywiad z siostrą papieża.

Uroczystość zorganizowana została z okazji 60-lecia włoskiej telewizji RAI, a prezes TVP był jednym z jej gości. Juliusz Braun wręczył papieżowi Franciszkowi program rodzinny "MY WY ONI" pt. "Wywiad z Marią Eleną Bergoglio" (rodzona siostra papieża). Jego autorem jest znany polski reżyser Krzysztof Żurowski.

Program Krzysztofa Żurowskiego z wywiadem z siostrą papieża zostanie wyemitowany w TVP 1, w niedzielę 2 lutego br. o godz. 6. 35.

Obecnie Krzysztof Żurowski przygotowuje dla TVP film dokumentalny pt. "Śladami Papieża w Argentynie". Zdjęcia do niego kręcone były przez niego podczas pobytu w Argentynie latem ubiegłego roku, bezpośrednio po zakończeniu Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek wzruszył się filmem Polaka
Komentarze (6)
Alicja Snaczke
19 stycznia 2014, 16:53
Miło, że ludzie obdarzają się dobrym słowem i pamięcią o bliskich. Dziękuję Panu Krzysztofowi Żurowskiemu, że podarował fim Franciszkowi Papieżowi, zawierający wywiad z Jego siostrą, Panią Marią Eleną Bergoglio.
OJ
oto jest pytanie
19 stycznia 2014, 14:23
A dzisiaj wstał z łóżka prawą czy lewą nogą?
O
obserwator
19 stycznia 2014, 13:41
Czy to jakaś pomyłka z tą godziną?
C
czytelnik
19 stycznia 2014, 11:57
W niedzielę zrywka przed 6.35 i włączenie telewizora, bo nic tak nie podkreśli  święta Matki Boskiej Gromnicznej jak wysłuchanie porannego wywiadu w TVP? O to chodzi?
J
Jola
19 stycznia 2014, 10:05
Nie zdrowi potrzebują lekarza, tylko chorzy... Cieszę się, że Papież dostępny jest bardziej dla tych drugich. Chociaż TV TRWAM, też potrzebne jest leczenie...
K
keler
19 stycznia 2014, 09:36
Braun i spółka (TVP) sięgnęli już szczytów hipokryzji...Z jednej strony biegają do papieża (no wiadomo dobrze się pokazać u boku papieża), a z drugiej ze świecą szukać wartościowych programów w telewizji publicznej, nie mówiąc już o tym by ich tematayka była religijna...nie wspomne o przeszkodach stawianych TV TRWAM...Kończe bo nóż mi się otwiera w kieszeni...Boże daj mi siłę!