Papież Franciszek zaapelował o budowę pokoju w Afganistanie
Po modlitwie "Anioł Pański" Ojciec Święty wyraził współczucie rodzinom ofiar wczorajszego zamachu terrorystycznego w stolicy Afganistanu - Kabulu.
Do jego przeprowadzenia przyznali się talibowie, a życie straciły w nim co najmniej 103 osoby.
Oto słowa Franciszka w tłumaczeniu na język polski:
Wczoraj nadeszła z Afganistanu bolesna wiadomość o straszliwej masakrze terrorystycznej dokonanej w stolicy - Kabulu, z ponad setką zabitych i licznymi rannymi. Kilka dni temu kolejny poważny atak, także w Kabulu, zasiał przerażenie i śmierć w wielkim hotelu.
Jak długo jeszcze Afgańczycy będą musieli znosić tę nieludzką przemoc? Módlmy się w milczeniu za wszystkie ofiary i ich rodziny; i modlimy się za te osoby w tym kraju, które stale działają na rzecz budowania pokoju.
Papież zapewnił także o swej bliskości i solidarności z trędowatymi, w związku z obchodzonym po raz 65. Światowym Dniem Trędowatych:
Dzisiaj obchodzony jest Światowy Dzień Trędowatych. Niestety, ta choroba nadal dotyka osoby znajdujące się najbardziej niekorzystnej sytuacji i najuboższe. Tym naszym braciom i siostrom zapewnijmy naszą bliskość i solidarność; i modlimy się także za tych, którzy im pomagają i starają się o ich ponowną integracją w społeczeństwie.
Franciszek pozdrowił dzieci i młodzież z Akcji Katolickiej diecezji Rzymu na zakończenie "Karawany Pokoju":
Bardzo serdecznie pozdrawiam chłopców i dziewczęta z Akcji Katolickiej diecezji Rzymskiej! Mam nadzieję, że także robiąc wiele rabanu potraficie czynić dobre rzeczy!
Drodzy młodzi, także w tym roku, w towarzystwie Arcybiskupa Wikariusza, waszych rodziców i wychowawców oraz asystujących kapłanów, licznie przybyliście na zakończenie "Karawany Pokoju". Dziękuję za tę inicjatywę. Bądźcie niestrudzenie narzędziami pokoju i radości wśród rówieśników!
Posłuchajmy teraz przesłania, które przeczytają nam wasi przyjaciele stojący tutaj obok mnie.
Dziewczynka i chłopiec odczytali przesłanie pokoju dla całego świata. Zapewniono w nim o dziełach solidarności rzecz niepełnosprawnych dzieci uchodźców z Bliskiego Wschodu. Dzieci stwierdziły, że pragną być misjonarzami pokoju. Po ich słowach obecni na placu św. Piotra wypuścili w powietrze różnokolorowe balony.
Skomentuj artykuł