Papież odprawi Mszę św. wśród muzułmanów

(fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI)
PAP / mh

Papież Franciszek zaskoczył swą decyzją odnośnie Wielkiego Czwartku. Zapowiedział, że Mszę Wieczerzy Pańskiej będzie sprawował w rzymskim więzieniu dla nieletnich. To właśnie im, wzorem Chrystusa, umyje nogi. Będzie to tym bardziej niezwykłe, że większość więźniów tego zakładu karnego to muzułmanie - mówi ks. Sandro Spriano, odpowiedzialny za duszpasterstwo więzienne we włoskiej Caritas.

"Papież spotka się tam z grupą ok. 50 nieletnich obojga płci - powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Spriano. - Niemal wszyscy to obcokrajowcy. Większość z nich to muzułmanie. Myślę, że ten gest bliskości z nimi będzie bardzo ważny. Ponieważ dla nas wszystkich więźniowie są symbolem zła. W tym sensie są oni najuboższymi z ubogich. Są to ubodzy, o których nie chcemy nawet myśleć. Przypominają nam bowiem, że możemy być źli, możemy wyrządzić krzywdę bliźnim. Papież przychodzi do nich nie po to by ich chwalić, lecz by im powiedzieć, że również oni są kochani przez Jezusa Chrystusa".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież odprawi Mszę św. wśród muzułmanów
Komentarze (64)
B
Beata
25 marca 2013, 08:39
Medialny pontyfikat nadal na deonie trwa i "znawcy teologii" głoszą swoje prawdy. A jaki jest rzeczywisty pontyfikat w stosunku do medialnego to wiadomo
Jadwiga Krywult
25 marca 2013, 08:09
Albo i w Koranie, i w ST nie ma nakazu zabijania, albo jest tu i tu. Nie jest tak, jak mniema wielu katolików: że Koran nakazuje to co robią terroryści. To jest ich (terrorystów) interpretacja, podobnie jak chrześcijanie mają na sumieniu różne dziwne interpretacje nawet NT.
24 marca 2013, 22:09
@Kinga To prawda. Napisałem tylko, że "to nie takie proste", że w Koranie nie ma nakazu zabijania, a w ST - że Bóg nakazuje zabijać.
Jadwiga Krywult
23 marca 2013, 21:38
Lex, i z Koranu, i ze Starego Testamentu można wybrać to co pasuje i zinterpretować tak jak pasuje. To też Koran: "46.Głoś to, co zostało ci objawione z Księgi i przestrzegaj Modlitwy. Zaiste, Modlitwa powstrzymuje człowieka przed nieprzyzwoitością i jawnym złem, pamiętanie zaś o Allachu jest rzeczywiście cnotą największą. Allach wie, co czynicie. 47.I nie spieraj się z Ludem Księgi, chyba że z pomocą tego, co jest najlepsze jako argument, a nie sprzeczaj się w ogóle z tymi spośród nich, którzy są niesprawiedliwi. I powiedz: „Wierzymy w to, co zostało objawione nam oraz w to, co zostało objawione wam. Albowiem nasz Bóg i wasz Bóg to Jeden Bóg i Jemu się oddajemy”."
K
Kasia
23 marca 2013, 20:40
do ~Bombelek i wielu innych <<<<Jezus szedł do więźniów, ale na Ostatnią Wieczerzę zaprosił tylko swoich uczniów. Do muzułmanów można iść, ale nie odprawiać dla nich mszy. Msza to nasza świętość, a nie teatr, ani NIE NARZĘDZIE EWANGELIZACJI.>>> POCZYTAJCIE WCZEŚNIEJSZE KOMENTARZE I ZESTAWCIE FAKTY! 3 stycznia 1980 odwiedził ten sam zakład reedukacyjny dla nieletnich Jan Paweł II z posługą duszpasterską, a 18 marca 2007 - odprawił dla więźniów MSZĘ ŚWIĘTĄ Papież Benedykt XVI. Jak widać jest to zwyczajna droga i teren działalności biskupa Rzymu, tylko ten konkretny Papież z jakichś powodów Was drażni, bo porusza sumienia ludzi na całym świecie. Kto nie chce nic zmienić w sobie, usiłuje zmienić jego. Zgadzam się też z wyrażoną wcześniej uwagą, że niepotrzebnie (chyba że miał zamiar włożyć kij w mrowisko?!) autor tej notatki agencyjnej użył sformułowania "dla muzułmanów" - skoro są tam także katolicy wystarczyłoby "dla więźniów".
Z
Zosia
23 marca 2013, 20:27
DO @luk @ zdezorientowana kaplan w wielki czwartek moze odprawic tylko jedna msze jakies nowe reguly w trakcie gry ktos wprowadza dr_A.Kula No ale w czym problem? A ilu mamy Papieży teraz? No ilu? >>> PAPIEŻA MAMY JEDNEGO FRANCISZKA, na te czasy nie mógł nam się trafić lepszy przewodnik - DRUGI JEST EMERYTOWANYM BISKUPEM RZYMU, JAK SIEBIE OKREŚLIŁ I KTÓRY ZADEKLAROWAŁ, ŻE NIE MA JUŻ SIŁ, DLATEGO PRZECHODZI NA EMERYTURĘ. A TAK DOBRZE BY BYŁO NIECO SIĘ DOKSZTAŁCIĆ. KAŻDY BISKUP ODPRAWIA ZWYKLE RANO MSZĘ ŚW. KRZYŻMA ŚWIĘTEGO, WTEDY WSZYSCY KAPŁANI GROMADZĄ SIĘ WOKÓŁ NIEGO W DIECEZJALNEJ KATEDRZE (PIERWSZA MSZA ŚW.) NO I WIECZOREM JEST LITURGIA WIECZERZY PAŃSKIEJ (DRUGA MSZA ŚW.). W KAŻDEJ DIECEZJI NA CAŁYM ŚWIECIE. ...
23 marca 2013, 20:07
W Koranie ne ma czegoś takiego, że Bóg każe muzułmanom zabijać chrześcijan. Za to w Starym Testamencie każe Izraelitom zabijać ludzi, którch przecież stworzył. To wcale nie takie proste. Każdy murtadd jest karany śmiercią na podstawie tekstu Koranu - "but if they turn away, then seize them and kill them wherever you find them and take not from among them any ally or helper". Z kolei o niewiernych-innowiercach mówi 2:191: "And kill them wherever you overtake them and expel them from wherever they have expelled you, and fitnah is worse than killing. And do not fight them at al-Masjid al- Haram until they fight you there. But if they fight you, then kill them. Such is the recompense of the disbelievers."  Z kolei jeśli chodzi o Stary Testament, to również trzeba być ostrożnym. Z jednej strony walki Izraelitów z innymi ludami i pomoc Boga po stronie Izraelitów można widzieć tak, że Bóg przygotowywał przez kształtowanie Izraela narodziny Chrystusa. Wojny z innymi ludami mogą być widziane jako próba ocalenia narodu, z którego miał narodzić się Zbawiciel, na przykład jeśli popatrzyć na Joz 11. Z kolei Orygenes pisze o Joz 10 w następujący sposób: "<a href="http://mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_07.htm">Każdy z tych, których pod wodzą Jozuego pozabijał lud Pana, symbolizuje jakiś tkwiący w twym wnętrzu występek lub błąd.</a>" Z kolei na pewno znasz historię Agaga, którego ocalił Saul i jego potomka Hamana, który o mało co nie doprowadził do wybicia wszystkich Żydów. Zapobiegła temu Estera, co też w sumie jest dość ciekawe - jakby prorocze w kontekście NT. Bóg w ST widzi więcej i dlatego każe zabijać niektórych ludzi, czy całe narody, a nie dlatego, że są innowiercami. Bóg w ST potępia raczej nieprawych, zatwardziałych w grzechu - a to się nie zmienia również i w NT.
R
religioznawca
23 marca 2013, 19:28
"Żydom Bóg objawił, że jest Trójcą, a że oni tego nie przyjęli to inna sprawa. "Bóg" muzułmanów każe im zabijać niewiernych, w tym chrześcijan. Czyli ten sam bóg każe jednym swoim wyznawcom zabijać innych swoich wyznawców?" Nasza Biblia, to Stary i NOwy Testament. Stary Testament w dużej mierze to Tora Żydów. Oni się na tym zatrzymali. A tam, jak poczytacie nasz Stary Testament, Bóg nie tylko nakazywał zabijać niewiernych, ale sam wytracił całą ludzkość w czasie potopu, zostawiając tylko garstkę ludzi. Dla Boga ważniejsza jest dusza, niż nasze ciało. I potem ucieleśnił się Syn Boga, uwalniając ludzi spod Prawa, poprzez swoją śmierć i zmartchywstanie dają łaskę zbawienia. Cześć Żydów tego nie przyjęła, a częśc, stałą się pierwszymi chrześcijanami. Muzułmanie kilkaset lat później mają swój Koran, który odwołuje się do tego samego Boga, co w Torze, tym samym w naszym Starym Testamencie. Odwołują się do wielu proroków, w tym do Jezusa, którego uważają za jednego z proroków. Kwestia, żeby uznali, że to nie był tylko prorok, ale Syn Boży, który zgładził grzech świata i wystarczy przystąpić do Jego Miłosierdzia, a nie podlegać pod Prawo Tory, czy Koranu, które są mocno restrykcyjne. Papież Franciszek robi wspaniały krok ewangelizacji, próbując łamać lody wśród tak religijnej grupy na świecie.
23 marca 2013, 18:53
@luk @ zdezorientowana kaplan w wielki czwartek moze odprawic tylko jedna msze jakies nowe reguly w trakcie gry ktos wprowadza ... No ale w czym problem? A ilu mamy Papieży teraz? No ilu? ;)
23 marca 2013, 18:50
Super! Czyli akukumenizm jeszcze bardziej hardcorowy niż u Benedykta XVI. Ordynariaty to było nic, teraz od razu na Mszę i pewnie całe więzienie do komunii pójdzie. A miał być tylko dialog i zrozumienie... A tu taki "zwierzęcy prozelityzm" jak zapewne z trwogą będzie pisać Gejzeta Aborcza.
B
Bombelek
23 marca 2013, 18:04
Jaaasne. Koran to święta księga pokazująca jak wspaniałą religią pokoju i miłości jest islam. Biblia za to pokazuje jaki Bóg potrafi byc zły i niszczyć tych co w niego nie wierzą.  Poczytaj trochę o Objawieniu Bożym, jak Bóg wychowywał ludzi i przygotowaywał ich na przyjście Mesjasza, to będziesz wiedzieć czemu Biblia zawiera takie opisy.
Jadwiga Krywult
23 marca 2013, 14:16
W Koranie ne ma czegoś takiego, że Bóg każe muzułmanom zabijać chrześcijan. Za to w Starym Testamencie każe Izraelitom zabijać ludzi, którch przecież stworzył.
B
Bombelek
23 marca 2013, 14:10
Żydom Bóg objawił, że jest Trójcą, a że oni tego nie przyjęli to inna sprawa. "Bóg" muzułmanów każe im zabijać niewiernych, w tym chrześcijan. Czyli ten sam bóg każe jednym swoim wyznawcom zabijać innych swoich wyznawców?
Jadwiga Krywult
23 marca 2013, 14:05
Przyjacielu, muzułmanie mają dokładnie takiego samego Boga, jak i my Serio? Wierzą w Boga Trójjedynego? O, to coś się musiało zmienić i widać nie jestem na czasie. ... Żydzi nie wierzą w Boga Trójjedynego, a jednak wierzą w tego samego Boga co chrześcijanie. 
B
Bombelek
23 marca 2013, 13:59
Jesli dla niektórych ważniejsze od Chrystusa i jego nauki jest zakochiwanie się w liturgii, w kolorze szat czy jakichs wyuczonych gestach - to pozostaje współczuć. A ja nie rozumiem dlaczego dla niektórych trzeba wybierać między Chrystusem, a dbałością o liturgię. Tu nie ma rozdzielenia! Jeśli się wierzy w Chrystusa i Chrystusowi to jednocześnie dba się o piękno i poprawność liturgii. Nie można skupiać się na liturgii i lekceważyć Chrystusa i Jego nauk, ale tak samo nie można twierdzić że liczy się tylko Chrystus, a liturgia to sprawa mniej ważna. Niestety, żeby to pojąć trzeba najpierw wiedzieć co to jest liturgia, po co ona jest, co się w jej trakcie dzieje i kto ją sprawuje, a tym wszystkim niestety większość katolików ma bardzo mizerne pojęcie.
B
Bombelek
23 marca 2013, 13:54
Przyjacielu, muzułmanie mają dokładnie takiego samego Boga, jak i my Serio? Wierzą w Boga Trójjedynego? O, to coś się musiało zmienić i widać nie jestem na czasie.
6
6HVV2
23 marca 2013, 13:32
A czy któryś z komentujących zwrócił uwagę na to, że treść komunikatu po prostu potwierdza, kto stoi za większością przestępstw w tzw. świecie zachodnim? Multi-kulti - król jest nagi!
S
shania
23 marca 2013, 12:11
DO AGNES to on otworzył mi oczy do niego FRANCISZEK 
GM
Grzegorz Miluski
23 marca 2013, 10:30
Dla mnie to zdjęcie Franciszka też bije pokojem, tzn osoba na nim jest sobą tak bardzo, że czuję tęsknotę za nim. Tak bardzo brakuje mi takiej właśnie normalności. Odnoszę wrażenie, że on by mnie nie oceniał czy jestem bałwochwalcą, czy jeszcze kimś. On pewnie w spotkaniu by był dla mnie bratem. Tak to czuje. Takie komentarze w stylu AGNES są smutne, bo właśnie taka postawa anonimowego internetowego sędziego i katechisty jest mocno widoczna w sieci, a siłą rzeczy przebija się potem w życiu codziennym bo nie da sie być doskonale dwulicowym. W takich momentach pojawia się pytanie: kim jesteś człowieku dla siebie, że przy tobie ten drugi napewno potrzebuje twojego szorstkiego pouczenia. Ale jednocześnie to mi daje do myślenia na mój temat, np mojej relacji do żony czy braci. Pokój Grzegorz
R
religioznawca
23 marca 2013, 08:31
"A w jaki sposób Ci muzułmanie będą uczestniczyć w tej mszy? Jaki dla nich jest z tego pożytek? przecież nie rozumieją czym jest eucharystia, poza tym ich religia nakazuje  zwalczać innowierców, czyli takze chrześcijan! I tak czynią! Prześladują chrześcijan, palą kościoły ecc. I jeszcze: 1 przykazanie brzmi nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.  Muzułmanie mają swojego boga czym więc będzie ucałowanie tj. oddanie pokłonu muzułmanom? nie będzie oddaniem czci ich bogu?" Przepraszam, chochlik się wkradł i zacytowałem wcześniej post dalej niechcący, a to do tego piszę:) Przyjacielu, muzułmanie mają dokładnie takiego samego Boga, jak i my. Mówiąc, że oni mają jakiegos Allaha, to tak, jakbyś mówił, że Żydzi mają jakiegoś Ellohima, Amerykanie jakiegoś Gota, Niemcy jakiegoś Gota itd. Abraham - praojcie i nasz w wierze - miał dwóch synów, pierwszy z niewolnicą Ismael dał początek muzułmanom, a drugi Izaak z Żydówką dał początek Żydom; nasza katolicka wiara pochodzi od Żydów, tylko że oni (jak i inna linia tego, czyli muzułmanie) zatrzymali się na swoim Prawie, a my chrześcijanie przyjęliśmy Miłosierdzie i Łaskę Jezusa Chrystusa; dla Boga, wielu muzułmanów ma większą wiarę w Boga, niż większość chrześcijan; Papież robi wspaniałą rzecz, że chce dać możliwość poznania Jezusa muzułmanom
R
religioznawca
23 marca 2013, 08:26
"Ten gest bliskości można wykonać w dowolnym innym czasie i przy dowolnej innej okazji, a nie tak ważną mszę, jaką jest Msza Wieczerzy Pańskiej. Ta msza powinna być odprawiana w bazylice św. Piotra dla wszystkich. Odnoszę wrażenie, że papieżowi myli się posługa papieska z posługą wikarego w małej miejscowości. Papież ma posługiwać całemu Kościołowi, a nie małej, lokalnej grupce." Przyjacielu, muzułmanie mają dokładnie takiego samego Boga, jak i my. Mówiąc, że oni mają jakiegos Allaha, to tak, jakbyś mówił, że Żydzi mają jakiegoś Ellohima, Amerykanie jakiegoś Gota, Niemcy jakiegoś Gota itd. Abraham - praojcie i nasz w wierze - miał dwóch synów, pierwszy z niewolnicą Ismael dał początek muzułmanom, a drugi Izaak z Żydówką dał początek Żydom; nasza katolicka wiara pochodzi od Żydów, tylko że oni (jak i inna linia tego, czyli muzułmanie) zatrzymali się na swoim Prawie, a my chrześcijanie przyjęliśmy Miłosierdzie i Łaskę Jezusa Chrystusa; dla Boga, wielu muzułmanów ma większą wiarę w Boga, niż większość chrześcijan; Papież robi wspaniałą rzecz, że chce dać możliwość poznania Jezusa muzułmanom
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
23 marca 2013, 03:08
To zdjęcie mnie rozbraja, patrząc się coraz dłużej popłakałam się .... To człowiek z którego bije dobro, prostota i ciepło. @shania Bałwochwalstwo w czystej postaci!!! Franciszek przesłonił Ci Boga!!!
S
stary
23 marca 2013, 01:05
A tak btw, czy Jezus jakąkolwiek grupę religijną/etniczną/etc. nazwał "wieprze"? Jeśli ktoś kategoryzuje (osądza) człowieka jako wieprza tylko ze względu na jego religię, to czy jest to rzeczywiście z Ducha Bożego? Wieprzem może nie, ale psem już tak (choć i określenie "wieprz" by się znalazło, ale nie skierowane do konkretnej nacji...) I wieprzem i psem nazwał - ale nie grupę. Nie uogólniał, tylko nazwał tak człowieka postępującego w określony sposób, poczytaj więcej <a href="http://mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_32.htm">tu</a> lub <a href="http://mateusz.pl/czytania/wj/289.asp">tu</a>. Niekoniecznie chodziło o niewierzącego. W tym przypadku, w przypadku opisanym w artykule, nazwanie tak kogokolwiek - to nadużycie, osądzanie wbrew słowom Chrystusa z tego samego rozdziału Ewangelii wg. św. Mateusza. Nic nie wiadomo o tych ludziach, którzy mają wysłuchać Mszy św.. Nawet nie wiadomo, czy będą chcieli jej wysłuchać. Nie wolno ich osądzać. Nie bluźnią. Nie wiadomo, czy gardzą prawdą. Zresztą, te słowa najlepiej odnieść do samego siebie i dostrzec w sobie wieprzka, zasłaniającego perłę, grzech przesłaniający Słowo Boże.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
23 marca 2013, 00:17
Ten zabieg napewno ma jakiś konkretny cel. Nie zdziwiłoby mnie gdyby w niedługim czasie biuro prasowe ogłosiło, że jakieś osoby oglądające tę mszę zapragnęły zostać chrześcijanami (sukces ewangelizacyjny) lub papież zdecydował się zostać muzułmaninem (sukces islamizacyjny). Tak czy inaczej jakiś sukces będzie. No i wstęp do teorii, że wszystkie religie są jednakowo wartościowe jako prowadzące do jedynego Boga, zostanie zrobiony.
B
Bombelek
22 marca 2013, 23:56
Jezus szedł do więźniów, ale na Ostatnią Wieczerzę zaprosił tylko swoich uczniów. Do muzułmanów można iść, ale nie odprawiać dla nich mszy. Msza to nasza świętość, a nie teatr, ani NIE NARZĘDZIE EWANGELIZACJI. Przez wieki w mszy mogli brać udział tylko i wyłącznie ochrzczeni, będący w pełnej jedności z Kościołem, bo tylko oni mogą się przyłączyć do kapłana składającego ofiarę. Przez wieki ludzie wiedzieli co się dzieje na mszy i czemu biorą w niej udział.
S
shania
22 marca 2013, 20:44
To zdjęcie mnie rozbraja, patrząc się coraz dłużej popłakałam się .... To człowiek z którego bije dobro, prostota i ciepło.
Z
Zuza
22 marca 2013, 20:17
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej przypomniało, że więzienie dla nieletnich „Casal del Marmo” odwiedził 18 marca 2007 r. Benedykt XVI i odprawił tam Mszę św. dla odbywających karę.... Zastanawia mnie, dlaczego ktoś redagujący ten tytuł sformułował go tak, aby wywołać polemikę i wątpliwości?
M
M.
22 marca 2013, 20:15
Jestem zaskoczony jak również wśród dzisiejszych chrześcijan prawdziwe są słowa (Mk 4,11) "On im odrzekł: «Wam dana jest tajemnica3 królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica4]». A tak btw, czy Jezus jakąkolwiek grupę religijną/etniczną/etc. nazwał "wieprze"? Jeśli ktoś kategoryzuje (osądza) człowieka jako wieprza tylko ze względu na jego religię, to czy jest to rzeczywiście z Ducha Bożego? ... Wieprzem może nie, ale psem już tak (choć i określenie "wieprz" by się znalazło, ale nie skierowane do konkretnej nacji...)
K
Krzyś
22 marca 2013, 20:06
Dziękuję, Aniu! 22 grudnia 1979, czyli zaledwie 1 rok po rozpoczęciu swego pontyfikatu Jan Paweł II przemówił do Kolegium kardynalskiego: "Wszędzie gdzie człowiek cierpi, jest Chrystus, który zajmuje jego miejsce (por. Mt 25, 32-46). Wszędzie gdzie człowiek cierpi, Kościół musi stawać u jego boku". W niecałe dwa tygodnie później (3 stycznia 1980 r.) następca św. Piotra udał się do włoskiego zakładu reedukacyjnego "Casal del Marmo".
A
Ania
22 marca 2013, 19:54
W tym samy więzieniu odprawiał Mszę Świętą zarówno Jan Paweł II jak i Benedykt XVI... (Magazyn Radia Watykańskiego). Sam fakt odprawienia Mszy w tym miejscu nie jest niczym zaskakującym ...Jeszcze jeden taki "sensacyjny" artykuł podgrzewający atmosferę i przestanę " lubić" Franciszka na fejsbuku...
M
MD
22 marca 2013, 19:53
Jestem zaskoczony jak również wśród dzisiejszych chrześcijan prawdziwe są słowa (Mk 4,11) "On im odrzekł: «Wam dana jest tajemnica3 królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica4]». A tak btw, czy Jezus jakąkolwiek grupę religijną/etniczną/etc. nazwał "wieprze"? Jeśli ktoś kategoryzuje (osądza) człowieka jako wieprza tylko ze względu na jego religię, to czy jest to rzeczywiście z Ducha Bożego?
Z
Zorza
22 marca 2013, 19:27
@a. Priorytet jest jeden - chwała Boża. Uczył nas tego nasz Ojciec Święty Benedykt XVI. ...Piszesz, że jesteś myślący. Trzeba chyba, abyś zaczął myśleć nieco inaczej. Chwała Boża piszesz - a w czym się objawia? W wypełnianiu woli Bożej! A co jest wolą Bożą? Abyśmy się wzajemnie miłowali i brakiem miłości nie dawali powodów do zgorszenia. Słyszałeś to już kiedyś: "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość. Starajcie się posiąść miłość..." (1 Kor 13,13-14) Pokochaj najpierw Papieża Franciszka, bo posłał nam go Bóg, o którego chwałę tak jesteś zatroskany - to może Ci wyjść jedynie na DOBRE.
Z
Zorza
22 marca 2013, 19:20
Kiedy tak śledzę te dyskusje to myślę, że niektórzy naprawdę nie przeczytali jeszcze ani raz Ewangelii i to jest smutne. Bo zamiast być z Papieżem i podążać jego śladami, modlić się za jego posługę słychać jakby echo faryzeuszów, którzy nie mogli znieść, że Jezus spotyka się z grzesznikami i ladacznicami. W Watykanie jest dość sporo kapłanów - odprawią mszę św. Wieczerzy Pańskiej. Papież jest przecież biskupem Rzymu. Ma prawo iść, gdzie chce, aby w tym ważnym dniu, kiedy świętujemy początek Męki Chrystusa za każdego człowieka, przypomnieć komuś: BÓG TAK CIĘ KOCHA, ŻE ODDAŁ ZA CIEBIE ŻYCIE. On nam po prostu chce przypomnieć, abyśmy się także wokół siebie rozejrzeli, czy ktos przypadkiem nie potrzebuje naszej pomocy.
22 marca 2013, 18:10
Bóg dał się ukrzyżować za wszystkich ludzi, więc żeby im o tym powiedzieć, trzeba do nich pójść, to proste. I to nie w tzw. celach ewangelizaqcyjnych, bo nas zwyczajnie przepędzą, ale dotrzeć do nich tam, gdzie cierpią i gdzie się nas wcale nie spodziewają, gdzie mogą nieoczekiwanie doświadczyć piękna i dobroci Boga i gdzie ten, kto do nich pójdzie, pokaże im to piękno i tą dobroć przez swoją otwartość na nich. Cóż, musimy się podzielić papieżem Franicszkiem, w tak ważnym i pięknym dla nas dniu, jakim jest Wielki Czwartek, skoro mamy się dzielić samym Bogiem. Coś za coś :) Serdeczne pozdrowienia dla Was Wszystkich, Pokój i Dobro!
A
alu
22 marca 2013, 17:48
Zdrowi, nie potrzeboja lekarza. Czy jest cos piekniejszego, jak okazanie milosci wlasnemu wrogowi? Milosci i Milosierdzia, tego nam wszystkim potrzeba!
G
Grzegorz_M.
22 marca 2013, 17:41
@ Obcy: Uważam, że Franciszek umywa nogi ludziom potrzebującym miłości i tym którzy jej chcą. Wyznawcy Jehowy są zamknięci w wypełnianiu praw bardziej niż, żydzi, bo nawet nie szanują słowa "nie dziękuje" i nawracają na siłę pod przykryciem Chrześcijaństwa i obłudnie ubrani w owcze skóry, a są postprotestancką sektą, działającą i zrejestrowaną jako firma. Oni są zakwalifikowani przez kościół jako wyprane mózgi i zerowi partnerzy do rozmowy przez zafałszowanie pisma św. Co do tego, że ten dzień jest super wyjątkowy, to przypominam, iż Jezus sam powiedział, że te całe trzy lata i wszystko co w nich robił, były świętem "Czy mogą smucić się, gdy pan młody jest z nimi. Później będą" Pan nawet przyszedł do cuchnącej odchodami stajni skalnej i pierwszymi zaproszonymi byli innowerczy, pogańscy pasterze, a nie dwunastu apostołów :) Ponad to Sam Jezus szokował. Obiawienie na górze dokonało się w chwili gdy wszyscy żydzi siedzieli w świątyniach, a wybrany kapłan wypowiadał najświętsze imie Jahwe po cichy by go nie zprofanować i to tylko w ten jeden dzień w roku. Jezusa tam nie było, bo wypełniał prawo gdzie indziej, a Jahwe wypowiadał wtedy słowa "Oto mój syn umiłowany" Tak to widzę. Pokój Grzegorz
P
pleple
22 marca 2013, 17:31
"Chrystus jada z prostytutkami, szumowinami, poganami, niekochanymi, i tymi na których nawet niechce się patrzeć." no właśnie... to jest ważne w naszej wierze.. ludziom nie podobało się to, że Jezus idzie do grzeszników. a On szedł..
P
pleple
22 marca 2013, 17:28
z drugiej strony to jest jakieś przełamanie tych barier być może i taki gest może coś zmienić albo nie. tak, czy siak chodzi tutaj bardziej chyba jednak o fakt, że to więźniowie, a nie muzułmanie, że to ci najmniejsi właśnie. no i fakt, ze Kościół chce wyciągać ręce do każdego, a to co ten ktoś z tym zrobi to już inna sprawa...
G
Grzegorz_M.
22 marca 2013, 17:22
@ Jazmig: Kim ty jesteś dla siebie samego, że papież przy tobie potrzebuje twojego pouczenia i to wypowiedzianego bez miłości, butnie jak faryzeusz,który dziękował Bogu że nie jest jak ten tam...  Cóż, zawsze jest szansa na zmiane wyznania, bo Chrystus jada z prostytutkami, szumowinami, poganami, niekochanymi, i tymi na których nawet niechce się patrzeć. Na końcu staje się dla nich taki jak on, czyli staje się grzechem, na którego plują ci,którym czynił cuda, o dwracają od niego wzrok, bo tak go za to oszpecili. Zastanówmy się w jakiego Boga wierzymy. Drogi Jazmigu, z chwilą gdy ci w większości muzułmańscy opryszkowie staną się dla ciebie braćmi, będziesz się cieszył z ich radości i błogosławił tych,którzy ich błogosławią. Wówczas pouczenia przeznaczysz dla siebie. Pokój z Tobą Grzegorz
jazmig jazmig
22 marca 2013, 17:22
Mamy bardzo wyraźną, praktyczną wskazówkę, z czego będziemy rozliczani - "byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie" (Mt 25,36). ... Czy Jezus powiedział, że więźnia należy odwiedzić w ten konkretny dzień, jakby nie było 364 innych dni w roku? Jak dla mnie, to papież może więźniów nawiedzać codziennie, ale są takie chwile, kiedy jego miejsce jest w bazylice św. Piotra z wszystkimi wiernymi. Taką chwilą jest m. in. Triduum Paschalne i związane z nim liturgie i nabożeństwa.
IK
I. Kraszewski
22 marca 2013, 16:37
Mamy bardzo wyraźną, praktyczną wskazówkę, z czego będziemy rozliczani - "byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie" (Mt 25,36). Nic tam nie ma o marmurach bazylik, o tłumnych celebracjach, o jedwabiach i koronkach. Oczywiście, można sądzić, że młodociani muzułmanie nawrócą się widząc te wspaniałości przez więzienne kraty - była to przecież typowa metoda nauczycielska Pana Jezusa, zachwalać splendory ceremoniałów świątynnych. Lecz powyższy fragment Mateuszowy ma ciąg dalszy: "Idźcie precz ode Mnie przeklęci [...] bo byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. [...] Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili". Amen. Niech Bóg błogosławi papieżowi Franciszkowi - On z pewnością czytał tę ewangelię.
P
pelple
22 marca 2013, 16:36
nie wiem, wydaje mi się, że reakcja świata na to, ze Papież nie będzie z całym Kościołem tylko z tymi nieletnimi w więzieniu trochę kojarzy mi się z synem marnotrawnym. co prawda ci nieletnie muzułmanie nie wracają do Ojca, ale Kościół wychodzi im na przeciw, a starszy brat zazdrości. wydaje mi się, że Papież wie co robi, a my zamiast pokornie to przyjąć doszukujemy się jakichś spisków (mówię "-my" bo sama się łapię na tym poczuciu niesprawiedliwości że w tak ważny dzień nie będzie go w Watykanie. ale potem myślę o Ewangelii i co by mógł powiedzieć Jezus...i robi mi się trochę głupio)
A
Asx
22 marca 2013, 16:32
@jazmig: Litości! Nie podobają ci się decyzje papieża? To idź z zażaleniem do jego Szefa, zamiast szemrać w komentarzach na Deonie! ;>
jazmig jazmig
22 marca 2013, 16:14
Ten gest bliskości można wykonać w dowolnym innym czasie i przy dowolnej innej okazji, a nie tak ważną mszę, jaką jest Msza Wieczerzy Pańskiej. Ta msza powinna być odprawiana w bazylice św. Piotra dla wszystkich. Odnoszę wrażenie, że papieżowi myli się posługa papieska z posługą wikarego w małej miejscowości. Papież ma posługiwać całemu Kościołowi, a nie małej, lokalnej grupce.
U
unbelievable
22 marca 2013, 15:17
A w jaki sposób Ci muzułmanie będą uczestniczyć w tej mszy? Jaki dla nich jest z tego pożytek? przecież nie rozumieją czym jest eucharystia, poza tym ich religia nakazuje  zwalczać innowierców, czyli takze chrześcijan! I tak czynią! Prześladują chrześcijan, palą kościoły ecc. I jeszcze: 1 przykazanie brzmi nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.  Muzułmanie mają swojego boga czym więc będzie ucałowanie tj. oddanie pokłonu muzułmanom? nie będzie oddaniem czci ich bogu?
L
lipa
22 marca 2013, 15:08
Czy osoby wypisujące tak negatywne komentarze naprawdę zrozumiały, że papież idzie do muzułmańskich przestępców, by im nogi umyć podczas mszy, którą miałby przed nimi odprawić? Czy Wy rzeczywiście bezkrytycznie przyjmujecie każdą wiadomość, która pojawia się w dowolnym serwisie informacyjnym? Czy zanim zaczniecie bluzgać, oczerniać, wietrzyć spiskowe teorie moglibyście przez chwilę pomyśleć i skonfrontować przeczytaną (obejrzaną) wiadomość z własnym rozumem?
A
a.
22 marca 2013, 14:59
~myślący Zgadzam się że najważniejsze jest aby oddać chwałę  Bogu Jedynemu. Ale mam w pamięci słowa Jezusa: "byłem w głodny, a daliscie mi jeść, byłem w więzieniu..." itd.  przecież "nawet szczenięta jadają pod stołem z okruszyn..." "Słowo stalo się ciałem i zamieszkało miedzy nami" warto zobaczyć co oznacza w oryginale "ciało" (gr. sarx) pomyśleć co nasz Mistrz takiego zrobil! Jak się uniżył! A umywanie brudnych nóg uczniom? Jezus powiedział: "nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają" Rozumiem dokładnie Twoją intencję i uważam ją za jak najbardziej słuszną, ale czy nie chodzi o to aby bardziej kochać i okazywać innym miłosierdzie a nie tylko zamykać się w gestach i przepisach? Rozumiem Twoją troskę o cześć Najświętszego Sakramentu i uważam że jest to bardzo piękne z Twojej strony.
C
chrzescijanin
22 marca 2013, 14:58
Nie wiem co w was tyle "nienawiści", a przecież jesteście do chole** chrześcijanami, tak? Papież wie co robi! Pomódlcie się za Niego, a nie wypisujcie bzdur!
M
myślący
22 marca 2013, 14:37
@a. Priorytet jest jeden - chwała Boża. Uczył nas tego nasz Ojciec Święty Benedykt XVI. A czy chwałę Bożą powiększa wystawianie Najświętszej Eucharystii na pośmiewisko odprawiając ją w towarzystwie innowierców? Zamiast wśród Ludu Bożego?
P
Polakko
22 marca 2013, 14:37
coś jak RZUCANIE PEREŁ MIĘDZY WIEPRZE ! =/
M
mm
22 marca 2013, 14:33
zamiast siedzień na fejsie pomódl się za Franciszka :)
A
a.
22 marca 2013, 14:31
do ~myślący: Miłosierdzia pragnę, nie ofiary. Polecam Iz 1,10-20 i zastanowić się nad priorytetami
E
ewa
22 marca 2013, 14:16
Czytam ten tekst i jestem wzruszona decyzjami Papieża. potem pierwsze komentarze pod tekstem i nie chce mi się wierzyć:(
L
luki
22 marca 2013, 14:11
cos mi sie wydaje ze nowy papiez chce byc swietszy od papieza
M
myślący
22 marca 2013, 14:08
Msza Wieczerzy Pańskiej wśród muzułmanów... A powiedział przecież Nasz Pan: "Nie rzucajcie pereł przed wieprze"... Oj, zwariował chyba ten człowiek...
Kiwazaru M
22 marca 2013, 13:54
We czwartek oprócz Mszy Wieczerzy jest Msza Krzyżma, odprawiana rano... warto o tym pamiętać...
N
nana
22 marca 2013, 13:50
Może tutaj mi ktoś wytłumaczy, czy po obmyciu nóg muzułmańscy więźniowie będą uczestniczyć w Eucharystii? Nic nie rozumiem...
L
luk
22 marca 2013, 13:47
@ zdezorientowana kaplan w wielki czwartek moze odprawic tylko jedna msze jakies nowe reguly w trakcie gry ktos wprowadza
F
Freya
22 marca 2013, 13:32
Zdezorientowana --> o tym samym pomyślałam ;)
G
Giaur
22 marca 2013, 12:19
Alfista, moze dlatego, że wówczas nie było jeszcze muzułmanów? ;P
Z
Zdezorientowana
22 marca 2013, 11:06
Nie rozumiem, przecież Papież zaprosił na Mszę Wieczerzy 2 tys. ubogich Rzymu (wiadomość o tym została podana bodajże wczoraj, w tym serwisie), zastanawiano się również, czy umyje im nogi. A teraz okazuje sie, że Papież odprawi liturgie w więzieniu. Czy będzie zatem odprawiał dwie Msze Wieczerzy Pańskiej?
S
sluga
22 marca 2013, 10:44
Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników. (Mt 9:9-13)
W
Wojtek
22 marca 2013, 10:40
a ty komu nogi umyjesz we czwartek :) ?
A
Alfista
22 marca 2013, 10:33
Pan nasz Jezus Chrystus umywał nogi pełnoletnim i do tego żydom, a nie muzułmanom. Czy naprawdę wszystko musi być takie nachalne chciałoby się zapytać.