Papież umył nogi 12 osobom w rzymskim więzieniu
Papież Franciszek umył nogi 12 osobom - kobietom i mężczyznom - osadzonym w Nowym Kompleksie Rebibbia w Rzymie.
Nastąpiło to podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył on w Wielki Czwartek 2 kwietnia w kaplicy więziennej pw. Ojcze Nasz (Padre Nostro). Uczestniczyło w niej 300 skazanych - w połowie mężczyzn i kobiet (z pobliskiego oddziału kobiecego).
Liturgia rozpoczęła się tuż przed godz. 18. Ojca Świętego, wkraczającego procesjonalnie do świątyni, powitali bardzo serdecznie oklaskami i okrzykami zgromadzeni tam więźniowie, a także pracownicy straży więziennej.
Po odczytaniu fragmentów dwóch tekstów biblijnych - z Księgi Wyjścia i Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian - oraz Ewangelii św. Jana Franciszek wygłosił krótkie improwizowane kazanie. Jego podstawą był opis umycia nóg apostołom przez Pana Jezusa. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że w starożytności gość, przybywający do czyjegoś domu, winien był umyć nogi zakurzone podczas drogi. I robili to niewolnicy, nigdy pan domu, tymczasem to właśnie Jezus - Mistrz i Nauczyciel - myje nogi swym uczniom i jeszcze uczy ich, że mają czynić tak innym, chociaż może jeszcze tego nie rozumieją.
Następnie papież, przepasany białym fartuchem, podszedł do 12 więźniów - w połowie kobiet i mężczyzn - i umył im nogi. W jednym wypadku była to matka z małym dzieckiem na ręku - jemu również papież umył stopę.
Skomentuj artykuł