Papież w Singapurze: rozwój gospodarczy nie musi oznaczać sekularyzacji

Papież w Singapurze: rozwój gospodarczy nie musi oznaczać sekularyzacji
fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI
KAI

Singapur jest drugim najgęściej zaludnionym państwem świata. Przedstawiany jest jako przykład wzrostu gospodarczego, nowoczesności i bogactwa. Mieszkańcy tego wyspiarskiego miasta‑państwa w Azji Południowo‑Wschodniej udowadniają, że mimo różnic etnicznych, kulturowych i religijnych pokojowe współistnienie jest możliwe. Wizyta w dniach 11-13 września na wyspie będzie stanowiła zwieńczenie azjatyckiej podróży papieża Franciszka. 

Odwiedziny w Mieście Lwa

DEON.PL POLECA

Ekonomiści uznają Singapur za „współczesny cud gospodarczy”, ponieważ sukces tego kraju został zbudowany w oparciu o jedno źródło – ludzi. Kraj ten nie posiada bowiem bogactw naturalnych, nie produkuje żywności, nawet wodę pitną importuje z krajów sąsiednich. Mieszkańcy uważani są za najlepszych pracowników na świecie. Republika Singapuru składa się z wyspy o tej samej nazwie i ok. 40 maleńkich wysp u wybrzeży Półwyspu Malajskiego. Do XIX wieku była to maleńka osada rybacka położona na bagnistym terenie, która po przybyciu Brytyjczyków w 1819 roku stała się ważnym portem handlowym i dynamicznie rozwijającym się ośrodkiem gospodarczym. 

Singapur uzyskał niepodległość w 1965 roku, a jego nazwa pochodzi od dwóch słów w sanskrycie: simha (lew) i pura (miasto), stąd nazywany jest Miastem Lwa. W 1986 roku kraj ten wszedł na drogę intensywnego rozwoju stając się nowoczesnym i niezależnym państwem dzięki staraniom „ojca założyciela” Lee Kuana Yewa. Od początku swej państwowości stara się być ojczyzną dla wszystkich niezależnie na ich pochodzenie etniczne, kulturowe i religijne. Władze Singapuru za wszelką cenę starają się dać odpór odradzającemu się w Azji ekstremizmowi religijnemu, którego wyznawcy napływają m.in. z sąsiedniej Malezji. 

Ziemia ewangelizowana przez św. Franciszka Ksawerego

Pierwszą ewangelizację terenu dzisiejszego Singapuru datuje się na XVI wiek, kiedy to wraz z kolonizatorami przybyli na archipelag Malezji portugalscy misjonarze, a następnie jezuita, św. Franciszek Ksawery. Z czasem dotarli tam holenderscy kalwini, co drastycznie wstrzymało rozwój Kościoła katolickiego na tych ziemiach. Zakazali oni katolikom działalności misyjnej, a biskupi ówczesnej diecezji Malakka zostali zmuszeni do przebywania poza jej terytorium. Po zakupie wyspy przez Brytyjską Kompanię Wschodnioindyjską (1819) Kościół powrócił do Singapuru dzięki Paryskim Misjom Zagranicznym, a w szczególności dzięki św. Wawrzyńcowi Imbertowi (1796-1839).

W 1841 roku przez papieża Grzegorza XVI został erygowany wikariat apostolski Malakka-Singapur. W czasie okupacji japońskiej (1942-45) Kościół doświadczył na tym terenie ciężkich prześladowań. W 1972 r. Singapur został podniesiony do rangi archidiecezji podlegającej bezpośrednio Stolicy Apostolskiej, a w 1977 roku abp Gregory Yong został jej pierwszym arcybiskupem. Jego następcą został najpierw abp Nicholas Chia, pierwszy biskup urodzony w tym mieście-państwie, a następnie abp William Goh Seng Chye, którego papież Franciszek mianował kardynałem w 2022 roku. Pięć lat po nawiązaniu w 1981 roku relacji dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską Singapur odwiedził św. Jan Paweł II. 

29 parafii, jeden kapłan na ponad tysiąc wiernych

W 2020 roku Kościół katolicki obchodził Jubileusz 200 lat swej obecności w tym wyspiarskim państwie. Singapur, liczący około 5,6 miliona mieszkańców, jest narodem wieloetnicznym i wieloreligijnym. Największą grupę etniczną są Chińczycy, którzy stanowią ponad 76 proc. ludności, następnie Malajowie (15 proc.) i Hindusi (7,4 proc.). Większość Chińczyków to buddyści (buddyzm jest religią dominującą w Singapurze, wyznaje go 33 proc. mieszkańców), Malajowie to głównie muzułmanie. Wśród innych religii znajdują się taoizm i hinduizm. 

Chrześcijanie stanowią około 18 proc. populacji, z czego katolicy 3,5 proc.  Na terenie archidiecezji Singapuru działa 29 parafii (dane na 21 czerwca 2024), w których pracuje 156 księży (77 diecezjalnych i 79 zakonnych). W duszpasterstwo zaangażowanych jest ponadto 33 braci i 156 sióstr zakonnych oraz 1817 katechistów, którzy są zaczynem ewangelizacyjnym miejscowego Kościoła. Na jednego kapłana przypada ponad tysiąc wiernych. W wyższym seminarium duchownym do kapłaństwa przygotowuje się 30 kleryków. 

Mocną stroną wspólnoty katolickiej jest jej zaangażowanie w działania edukacyjne, służbę zdrowia i pomoc potrzebującym. Kościół prowadzi 56 placówek edukacyjnych, od przedszkola po uniwersytet. Uczy się w nich prawie 50 tys. uczniów i studentów, w większości niekatolików. Na terenie archidiecezji Singapuru działa też katolicki szpital i przychodnia zdrowia, cztery domy opieki dla niepełnosprawnych i osób w podeszłym wieku, a także 13 sierocińców i przedszkoli oraz 6 ośrodków wsparcia rodziny. 

Państwo świeckie z szacunkiem do religii

Singapur jest uważany za jeden z najbardziej stabilnych politycznie krajów na świecie. Choć jest to państwo świeckie to jednak z szacunkiem odnosi się do religii i praktykowania wiary. Władze doceniają wkład wspólnoty katolickiej w służbę ubogim, edukację, opiekę zdrowotną i harmonię religijną. W dzienniku pierwszego misjonarza, który dotarł na ten teren w 1821 roku można przeczytać: „Odwiedziłem katolików w nowej osadzie. Jest ich 12-13 i wydają się prowadzić nędzne życie”. Od tego czasu Kościół katolicki rozrósł się do 176 tys. wiernych wnosząc wielki wkład w rozwój Singapuru. 

Miejscowa wspólnota bazuje na rodzinnych grupach modlitewnych, biblijnych i liturgicznych i jest jedną z najprężniej rozwijających się w regionie. Wiernych jest tak dużo, że w 29 lokalnych parafiach podczas niedzielnej Mszy św. nie starcza miejsc siedzących i wiele kościołów jest obecnie rozbudowywanych. Świątynie są pełne także dzięki migrantom, co sprawia, że wspólnota Singapuru jest mozaiką w miniaturze powszechności Kościoła. Stąd budowanie jedności pozostaje jednym z największych wyzwań wieloreligijnego i wielokulturowego społeczeństwa, ale i samej wspólnoty katolickiej. Krajowe biuro statystyczne informuje, że chrześcijaństwo, a szczególnie katolicyzm jest jedyną religijną rozwijającą się w tym państwie-mieście. 

Konstytucja gwarantuje pełną wolność religijną i wolność praktykowania swych przekonań, pod warunkiem, że działalność religijna nie narusza przepisów dotyczących porządku publicznego, zdrowia lub moralności. Inną kluczową koncepcją wyrażoną w konstytucji jest utrzymanie harmonii religijnej, realizowanej głównie poprzez ustawę przyjętą w 1990 r., upoważniającą Ministerstwo Spraw Wewnętrznych do wydawania nakazów powstrzymania tych członków grupy religijnej, którzy podżegają do wrogości wobec członków innej religii, angażują się w działalność wywrotową lub zachęcają do tego innych pod pretekstem praktykowania religii. Polityka władz Singapuru jest ukierunkowana na promowanie dialogu i współpracy z religiami, zwłaszcza w dziedzinie edukacji i spraw społecznych. W praktyce pokojowe współistnienie między religiami promowane jest również przez małżeństwa mieszane, które stanowią codzienność w tym mieście-państwie. 

Umocnienie katolików i wsparcie dialogu międzyreligijnego

„Wierzymy, że papieska wizyta pobudzi naszą wspólnotę do odnowy, ponieważ duch sekularyzmu coraz mocniej się do niej zakrada” – podkreślił arcybiskup Singapuru. Kard. William Goh zauważył, że celem papieskiej podróży jest przede wszystkim umocnienie i wsparcie katolików, a także pokazanie, że mogą oni znaleźć swe miejsce w wieloreligijnym społeczeństwie i być jego kluczowym składnikiem. Hierarcha zauważył, że obecność Ojca Świętego pokaże również, że nawet odległe Kościoły na peryferiach są w centrum katolicyzmu i są ważne dla papieża na równi ze wspólnotami Europy. 

Według arcybiskupa Singapuru papież dotknie takich kwestii jak budowanie międzyreligijnego braterstwa, konieczność troski o wspólny dom, wpływ technologii i sztucznej inteligencji na życie ludzi oraz postawienie człowieka w centrum gospodarki rynkowej, docenienie wartości każdego życia i troski o rodzinę. „W naszym społeczeństwie wyzwaniem jest nie tylko troska o życie poczęte, ale także o życie słabe czy kruche u swego krańca, ponieważ dominuje tu kult osoby produktywnej i mającej siłę przebicia” – podkreślił kard. Goh. Przypomniał, że Franciszek odwiedzi dom starców, który jest częścią ogromnego katolickiego hubu miłosierdzia powstającego na wyspie i skierowanego do wszystkich mieszkańców Singapuru. Papież odwiedzi również katolicką szkołę, w której spotka się z 500 ludźmi na spotkaniu międzyreligijnym. Jest to potwierdzenie kierunku, że katolicy w Azji nie służą jedynie własnym interesom, ale całemu społeczeństwu. 

Jedność i nadzieja

Pisząc o papieskiej pielgrzymce singapurskie media podkreślają autentyczną współpracę między religiami i wkład katolików w rozwój społeczeństwa. Przytaczają m.in. opinie niekatolickich rodziców, którzy wysyłają dzieci do szkół prowadzonych przez Kościół ze względu na wysokie standardy nauczania i wychowania. „Skuteczny sposób na to, by Jezus był znany i kochany w naszym społeczeństwie jest dialog, który nie jest opcjonalnym dodatkiem, ale częścią misji ewangelizacyjnej Kościoła” – podkreśla siostra Teresa Seow, która została uhonorowana przez muzułmańską organizację „Jamiyah Singapore” za działania na rzecz budowania międzyludzkiego braterstwa. 

Hasło singapurskiego etapu papieskiej pielgrzymki wskazuje na konieczność budowania relacji międzyreligijnych i zacieśniania relacji między katolikami, którzy należą do różnych grup etnicznych i kulturowych. „Jedność” wyraża komunię i harmonię między wierzącymi, zarówno w Kościele, jak i w kontekście społeczeństwa i relacji rodzinnych. „Nadzieja” sugeruje, że podróż apostolska będzie latarnią nadziei dla chrześcijan w regionie, zwłaszcza dla tych, którzy są dyskryminowani i prześladowani. 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Leszek Śliwa

Kto był najważniejszym człowiekiem w życiu papieża Franciszka?
Co to jest milonga i dlaczego uwielbiał ją młody Jorge?
Co stało się 21 września 1953 r.?
Jakie są ulubione książki i filmy Franciszka?

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Papież w Singapurze: rozwój gospodarczy nie musi oznaczać sekularyzacji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.