Pierwsza rzecz, którą zrobił papież po powrocie z rekolekcji
Papież Franciszek powrócił z rekolekcji wielkopostnych, które od niedzieli odbywał wraz ze swymi najbliższymi współpracownikami z Kurii Rzymskiej.
Jak poinformowali dziennikarze obecni w Watykanie, pierwszą rzeczą, którą Ojciec Święty zrobił po powrocie, było odprawienie Mszy świętej w intencji Syrii, po której papież przekazał 100 tysięcy euro na rzecz ubogich w Aleppo.
"Rano papież odprawił w Ariccii mszę w intencji Syrii i wysłał 100 tysięcy euro ubogim z Aleppo, także dzięki wkładowi Kurii Rzymskiej" - poinformowała wicedyrektor biura prasowego Watykanu Paloma Ovejero.
Wyjaśniła, że pomoc finansowa zostanie przekazana przez urząd papieskiego jałmużnika arcybiskupa Konrada Krajewskiego za pośrednictwem franciszkanów z Ziemi Świętej.
Prowadzący rekolekcje dla papieża i Kurii Rzymskiej włoski franciszkanin Giulio Michelini zapowiadał wcześniej, że jednym z ich tematów będzie wojna w Syrii.
Odczytane zostały między innymi fragmenty książki jego współbrata, proboszcza z Aleppo ojca Ibrahima Alsabagha "Chwila przed świtem". "To kronika wojny i nadziei z Aleppo" - podkreślił zakonnik w wywiadzie.
Media informowały następnie, że na wiadomość o tym ojciec Alsabagh wysłał e-maila do domu kościelnego Divin Maestro w Ariccii, w którym do piątku przebywał papież z kardynałami. W liście tym opisał sytuację w Aleppo. Opowiedział o trwających walkach, kolejnych ofiarach i rannych oraz o braku wody od ponad 60 dni.
Skomentuj artykuł