Słowo Boże przemienia świat
Drodzy bracia i siostry!
Za dwa tygodnie dobiegnie końca rok liturgiczny. Dziękujemy Panu, że nam pozwolił jeszcze raz pokonać ten szlak wiary — stary i wciąż nowy — w wielkiej rodzinie duchowej, jaką jest Kościół! Jest to bezcenny dar, który pozwala nam żyć w historii tajemnicą Chrystusa i wchłaniać padające na grunt naszej osobistej i wspólnotowej egzystencji ziarno Słowa Bożego, ziarno wieczności, które ten świat przemienia od wewnątrz i otwiera na królestwo niebieskie. W niedzielnej wędrówce po tekstach biblijnych towarzyszyła nam w tym roku Ewangelia św. Marka, z której dziś czytamy fragment mowy Jezusa o końcu czasów. Mowa ta zawiera zdanie uderzająco zwięzłe i jasne: «Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą» (Mk 13, 31). Zastanówmy się chwilę nad tym proroctwem Chrystusa.
Wyrażenie «niebo i ziemia» często występuje w Biblii w znaczeniu całego wszechświata, kosmosu. Jezus mówi, że wszystko to «przeminie». Nie tylko ziemia, ale również niebo, które w tym przypadku nie jest synonimem Boga, lecz odnosi się do kosmosu. Pismu Świętemu obca jest dwuznaczność: całe stworzenie jest skończone, również żywioły, którym starożytne mitologie nadawały cechy boskie: między stworzeniem i Stwórcą nie ma pomieszania, ale jest wyraźna różnica. Na bazie tego rozróżnienia Jezus twierdzi, że Jego słowa «nie przeminą», co znaczy, że znajdują się po stronie Boga i dlatego są wieczne. Choć wypowiada je w konkrecie swego ziemskiego życia, są one w najwyższym stopniu profetyczne, jak mówi Jezus w innym miejscu, zwracając się do Ojca niebieskiego: «Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś» (J 17, 8). W słynnej przypowieści Jezus porównuje siebie do siewcy i wyjaśnia, że ziarnem jest Słowo (por. Mk 4, 14): ci, którzy go słuchają, przyjmują je i wydają owoc (por. Mk 4, 20), należą do królestwa Boga, czyli żyją pod Jego panowaniem; są w świecie, ale już nie są ze świata; noszą w sobie zalążek wieczności, zaczątek przemiany, która przejawia się już teraz w dobrym życiu, ożywianym miłością, a na końcu doprowadzi do zmartwychwstania ciała. Taka jest moc Słowa Chrystusa.
Drodzy przyjaciele, Najświętsza Maryja Panna jest żywym znakiem tej prawdy. Jej serce było «ziemią żyzną», która z pełną gotowością przyjęła Słowo Boże, przez co cała Jej egzystencja, przemieniona zgodnie z obrazem Syna, została wprowadzona do wieczności, z duszą i ciałem, uprzedzając odwieczne powołanie każdej ludzkiej istoty. Módlmy się teraz słowami odpowiedzi, jaką dała Aniołowi: «Niech mi się stanie według słowa twego» (Łk 1, 38), abyśmy idąc za Chrystusem drogą krzyża, również mogli osiągnąć chwałę zmartwychwstania.
Kościół, internet i przekaz
Serdecznie pozdrawiam uczestników Zgromadzenia Plenarnego Europejskiej Komisji Episkopatu ds. Mediów, które obradowało w tych dniach w Watykanie. Moi drodzy, dzieliliście się refleksjami na temat kultury internetu i przekazu w Kościele. Dziękuję wam za cenny wkład w tę bardzo aktualną tematykę.
Dzień Dziękczynienia
Pragnę również przypomnieć, że dziś w Ivrei w Piemoncie odbywają się krajowe obchody Dnia Dziękczynienia. Z radością jednoczę się duchowo z wszystkimi osobami, które wyrażają wdzięczność Panu za owoce ziemi i pracy człowieka, ponawiając naglący apel o poszanowanie środowiska naturalnego, cennego bogactwa, które zostało nam powierzone i za które jesteśmy odpowiedzialni.
Po polsku:
Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. Dziś przypada Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych. Tych, którzy zginęli, polecam Bożemu miłosierdziu. Wszystkich, którzy przemierzają drogi świata, zachęcam do zachowania ostrożności, w duchu odpowiedzialności za dar zdrowia i życia własnego i innych. Niech Pan bezpiecznie prowadzi podróżujących i niech wam błogosławi.
Benedykt XVI
Skomentuj artykuł