Szefowa ONZ-owskiego Sekretariatu Ochrony Klimatu chwali papieża
Papież Franciszek odgrywa ważną rolę w sprawach ochrony środowiska - podkreśliła w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA w Bonn szefowa ONZ-owskiego Sekretariatu Ochrony Klimatu(UNFCCC)Patricia Espinosa.
"Swoimi robiącymi wrażenie apelami Ojciec Święty podkreśla, że walka ze zmianami klimatycznymi jest odpowiedzialnością etyczną, która dotyczy nie tylko nas ale także przyszłych pokoleń" - stwierdziła Espinosa.
"Za to jesteśmy mu ogromnie wdzięczni i - nie ukrywam - jest to też dla nas korzystne ze względu na to, że papież jest wielkim autorytetem moralnym" - stwierdziła meksykańska dyplomatka, która od 2016 roku kieruje Sekretariatem Ochrony Klimatu. Jej zdaniem, papież kieruje swoje słowa nie tylko do państw, ale do każdego człowieka. "A przecież jeśli mamy wygrać walkę ze zmianami klimatycznymi, to w końcu zależy od każdego z nas" - powiedziała.
Espinosa ostrzegła przed zbyt wielkimi oczekiwaniami od światowej konferencji klimatycznej, która odbędzie się w dniach 6-17 listopada w Bonn. Przyznała, że wprawdzie nie dostrzega oznak na to, żeby USA chciały wycofać zapowiedziane w Paryżu wystąpienie z porozumienia klimatycznego ale poprosiła o opanowanie. Tłumaczyła, że z wystąpieniem, podobnie jak w przypadku innych porozumień wielostronnych, obowiązują pewne terminy. Tak więc z czysto prawnego punktu widzenia USA nie będą mogły wystąpić z porozumienia paryskiego przez 2020 rokiem. "Do tego czasu pozostają częścią porozumienia, co uznał także rząd prezydenta Trumpa" - przypomniała.
Mogę tylko podkreślić - powiedziała Espinosa, że "jesteśmy gotowi współpracować z rządem USA i oczywiście poważnie traktujemy ich uwagi. W ten sposób mamy nadzieję, że nadal mamy ich jako naszych partnerów".
Na ONZ-owskim szczycie klimatycznym w Bonn wspólnota międzynarodowa zamierza dyskutować nad realizacją porozumienia klimatycznego uchwalonego w 2015 roku w Paryżu. Celem jest ograniczenie wzrostu przeciętnej temperatury na Ziemi o znacznie więcej niż dwa stopnie w porównaniu z okresem przedindustrialnym. Oczekuje się, że w dwutygodniowej konferencji, która rozpocznie się w Bonn 6 listopada, weźmie udział nawet 25 tys. delegatów, a obsługiwać ją medialnie będzie 1 300 dziennikarzy. Swoich przedstawicieli zgłosiło też kilkaset organizacji pozarządowych.
Skomentuj artykuł