"Ta podróż Franciszka ożywi ekumenizm"
Kard. Kurt Koch oczekuje, że majowa podróż papieża na Bliski Wschód ożywi ekumenizm i stworzy perspektywy pokojowe. Okazją dla drugiej zagranicznej wizyty papieża Franciszka jest nawiązanie do 50. rocznicy historycznego spotkania głów Kościołów Wschodu i Zachodu, przypomniał w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
"Centralną rolę dla nowego papieża i jego pontyfikatu odgrywa ekumenizm" - zapewnił kard. Koch. Ale - dodał - w świetle ostatniego, krytycznego dokumentu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, należy na nowo przemyśleć dialog z prawosławiem.
Oczekiwania od wizyty papieża Franciszka w Ziemi Świętej są wysokie, mimo iż trzy dni w Jordanii, Jerozolimie i Betlejem to bardzo krótki czas. "Czy wszystkie będą mogły być spełnione, to inna sprawa" - zauważył kard. Koch. Konkretnie ma nadzieję, że na nawo odżyje ta "namiętność", z jaką przed 50 laty patriarcha Konstantynopola Atenagoras i papież Paweł VI podkreślali ekumeniczną wspólnotę. W tym kontekście kard. Koch przypomniał słowa patriarchy Atenagorasa, jakie wypowiedział podczas spotkania z Pawłem VI w styczniu 1964: "Wyznajemy tę samą wiarę, właściwie jesteśmy tym samym Kościołem, musimy więc znaleźć drogę do wspólnego ołtarza".
Kard. Koch powiedział, że w grudniu ub. roku Rosyjski Kościół Prawosławny przygotował oświadczenie, w którym podkreśla, że nie zgadza się z kierunkiem dialogu, który na temat prymatu papieża prowadzi międzynarodowa komisja ekspertów. Święty Synod RKP na posiedzeniu w dniach 25 i 26 grudnia uchwalił oświadczenie teologiczne na temat "prymatu w Kościele powszechnym". Dokument pośrednio daje do zrozumienia, że RKP rości sobie prawo do kierowniczej funkcji w łonie prawosławia. Kard. Koch przyznał, że teraz trzeba zobaczyć "jak będą mogły być kontynuowane prace tej komisji". "Ponadto, po ukazaniu się w trakcie prac komisji dokumentu firmowanego przez tak wysoki autorytet kościelny, dialog nie będzie już mógł być prowadzony tak swobodnie jak dotychczas" - stwierdził w rozmowie z KNA przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan. Dodał, że o dalszym postępowaniu zadecyduje najbliższe zgromadzenie generalne komisji dialogu katolicko-prawosławnego, które odbędzie się we wrześniu w Serbii.
"Spotkanie papieża z patriarchą Moskwy jest dziś bardziej prawdopodobne, niż za pontyfikatu Jana Pawła II" - uważa kard. Koch. Wyjaśnił, że przeszkodą dla takiego spotkania wówczas była narodowość Jana Pawła II i trudne w tamtym czasie stosunki polsko-rosyjskie. Teraz jednak kardynał podziela opinię Patriarchatu Moskiewskiego, że przygotowania do spotkania papieża z patriarchą są ważniejsze, niż sama jego data. Ponadto strona rosyjsko-prawosławna co pewien czas ukazuje problemy, które należałoby przedtem rozwiązać, "na przykład napięcia między prawosławiem a Kościołem greckokatolickim na Ukrainie".
Skomentuj artykuł