"Ten dom uczy innej logiki niż dziki kapitalizm"

(fot. EPA/OSSERVATORE ROMANO)
Radio Watykańskie / CTV

Wy ubodzy jesteście darem dla Kościoła. Pokazujecie nam, że kochać Boga i bliźniego to konkret, że w każdej osobie można zobaczyć oblicze Pana. Wy jesteście obliczem Jezusa - mówił Papież w watykańskim przytułku dla ubogich, zwany Darem Maryi.

"Wszyscy musimy odzyskać wrażliwość na dar, bezinteresowność, solidarność - mówił Franciszek. - Dziki kapitalizm uczył logiki zysku za wszelką cenę. Dać, aby otrzymać. Wyzysk, który nie zważa na osobę. A skutki tego widzimy w kryzysie, który teraz przeżywamy. Ten dom jest miejscem, które uczy miłości, jest szkołą miłości, która uczy wychodzić naprzeciw każdemu człowiekowi, nie dla zysku, lecz z miłości".

Franciszek przypomniał, że watykański przytułek istnieje już od 25 lat. U jego początku stoi dwoje błogosławionych: Jan Paweł II i Matka Teresa z Kalkuty. To bowiem Misjonarkom Miłości Papież Polak powierzył opiekę nad ubogimi, którzy zgłaszają się do Watykanu.

Tekst papieskiego przemówienia - zobacz

"Wy drogie siostry, wraz z misjonarzami miłości i współpracownikami, sprawiacie, że miłość Kościoła do ubogich staje się widzialna - powiedział Ojciec Święty. - Dzięki waszej codziennej służbie jesteście, jak mówi Psalm, ręką Boga, który zaspokaja głód wszelkiej istoty żywej. Przez wszystkie te lata, ileż to razy, jak Miłosierny Samarytanin, pochylaliście się nad potrzebującym, patrzyliście mu w oczy, podaliście mu rękę, by go podnieść. Ileż ust zostało uwolnionych od głodu dzięki waszej cierpliwości i poświęceniu. Ileż ran, zwłaszcza duchowych, opatrzyliście!".

Dar Maryi został otwarty przez bł. Jana Pawła II 21 maja 1988 roku. Dom prowadzą utworzone przez Matkę Teresę z Kalkuty siostry Misjonarki Miłości. Rozdzielają ubogim posiłki, a także goszczą kobiety i dziewczęta bezdomne. Odwiedzają również rodziny przeżywające trudności, niosąc im konkretną pomoc.

Ośmiokrotnie (nie licząc dnia otwarcia) odwiedził dom bł. Jan Paweł II (po raz ostatni 3 stycznia 1999 roku), zaś 4 stycznia 2008 roku - Benedykt XVI.

 

Więcej »

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Ten dom uczy innej logiki niż dziki kapitalizm"
Komentarze (5)
M
Misham
10 czerwca 2013, 13:02
Ludzie! Czytajcie ze zrozumieniem! Przecież wyraźnie napisane jest "dziki kapitalizm" a nie "kapitalizm". Wynikiem tego jasne być powinno, że i "cywilizowany kapitalizm" jest możliwy i to do niego należy dążyć. Czemu od razu sięgać po komunizm? Wiadomo przecież, że zamiast wybierać mniejszego zła lepiej jest wybrać dobro, nie? Nie wkładajcie w usta papieża tego, czego nie powiedział.
T
Torys
22 maja 2013, 07:42
 Hmm...  "dziki kapitalizm".. .  dlaczego zaraz "dziki" ? Nasz kochany papież z Ameryki Łacińskiej  chyba wie, że z socjalistycznych  rajów  ludzie  masowo uciekali, jak się dało, właśnie do kapitalizmu.  Z socjalistycznej np. Kuby na kapitalistyczną Florydę (USA) płynęli na tratwach, dętkach i na czym się tylko dało, nie zważając, że po drodze  będą  żerem dla rekinów (prawdziwych, nie kapitalistycznych) .   Dziki socjalizm w Europie  wytworzył takie kwiaty , jak faszyzm, nazizm i kiomunizm.  W socjaliżmie Hitlera czy Stalina siostrzyczki i braciszkowie zakonni nie tylko, że nie prowadzili żadnych przytułków, ale  sami nieraz musieli się ukrywać.
H
ha
21 maja 2013, 21:44
kurcze, to socjalizm był najpierw? a papież ma prywatną kiesę? i jest lewicujacy? same ciekawostki w tych komentarzach :P
M
michu
21 maja 2013, 21:24
Jazmig nie widziałem jeszcze artykułu którego byś nie zkrytkował.. co Cię ugryzło?
jazmig jazmig
21 maja 2013, 19:25
Kto finansuje funkcjonowanie tego domu? Papież ze swojej prywatnej kiesy, czy też są jakieś zbiórki? Dziki kapitalizm miał tę cechę, że do niego uciekali ludzie z państw socjalistycznych. Kapitaliści nie tylko zarabiali, ale finansowali wiele dzieł miłosierdzia oraz budowę kościołów, dzieła sztuki itp. Papież Franciszek ma bardzo mierny ogląd świata, a jego światopogląd wydaje się być lewicowy.