"Tutaj jest zdecydowanie za mało księży". Trwa spotkanie Franciszka z Kościołem na peryferiach

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.jezuici.pl)
KAI / jp

- Rzeczywistość lepiej widać z peryferii - powiedział papież Franciszek podczas jednego z wywiadów. Obecna pielgrzymka do krajów bałtyckich to kolejne spotkania Kościoła na peryferiach.

Pielgrzymka papieska potrwa do 25 września. Przez pierwsze dwa dni Franciszek odwiedza Kościół na Litwie, w którym pozna m. in. Wilno zwane "miastem miłosierdzia". Hasłem pielgrzymki jest: "Jezus Chrystus nasza nadzieją".

Jakie są niepokoje i radości Kościoła na Litwie? Zacznijmy od pozytywów.

1. Aktywni świeccy, którzy pomagają Kościołowi

Stosunkowo dużo świeckich angażuje się w różnych organizacjach czy wspólnotach. Duże znaczenie ma ruch charyzmatyczny. Ale także w poszczególnych parafiach są nieraz małe, nieformalne wspólnoty świeckich, którzy poczuwają się do współodpowiedzialności za parafię i są zaangażowani w duszpasterstwie. Są to maleńkie często wspólnoty, ale będące źródłem żywej wiary. Dają one świadectwo innym, jak można żyć po chrześcijańsku. Rozwijają się także ruchy skupiające rodziny, np. Spotkania Małżeńskie, mające zresztą polski rodowód. Są też Wspólnoty Maryi, Chemin Neuf, Wiara i Światło, etc. W diecezji koweńskiej świeccy dobrze pracują w różnych diecezjalnych instytucjach. Są to Caritas czy diecezjalne organizacje rodzinne.

2. Katechizacja w szkołach

Pozytywnym zjawiskiem jest również katechizacja w szkołach. W szkołach katechizację prowadzą świeccy, a Kościół ich stara się do tego przygotować. Muszą skończyć fakultet teologiczny a następnie otrzymują misję kanoniczna od biskupa.

3. Duszpasterstwa i wspólnoty

Pozytywnym punktem są również duszpasterstwa akademickie, istniejące w Wilnie i w Kownie. W poszczególnych parafiach są nieraz małe, nieformalne wspólnoty świeckich, którzy poczuwają się do współodpowiedzialności za parafię i są zaangażowani w duszpasterstwie. Są to maleńkie często wspólnoty, ale będące źródłem żywej wiary. Dają one świadectwo innym, jak można żyć po chrześcijańsku. Rozwijają się także ruchy skupiające rodziny, np. Spotkania Małżeńskie, mające zresztą polski rodowód.

3. Pomoc świeckich

W szpitalach księżom pomagają także świeccy z teologicznym wykształceniem. To zupełnie nowa forma. Kapłan np. odprawia Mszę św. a świecki roznosi potem Eucharystię. Zadaniem tego świeckiego, zatrudnionego przez szpital i pracującego z posługą duszpasterską przez 8 godzin dziennie, jest towarzyszenie chorym, prowadzenie z nimi rozmów i inna pomoc duchowa. Na razie w mojej diecezji jest dwóch takich świeckich ale tę posługę pragniemy rozwijać.

4. Wiele grup misyjnych

Korzystnym zjawiskiem jest powstawanie wielu grup misyjnych, które w ramach nowej ewangelizacji starają się wyjść na zewnątrz, idą więc z miasto i katechizują. Organizują też spotkania w parafiach, itd. Niestety tych grup nie jest ich zbyt wiele. W tym roku przeprowadzono szkolenie dla członków rad parafialnych. Ich celem było uaktywnienie świeckich oraz przygotowanie księży do współpracy ze świeckimi.

5. Coraz więcej chrztów

Jest też inne ważne zjawisko. W każdym roku jest całkiem liczna grupa dorosłych przyjmujących chrzest. W miastach jest to po kilkadziesiąt osób.

Czego zatem brakuje litewskiemu Kościołowi? Z jakimi problemami się mierzy?

1. Niewielu kapłanów

Problemem są duże parafie w miastach przy małej ilości kapłanów. Są oni w stanie sprawować posługę sakramentalną, ale mają zdecydowanie za mało czasu na porządną pracę duszpasterską. Bo przecież ludzi trzeba zaprosić, zachęcić, wiele wysiłku i czasu im poświęcić. Wymaga to olbrzymiego zaangażowania, na które wielu kapłanów nie jest stać.

2. Emigracja młodych

Innym problemem jest wyludnianie się wielu parafii na wsi, młodzi wyjeżdżają do miast lub emigrują za granicę, a zostają tylko starsi. Coraz mniej ludzi przychodzi a ksiądz czuje się coraz mniej potrzebny. Często jest tak, że jeden ksiądz musi obsługiwać dwie, trzy parafie i w sumie niewiele tam może zrobić. Na Litwie jest dziś zdecydowanie za mało księży. Wciąż im tez trzeba przypominać, że ich zadaniem jest nie tylko sprawowanie sakramentów, ale przede wszystkim kontakt z ludźmi.

3. Potrzebne remonty kościołów

Innym problemem jest potrzeba remontu wielu kościołów. Szczególnie widać to na wsi, gdzie jest mało ludzi. Zatem jest coraz mniej ofiar. Parafii nie stać na remont kościoła, mimo, że często jest on ważnym zabytkiem. Państwo niestety nie udziela niemal żadnej pomocy na ochronę zabytków sakralnych. Można liczyć tylko na środki europejskie, których pozyskanie nie jest łatwe, bo niezbędny jest wkład własny, a przeciętnej parafii na to nie stać. Wielu księży zadaje dziś pytanie, co się stanie z ich parafia, kiedy coraz mniej ludzi przychodzi, sto czy dwieście, a za jakiś czas będzie ich znacznie mniej. Bardzo potrzebna jest im nadzieja. Miejmy nadzieję, że papieska pielgrzymka ją wyzwoli.

4. Niewierzący młodzi

Jednym z największych problemów Kościoła na Litwie jest wiara młodego pokolenia. Jeśli młodych zapytamy o zasady życia rodzinnego czy o życie seksualne, to zauważymy, że zdecydowana większość z nich nie podziela katolickiego punktu widzenia. Kościół jest postrzegany przez nich jako organizacja, która krępuje wolność. Przychodzą do Kościoła w sprawie chrztu, ślubu czy pogrzebu, ale na co dzień nie jest on im potrzebny.

5. Rozwody

Mamy też plagę rozwodów, niemal co drugie małżeństwo się rozpada. Prowadzimy w Kościele przygotowanie do małżeństwa, ale bardzo ważnym zadaniem jest pomoc już istniejącym rodzinom i staramy się to rozwijać, choć takich inicjatyw nie jest wiele.

Jesteś ciekawy, co papież powie podczas pielgrzymki? >>Zapraszamy do specjalnego serwisu pielgrzymkowego<<.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Tutaj jest zdecydowanie za mało księży". Trwa spotkanie Franciszka z Kościołem na peryferiach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.