"W wieku 76 lat zamierza zmienić świat"

(fot. EPA/Ettore Ferrari)
"L'Osservatore Romano" / PAP / drr

"To jest człowiek, który, mając 76 lat, zamierza zmienić świat. Czy mu się to uda?"- ten epilog najnowszej biografii papieża Franciszka przytacza w piątkowym wydaniu dziennik "L’Osservatore Romano". Autorką tomu jest dziennikarka argentyńskiej gazety "Nacion".

Watykańska gazeta informuje o opublikowanej właśnie we Włoszech książce o Jorge Mario Bergogliu, którą napisała znajoma obecnego papieża Evangelina Himitian.

W przytoczonym przez dziennik fragmencie tomu "Papież ludu. Od dzieciństwa po wybór na papieża - życie w służbie innych" Himitian opowiedziała o obserwowanym przez nią spotkaniu ekumenicznym, zorganizowanym przez kardynała Bergoglia na stadionie w Buenos Aires w październiku zeszłego roku. Na stadionie sprzedawano tylko empanadas, rolady z ciasta faszerowane mięsem, ale i ich zabrakło.

"Ktoś zapytał Bergoglia, czy chciałby może pójść na obiad do ekskluzywnej dzielnicy Puerto Madero, parę kroków od stadionu, gdzie było wiele wykwintnych restauracji, ale on odpowiedział, że zostanie i zje z wszystkimi innymi" - wspomniała autorka książki. Według jej relacji zabrakło jedzenia dla dziennikarzy i musieli oni dzielić się roladami.

DEON.PL POLECA


"Bergoglio ze swojego stołu na drugim końcu sali zobaczył nasze ruchy i zrozumiał. Wstał i zaczął pytać innych stołowników, czy skończyli jeść. Odebrał z rąk pasterzy i kapłanów ostatnie empanadas, zebrał je na jeden talerz i przyniósł nam" - napisała argentyńska dziennikarka. Podkreśliła: "Rozmnożył jedzenie".

"Ten jego mały cud zapadł nam w serca. Człowiek, który dzisiaj zasiada na Stolicy Piotrowej, dostrzegł potrzebę i ją zaspokoił, podczas gdy nikt inny się nie zorientował" - dodała.

Evangelina Himitian relacjonując swą niedawną wizytę w Watykanie, podczas której podarowała papieżowi swą książkę, podsumowała: "jest tym samym co zawsze ojcem Jorge".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"W wieku 76 lat zamierza zmienić świat"
Komentarze (7)
E
Eliiz
7 czerwca 2013, 21:17
Zamiast wyrzucać jedzenie podzielmy się z drugimi czy tak trudno zdobyć się na ten gest.
7 czerwca 2013, 13:50
Chamskie złośliwości w większości komentarzy. Gesty normalne, ludzkie, ale dostrzeżone przez kogoś, kto dzięki temu nie sidział o suchej twarzy wśród najedzonych i to u człowieka, który spokojnie mógłby pozwolić sobie na blichtr, gdyby miał taki kaprys. Z tym rozmożeniem gruba przesada, ale autorki, nie osoby, o której pisze, więc o co wam złośliwcom chodzi?
W
wierny
7 czerwca 2013, 13:17
@bp Ale zabrał tym, którzy mieli w nadmiarze dając tym co nie mieli nic.
K
kim
7 czerwca 2013, 12:27
W Waszych komentarzach jest tyle zawiści, że nawet ciężko jakkolwiek sensownie na nie zareagowac....
H
halina
7 czerwca 2013, 11:39
wiek nie ma do tego NIc tylko checi i wiara
B
bp
7 czerwca 2013, 09:24
ps. Ale Kościół przetrwał Aleksandra IV to i pretrwa Franciszka:)
B
bp
7 czerwca 2013, 09:22
Żałosny celebryta.... I kłamczuszka Himitian. Papież nie rozmnozył jedzenia tylko odebrał jednym jednym by dac innym. Taki tanie żałosne gesty...