Większość ludzkości żyje w wielkim ucisku

(fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)
RV / kn

Niech się Pan zlituje nad swym ludem, nad tymi, którzy doświadczają wielkiego ucisku, a także nad tymi, którzy powodują zniszczenie, by się nawrócili - mówił Papież w czasie Eucharystii, której odprawił dziś tuż przed zmierzchem na głównym cmentarzu Rzymu Campo Verano. Franciszek podjął tym samym tradycję zainicjowaną przez św. Jana Pawła II.

Przed rozpoczęciem Eucharystii Papież oglądał zdjęcia, ukazujące skutki bombardowań Rzymu sprzed 71 lat. W ich konsekwencji ucierpiał również cmentarz Campo Verano. "To było straszne, tyle cierpienia, ale to nic w porównaniu z tym, co dzieje się dzisiaj" - powiedział Franciszek, dzieląc się swymi refleksjami w improwizowanej homilii. Ojciec Święty w całości skupił się na pierwszym czytaniu z Apokalipsy.

"Kiedy w pierwszym czytaniu słuchałem Anioła wołającego donośnym głosem do aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu, pomyślałem, że my potrafimy wyrządzić ziemi większą szkodę niż aniołowie - powiedział Papież. - I rzeczywiście to robimy. Zadajemy krzywdę stworzeniu, życiu, kulturze, wartościom, nadziei. I jak bardzo potrzebujemy mocy Pana Boga, aby nas opieczętował swoją miłością i mocą, aby powstrzymać tę szaleńczą niszczycielską pasję".

DEON.PL POLECA

W tym kontekście Franciszek wspomniał o okrucieństwach wojny, o całym systemie destrukcji i kulturze odrzucenia. Mówiąc z kolei o apokaliptycznym obrazie wielkiego tłumu, Papież przypomniał o tych, którzy w dzisiejszym świecie doświadczają wielkiego ucisku.

"Nadchodzą chłody, ci ubodzy, którzy muszą uciekać, by ocalić własne życie, uciekać z domu, ze swego ludu, ze swych wiosek, na pustynię... I żyją pod namiotami, czują chłód, nie mają lekarstw, są głodni - mówił Ojciec Święty. - Bo człowiek-bóg przywłaszczył sobie stworzenie, wszystkie te piękne rzeczy, które Bóg dla nas stworzył. I kto płaci rachunek? Oni! Ubodzy, ci, którzy osobiście doświadczyli odrzucenia. To nie jest jakaś dawna historia. To dzieje się dzisiaj. I ten tłum jest przed Bogiem i prosi: ratunku, daj nam pokój, daj nam chleba, pracy...."

Papież zaznaczył, że dziś większość ludzkości zaznaje ucisku. Naszą nadzieją jest Bóg, który przez ten ucisk uświęca. My zaś jako Kościół mamy żyć błogosławieństwami. Tylko ta droga prowadzi do Boga i uchroni nas od zniszczenia. Niech Pan nas wspomaga, da nam łaskę nadziei i odwagi wyjścia z tego wszystkiego, co powoduje zniszczenie, krzywdy i wykluczenie - powiedział na zakończenie Ojciec Święty.

Więcej»

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Większość ludzkości żyje w wielkim ucisku
Komentarze (2)
Paweł Tatrocki
2 listopada 2014, 12:32
Ponieważ Chrystus umarł za nas i zmartwychwstał więc nie ma potrzeby abyśmy umierali. Nie musimy się więcej martwić nędzą, głodem, kalectwem, zniewoleniem przez prawa tego świata. Nadejdzie taki dzień, że wyzwolimy się spod władzy szatana razem z całym piekłem wielbiąc przy tym Boga, grzech nie będzie miał już nad nami żadnej władzy. Dwa przykazania miłości będą naszym kierunkowskazem, życie wieczne będzie nad sprawami doczesnymi, które nie będą nam przesłaniać Boga. Wszystkie sprawy będą miały właściwe miejsce, serca będą doskonale uporządkowane. Będziemy się dużo modlić, gdyż modlitwa będzie naszą radością, będziemy żyć słowem zawartym w Piśmie Świętym, które przestanie być nieznaną księgą. Bóg będzie naszym Ojcem, Bratem i Przyjacielem, a bliźni będzie jak my sami. Nasza natura zacznie ulegać przemienieniu na podobną do anielskiej. Taka rzeczywistość może być wcale nie odległa wbrew pozorom.
J
Jan
2 listopada 2014, 08:05
W TV Trwam i Radio Maryja była na żywo transmisja całej uroczystości i nadal jest do zobaczenia na ich portalach