Wojsko konieczne, by służyć dobrym sprawom

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
RV / ptt

Biskupstwa polowe pełnią dziś ważną rolę w wysiłkach podejmowanych przez Kościół na rzecz pokoju. Przypomina o tym Papież z okazji trwającego od 11 do 15 maja w Paryżu 4. Kongresu Europejskich Ordynariatów Wojskowych oraz światowej pielgrzymki żołnierzy i policjantów do Lourdes. Przesłanie w jego imieniu wystosował watykański sekretarz stanu.

Zapewniając o modlitewnej bliskości Papieża z wiernymi, którzy służą w wojsku, i z opiekującymi się nimi biskupami, kard. Pietro Parolin określa pracę wojskowych jako "szlachetną i konieczną". Staje się to widoczne wówczas, gdy żołnierze "służą dobrym sprawom, jak zabieganie o pokój, poszanowanie prawa, obrona ludzi ubogich i słabych, przeciwstawianie się tym, którzy dążą do wojny - pisze watykański sekretarz stanu. - Żołnierz jest powołany, by żyć autentycznie swoim chrześcijańskim powołaniem aż do oddania życia na służbie Bogu i braciom, w ścisłym zjednoczeniu z Chrystusem, który umarł i zmartwychwstał".

Ojciec Święty pragnie troskliwej opieki Kościoła nad wojskowymi i ich rodzinami, tak by podtrzymywała ich wiara i nadzieja, gdy stale są narażeni na niebezpieczeństwo i śmierć.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wojsko konieczne, by służyć dobrym sprawom
Komentarze (5)
SL
Silent Light
14 maja 2015, 09:49
Papiestwo jak każde państwo tego świata potrzebuje władzy miecza i od swego powstania w 755 roku sakralizuje ideologię militarystyczną. Początkowo szło to z pewnymi oporami, winni przelania krwi w bitwie zobowiązani byli do pokuty. Wraz z rozsmakowaniem się rzymskich monarchów w rosnącej potędze resztki dawnej wiary stały się zawzięce tępioną herezją. Arcytrafnie ujął to Fiodor Dostojewski w "Wielkim Inkwizytorze": "Dawno już nie jesteśmy z Tobą, lecz z nim, już osiem wieków. Dokładnie osiem wieków temu przyjęliśmy z jego rąk to, coś Ty z oburzeniem odrzucił, ów ostatni dar, który Ci był ofiarował, pokazując Ci wszystkie królestwa ziemskie: przyjęliśmy od niego Rzym i miecz cezara i głosiliśmy się cesarzami ziemi". Od początku pontyfikatu czekałem na wypowiedź papieża na temat militaryzmu. Wbrew wszystkiemu chciałem mieć cień nadziei, iż wraz z kierunkiem na ubóstwo cokolwiek się w tej materii zmieni. Ale nie, wymieniono dekorację pozostawiając za nimi tą samą myśl, która tyle razy wznieciła nad światem wojenną pożogę. To na tyle moich uwag. Pozdrawiam serdecznie czytelników i redaktorów :)
13 maja 2015, 22:56
Tylko niepoprawni optymiścią myślą że bez wojska możliwy byłby pokój.
T
tom
14 maja 2015, 11:02
To ty Józefie S.? Narodziłeś się ponownie! Informuję Cię, że Papież nadal nie ma ani jednej dywizji! Możesz robić porządek, znaczy pokój!
.
.
14 maja 2015, 11:05
Niepoprawni optymiści i pospolici idioci.
13 maja 2015, 22:21
Wojsko Polskie ma dokładnie taką samą misję.