Śledztwo przeciwko byłym dyrektorom IOR

(fot. sxc.hu)
KAI / psd

"Mogę potwierdzić, że promotor sprawiedliwości [odpowiednik prokuratora] Trybunału Państwa Watykańskiego wszczął śledztwo wobec dwóch osób z byłego kierownictwa Instytutu Dzieł Religijnych (IOR)" - stwierdził rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ.

W watykańskim komunikacie zaznaczono, że chodzi o podejrzenie o sprzeniewierzenie dla celów transakcji na rynku nieruchomości, które miało miejsce w latach 2001-2008. Dochodzeniem objęto również jednego z adwokatów, podejrzanego o współudział. Problem został przedstawiony Sądownictwa Państwa Watykańskiego przez władze IOR w wyniku weryfikacji wewnętrznej podjętej w ubiegłym roku. Rachunki zainteresowanych w tzw. "banku watykańskim" zostały zajęte jako środek zapobiegawczy kilka tygodni temu - poinformował ks. Lombardi.

Jak donosi na swej stronie internetowej "Corriere della Sera" chodzi o postępowanie wobec byłego prezesa IOR, Angelo Caloię, i byłego dyrektora generalnego Lello Scalettiego. Chodzi o odstąpienie 29 nieruchomości, które były w posiadaniu IOR w Rzymie i Mediolanie. Na kontach obydwu miałoby być zdaniem dziennika około 16 milionów euro. Adwokat, wobec którego wszczęto postępowanie o współudział to Gabriele Liuzzo. Obecny przewodniczący Rady Nadzorczej Instytutu Dzieł Religijnych, Jean-Baptiste de Franssu, wyraził zadowolenie ze stanowczych działań władz watykańskich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Śledztwo przeciwko byłym dyrektorom IOR
Komentarze (3)
.
.
7 grudnia 2014, 09:05
A ja się cieszę, że wreszcie atmosfera robi się zdrowsza. Kościół w którym nie ma zła, przekrętów, czy nawet nadużyć seksulanych jest dla mnie nierealny, i nie potrafię zaufać ludziom którzy wmawiają mi że taki Kościoł istnieje. Skoro są ludzie to i jakiś odsetek zła musie też być. Dla mnie o wiele bardziej gorszące jest wybielanie niż otwarte mówienie o nadużyciach, bo to ostatnie znaczy że są jeszcze jacyś sprawiedliwi.
Bogusław Płoszajczak
6 grudnia 2014, 19:59
.... a mnie jest przykro gdy slyszę o takich sprawach....
7 grudnia 2014, 00:13
Mnie również, ale wolę to niż ciągłe oskarżanie Kościoła Katolickiego o przekręty. Ktoś chyba jednak za tym stoi. Jeśli ktoś jest niewinny, lepiej, by oskarżający odszczekali kłamstwa za życia.