Słowa Franciszka traktowane są wybiórczo

(fot. Przemysław Goławski / golawski.net / Wikimedia Commons/ CC BY-SA 3.0)
KAI / kn

Słowa Franciszka są traktowane przez media wybiórczo - uważa biskup Henryk Tomasik. Do takich spraw ordynariusz radomski zaliczył pojawiającą się w polskich środkach przekazu interpretację słów Ojca Świętego, jakoby wzywał on księży do zaprzestania zbierania pieniędzy za posługi religijne.

- Problemy rodzą się wówczas, gdy zamiast tekstów Ojca Świętego, pojawiają się komentarze, które bardzo wybiórczo traktują przesłania Franciszka. Do takich zalicza się temat ofiar składanych przy okazji posług księży - powiedział biskup Tomasik. Biskup radomski przytoczył polskie tłumaczenie papieskiej wypowiedzi: "Pewnego razu pewien ksiądz, nie należący zresztą do mojej diecezji, ale z innej diecezji, powiedział mi: «Ja nie każę za nic płacić, nawet za intencje mszalne. Mam tu puszkę i ludzie zostawiają w niej tyle, ile chcą. Ale, Ojcze, ja prawie podwoiłem to, co miałem wcześniej!» [Dzieje się tak], ponieważ ludzie są wielkoduszni, a Bóg błogosławi takim rzeczom!".

- Czy komentarze w tym duchu były publikowane w polskich mediach? Z całą pewnością nie. Ojciec Święty punktuje różne sprawy dotyczące życia chrześcijańskiego, natomiast niektóre media traktują je wybiórczo. Nie mówiło się dużo o wypowiedzi Ojca Świętego na temat odpowiedzialności za słowa, gdy użył słowa "plotkarstwo". Franciszek stawia wymagania wszystkim: biskupom, księżom i wiernym. I ważne, abyśmy wszyscy dobrze odczytali słowa papieża i zwracali uwagę na Ewangelię, jak ją stosować w codziennym życiu - mówił bp Tomasik na antenie Radia Plus Radom.

DEON.PL POLECA

Ordynariusz radomski podkreślił, że "niebezpiecznie jest pozostawanie na poziomie newsa, sensacji, czy jednego wyrwanego z kontekstu zdania".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Słowa Franciszka traktowane są wybiórczo
Komentarze (3)
R
rafi
21 września 2013, 12:07
Papież Franciszek mówi tylko to, co i tak wszystkie owieczki widzą. Tylko że owieczek biskup nie dostrzega.
T
Tomek
20 września 2013, 19:38
Warto posłuchać biskupa Henryka. To jest KTOŚ. Spójżcie na jego twarz i ręce w jakim kierunku są skierowane.
M
maranatha
20 września 2013, 19:30
Kocham tego Papieza, on po prostu w 100 procentach wciela Ewangelie w zycie i zyje  Duchem Sw. a nie tak jak uczeni w pismie... Dlatego  katoliccy faryzeusze go tak nienawidza...