Sondaż: czy teraz Kościół jest bliżej ludzi?
Niemal połowa Polaków (49 proc.) uważa, że za pontyfikatu papieża Franciszka Kościół zbliży się do ludzi. Przeciwnego zdania jest 40 proc. badanych, a 11 proc. nie wyraziło opinii w tej kwestii - wynika z kwietniowego sondażu TNS Polska.
Według 40 proc. respondentów wybór nowego papieża przyczyni się do pogłębienia religijności wiernych; przeciwnego zdania było prawie połowa badanych (48 proc.), a 12 proc. nie miało na ten temat zdania.
W ocenie 33 proc. ankietowanych za pontyfikatu papieża Franciszka wzrośnie rola osób świeckich w Kościele. Odmienną opinię wyraziło 48 proc. respondentów, a 19 proc. nie potrafiło zająć stanowiska w tej sprawie.
Według 39 proc. respondentów po wyborze nowego papieża wzrośnie poważanie Kościoła w społeczeństwie; przeciwnego zdania było 47 proc. ankietowanych, a 14 proc. nie miało na ten temat zdania.
Jak podkreśla TNS Polska, wykształcenie słabo wpływa na przewidywanie następstw wyboru nowego papieża - jedynie osoby z wykształceniem wyższym wyraźnie, o mniej więcej 10 punktów procentowych rzadziej niż pozostali, spodziewają się pogłębienia religijności i wzrostu poważania Kościoła w społeczeństwie.
W ocenie TNS Polska wyraźny wpływ na oczekiwania po wyborze papieża ma religijność badanych. Optymiści nie górują liczbowo nad pesymistami. Wiara i praktyki religijne sprzyjają optymizmowi w każdym z czterech wymiarów, a wśród osób wierzących i regularnie praktykujących, tylko jeśli chodzi o wzrost znaczenia osób świeckich w Kościele.
20 proc. respondentów dostrzega medialne ataki na Kościół w ostatnim czasie, w tym 3 proc. ocenia, że są bardzo częste, 25 proc. - że są rzadkie, w tym 15 proc., że są bardzo rzadkie. Przeciwnego zdania było 28 proc. ankietowanych, a 12 proc. nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii.
Spośród badanych, którzy dostrzegają te ataki choćby nawet bardzo rzadko (tak uważa 60 proc.), 21 proc. uważa je za raczej lub zdecydowanie za słuszne, a 33 proc. za raczej lub zdecydowanie niesłuszne. Natomiast 40 proc. udziela odpowiedzi "trochę słuszne, trochę niesłuszne".
Według badań TNS Polska uznawaniu medialnej krytyki Kościoła za słuszną sprzyja wyższe wykształcenie. Ludzie z takim wykształceniem o 10 punktów procentowych częściej niż pozostali uznają tę krytykę za słuszną. Wśród wierzących i systematycznie praktykujących za słuszną krytykę uznaje 15 proc. badanych, a za niesłuszną 46 proc., zaś wśród niepraktykujących odpowiednio 33 proc. i 23 proc.
Zdaniem dwóch trzecich ankietowanych (63 proc.) katolicy w Polsce nie są ani dyskryminowani, ani uprzywilejowani, zaś tylko 4 proc. badanych twierdzi, że katolicy są dyskryminowani. 19 proc. respondentów uważa, że katolicy w Polsce są uprzywilejowani, a 14 proc. nie potrafiło wyrazić opinii na ten temat.
Sondaż TNS Polska został przeprowadzono w dniach od 6 do 9 kwietnia tego roku na reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski powyżej 15 lat.
Skomentuj artykuł