"Starość należy do naszej ludzkiej kondycji"

"Starość należy do naszej ludzkiej kondycji"
(fot. connerdowney / flickr.com)
KAI / drr

Młodość, która nie potrafi wyobrazić sobie własnej starości i starość, która nie potrafi się pojednać z młodością, to dowód na to, że ludzkość nie potrafi myśleć o przyszłości pod kątem nadziei; że nie jest w stanie uchwycić wartości ludzkiego życia - uważa Adriano Pessina w komentarzu na łamach sobotniego wydania "L’Osservatore Romano".

Włoski filozof moralny średniego pokolenia, który jest dziekanem ośrodka bioetyki Katolickiego Uniwersytetu w Mediolanie, za punkt wyjścia swoich rozważań przyjmuje ukazanie się we Włoszech w dalekim 1971 r. przekładu głośnej książki Simone de Beauvoir "Starość".

Zdaniem autora, choć "mówimy dziś o czwartym wieku i wolimy używać sformułowania «w podeszłym wieku» zamiast «stary»", nie można powiedzieć, że "zmieniła się świadomość, iż starość jest czasem właściwym długo żyjącemu człowiekowi i należy do naszej ludzkiej kondycji". Dlatego zapewne, dodaje autor, "nasilają się dziś opnie, że starzy «kradną» przyszłość młodym" i "w subtelny, aczkolwiek niepohamowany sposób utwierdza się wyobrażenie starości jako ciężaru społecznego, zwłaszcza jeśli towarzyszy jej choroba". Z drugiej strony, zauważa prof. Pessina, "odrzuca się myśl o tym, że młodzi też będą starzy i że trzymając się tej opinii szykują wyrok na samych siebie".

DEON.PL POLECA

"W epoce technologii, innowacji i konsumpcji samo słowo starość wydaje się nieprzyzwoite. W królestwie rzeczy to, co stare, jest przestarzałe, trzeba je zastąpić, oddać na złom. W królestwie osób to, co stare, musi być zakamuflowane, przebrane za młode, może mieć prawo głosu tylko wtedy, gdy przebierze się za «starsze». W rzeczywistości istnieje cały dział gospodarki, który obraca się wokół postaci starszych jako konsumentów: artykuły związane ze zdrowiem, pielęgnacją urody, podróżami, specjalnymi wakacjami. Ma to swoje dobre strony, odpowiada jednak swoistej logice negacjonizmu: starych ludzi nie ma, są jedynie trzeci i czwarty wiek, którym trzeba zarządzać zgodnie z nową logiką rynku, która koryguje wizerunek «ciężaru» tylko wtedy, kiedy starsi przekształcają się w «zasoby» ekonomiczne" - pisze Pessina. Prowadzi to, jego zdaniem, do "tragicznego podziału na życie, które jest godne bądź niegodne, by pozostać przy życiu".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Starość należy do naszej ludzkiej kondycji"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.