Św. Piotr Faber - wzorzec kapłaństwa

(fot. Wikimedia Commons)
Radio Watykańskie / CTV / mm

"Św. Piotr Faber - wzorzec kapłaństwa i życia duchowego" - rozmowa z ks. Antonem Witwerem, postulatorem w procesie kanonizacyjnym.

Zaliczenie w poczet świętych Piotra Fabera pomoże lepiej zrozumieć styl rządów Papieża Franciszka. Święty ten jest bowiem dla niego wzorem kapłaństwa i życia duchowego - czytamy w komunikacie kurii generalnej jezuitów po wczorajszej kanonizacji papieską decyzją tego jednego z pierwszych towarzyszy św. Ignacego Loyoli, założyciela zakonu. Jezuici mają też nadzieję, że uznanie ich współbrata za świętego przyczyni się do dowartościowania rekolekcji ignacjańskich. Ks. Piotr Faber był bowiem wielkim propagatorem Ćwiczeń Duchownych.

O przybliżenie ideału kapłaństwa, który ucieleśniał nowy święty, a od lat inspiruje Papieża, poprosiliśmy ks. Bogusława Steczka SJ, tłumacza dzienników św. Piotra Fabera.

"Piotr Faber był pierwszym jezuitą kapłanem. Jako młody człowiek pozostawił swoje rodzinne strony w Alpach, gdzie w dzieciństwie pasał krowy, i wyruszył do Paryża, gdzie zdobył gruntowne wykształcenie filozoficzne i teologiczne. Ale zdobył coś więcej. Spotkał tam innego niemłodego już studenta, Ignacego z Loyoli, pod kierunkiem którego odprawił Ćwiczenia duchowne i to doświadczenie okazało się przełomowe w jego życiu. Stał się jednym z "przyjaciół w Panu". Taką okazała się grupa pierwszych dziewięciu towarzyszy Ignacego. To oni założyli Towarzystwo Jezusowe. Ich ideałem było służyć Kościołowi takiemu jaki jest i dlatego oddali się do dyspozycji papieża Pawła III.

DEON.PL POLECA


Piotr Faber, podobnie zresztą jak inni pierwsi jezuici, reprezentował typ kapłana, jakiego potrzebował Kościół przeżywający głęboki kryzys. Gruntowną wiedzę i wykształcenie łączył z prawością życia, ze świętością. Dzięki tym cechom, a także ujmującej, łagodnej osobowości, o. Piotr Faber stał się niezrównanym mistrzem w dawaniu innym rekolekcji ignacjańskich. Uważa się, że dawał je lepiej niż sam autor Ćwiczeń, św. Ignacy. O. Piotr był doskonałym spowiednikiem, kierownikiem duchowym, kaznodzieją. Trafiał do ludzi prostych, ale także do królów, książąt i biskupów.

Wczorajsza decyzja papieża Franciszka daje Kościołowi nowego świętego. Daje wzór "kapłana zreformowanego", mądrego i świętego, który przeżył zaledwie czterdzieści lat, ale pozostawił świadectwo życia oddanego Bogu, Kościołowi i człowiekowi. Ośmielam się powiedzieć, że nowa ewangelizacja otrzymała nowego patrona" - powiedział ks. Steczek.

Ojciec Święty odprawi Mszę dziękczynną za kanonizację św. Piotra Fabera 3 stycznia 2014 r. w kościele Najświętszego Imienia Jezus w Rzymie. Wraz z Papieżem Eucharystię tę będą koncelebrować mieszkający w Wiecznym Mieście jezuici.

Wysłuchaj Magazynu Radia Watykańskiego. Wcześniej serwis z aktualnymi wiadomościami.

[-00405539.mp3-]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Św. Piotr Faber - wzorzec kapłaństwa
Komentarze (3)
K
Kalina
21 grudnia 2013, 10:18
Czym większy cwaniak ,oszust ,zbrodniarz itd tym większy święty i wzorzec!!!!!!!
C
chrysorroas
21 grudnia 2013, 00:22
Do bł. Piotra Fabera można było zwracać się publicznie o wstawiennictwo już od beatyfikacji. Gdyby jezuici zajęli się byli solidnie rozpowszechnieniem tego błogosławionego, to by z pewnością były cuda za jego wstawiennictwem, jeśli by była taka wola Boża, i tym samym otwarta legalna droga do kanonizacji. I pewne jest: Jeśli bł. Piotr Faber był naprawdę święty, to by z całą pewnością nie pragnął takiej dokonanej przez Bergoglio nielegalnej "kanonizacji". Zresztą także św. Ignacy bardzo zwracał uwagę na posłuszeństwo regułom Kościoła i nie tolerował swawolki. Tym samym to, co się właśnie stało w sprawie bł. Piotra Fabera, jest raczej powodem do wstydu dla jezuitów...
A
a12
20 grudnia 2013, 21:45
Święty Piotrze módl się za wszystkimi skrupulantami, wstawiaj się u Ojca w niebie za tymi co nic nie rozuieją.