Świąteczna Msza dla osadzonych w areszcie

Świąteczna Msza dla osadzonych w areszcie
(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / psd

Mszę dla osób osadzonych w areszcie śledczym w Katowicach odprawił w sobotę metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Udział w niej wzięło kilkadziesiąt osób. W homilii hierarcha nawiązywał do ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Miłosierdzia.

Abp Skworc powiedział przed mszą, że dzięki tej uroczystej mszy osadzeni "czują się zauważeni przez Kościół, przez posługę kapelana, (...) że nie są zmarginalizowani". "To dla nich jest ogromnie ważne, żeby być w tym szczególnym dniu, w tym szczególnym czasie z nimi (...), dać im nadzieję, perspektywę" - powiedział.

"Każda eucharystia buduje wspólnotę i mamy świadomość, że są wspólnoty rodzinne, (...) parafialne. W jakimś sensie możemy powiedzieć, że ci osadzeni też tworzą jakąś wspólnotę" - dodał.

W homilii hierarcha nawiązał do Jubileuszu Miłosierdzia, który rozpoczął się 8 grudnia otwarciem Drzwi Świętych w Bazylice św. Piotra, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia, a zakończy się 20 listopada 2016 r. w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

DEON.PL POLECA

"Ojciec święty w (...) bulli +Misericordiae vultus+ pisze o sprawiedliwości i miłosierdziu i rozróżnia te dwie rzeczywistości. Mówi, że w państwie prawa, że w porządku państwowym, porządku społecznym, bardzo się akcentuje sprawiedliwość, a w porządku religijnym - szczególnie w tym roku - akcentujemy miłosierdzie, które jest ostateczną odpowiedzią Pana Boga na ludzkie grzechy" - wskazał w homilii metropolita katowicki.

Dodał, że "ta świadomość, że wszyscy potrzebujemy Bożego miłosierdzia była takim mocnym impulsem dla papieża Franciszka, żeby ten nadzwyczajny jubileusz - Rok Miłosierdzia - ogłosić".

Po mszy abp Skworc podkreślał, że jest to "przekaz, który do każdego powinien w tym roku dotrzeć niezależnie od tego, czy ktoś jest oddzielony od tego świata więziennymi murami czy kratami".

Świąteczne spotkania z aresztantami zapoczątkował ponad dwadzieścia lat temu obecny arcybiskup senior Damian Zimoń.

Abp Zimoń przychodził do aresztu w Boże Narodzenie i Wielkanoc. Kontynuujący tę tradycję abp Skworc akcentował w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, że jest to wyraz pamięci Kościoła o człowieku. "Jesteśmy duszpasterzami wszystkich, którzy na terenie diecezji przebywają" - zaznaczył.

Dodał, że taka możliwość pojawiła się po 1989 r. "W związku ze zmianami politycznymi rozpoczęło się duszpasterstwo w więzieniach i Kościół z tego skorzystał. My nikogo nie wykluczamy o wszystkich chcemy pamiętać i w szpitalach, ale też w więzieniach" - powiedział.

W katowickim areszcie śledczym przebywa obecnie ok. 320 osadzonych, w tym ok. 80 kobiet.

W okresie świątecznym część z aresztantów może wyjść na przepustki, to dla nich jedna z form nagrody. W czasie świąt udzielane są też dłuższe widzenia. Część osadzonych uczestniczy w programie integracji rodzin, w ramach których umożliwiane są widzenia z rodziną w przystosowanym do tego pomieszczeniu. Przed świętami osadzeni mogli m.in. wziąć udział w jasełkach, były też prezenty dla ich dzieci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Świąteczna Msza dla osadzonych w areszcie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.