Pierwszy dzień ewangelizacji na ulicach Krakowa
To, co się dzieje w Krakowie jest nieprawdopodobne. Zobacz, jak wygląda pierwszy dzień ewangelizacji na ulicach Krakowa.
Główne ulice Krakowa, które zawsze przepełnione są zabieganymi ludźmi, w tych dniach stanowią zupełnie inną przestrzeń. Maszerujesz przez stare miasto, wokół ciebie przepiękna architektura i wszystkie języki świata. Napotykasz kolejne sceny, a wokół nich… z godziny na godzinę coraz większy raban. Wolontariusze Międzynarodowego Centrum Ewangelizacji rozpoczęli wczoraj ewangelizację na pięciu scenach, w strategicznych miejscach Krakowa.
Każda rozpoczynająca swój program grupa, miała niezwykle trudne zadanie, skupienia na sobie uwagi przypadkowych przechodniów. Zaczynało się od kilku osób, które na bieżąco przychodziły i odchodziły, jednak gdy kończyliśmy ewangelizację, żegnaliśmy się z tłumem ludzi, których zjednoczyła wspólnota ducha. Na scenach młodzi ewangelizatorzy przykuwali uwagę tańcem i śpiewem, aby później opowiedzieć świadectwo wiary i zasiać niezwykłe ziarno w sercach słuchających.
Na jednej ze scen wystawiono niezwykle inspirującą pantomimę. Młodzi ludzie dzielili się ze słuchaczami tym, dlaczego warto wpuścić do swojego życia Boga i że gdy On zajmuje pierwsze miejsce, wcale nie odbiera naszej wolności. Pod sceną można było usłyszeć wtedy komentarze w wielu językach. To niezwykłe doświadczenie pokazało nam, jak łatwo można pokonać bariery kulturowe i językowe.
Nie da się pominąć faktu, że największą publiczność zgromadziły programy ewangelizacyjne sióstr zakonnych. Tańczące siostry prowokowały przechodniów do zatrzymania się i do wspólnej zabawy. Szczerość, prostota i radość, które im towarzyszyły, pozwoliły stworzyć atmosferę serdeczności i autentycznego dzielenia się wiarą.
Przed sceną ewangelizatorzy zachęcali przechodniów do chwili zatrzymania do podejścia, a niejednokrotnie zaczynali przez to niezwykle inspirujące rozmowy. To była wspaniała okazja do wymiany doświadczeń. Przy scenach gromadzili się przeróżni ludzie. Bliżsi lub dalsi Kościołowi, wierzący lub szukający, otwarci lub nastawieni na indywidualne przeżywanie tego czasu. Nagle, zupełnie obcy sobie ludzie stawali ramię w ramię i dzielili się swoją wiarą. W takich momentach stajemy się dziećmi Boga. To dopiero pierwszy dzień ewangelizacyjnej posługi w Krakowie, a już przyniósł piękne owoce.
Dla ewangelizatorów, którzy uczestniczą w Międzynarodowym Centrum Ewangelizacji nie tylko sceny są miejscem mówienia o Jezusie. Mieszkańcy Krakowa wciąż napotykają grupy ludzi, którzy w tramwajach, w sklepach i na ulicach śpiewają pieśni uwielbienia, dzielą się świadectwem i żywą relacją z Jezusem.
Skomentuj artykuł