Święcenia kapłańskie w Poznaniu. Arcybiskup przestrzegał przed byciem urzędnikami w sutannie

„Odwołujcie się do swojego osobistego doświadczenia, wtedy uchronicie się przed bycia urzędnikami w sutannie, a będziecie księżmi, ludźmi z krwi i kości" - mówił do nowo wyświęconych księży abp Zbigniew Zieliński.
Poznański metropolita udzielił święceń diakonatu trzem alumnom i święceń prezbiteratu czterem diakonom Towarzystwa Chrystusowego podczas mszy w poznańskiej katedrze.
To jest zadanie powołanych do kapłaństwa
W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów. W homilii metropolita poznański, nawiązując do hasła obchodzonego Roku Jubileuszowego „Pielgrzymi nadziei”, zwrócił uwagę na potrzebę otwarcia się na nadzieję, którą przyniósł nam Chrystus, pogłębiania jej i dzielenia się nią z innymi. Podkreślił, że jest to szczególne zadanie powołanych do kapłaństwa.
„Przeżywanie tej uroczystości, zwłaszcza w wymowie znaku święceń prezbiteratu i diakonatu, uzmysławia nie tylko powołanym, nie tylko święconym, ale każdemu z nas, że jesteśmy powołani do tego, żeby nadzieją się napełniać, ale też i tą nadzieją dzielić się z innymi, bo nikt z nas nie ma jej dla siebie. Prawdziwy dar ma to do siebie, że każdy, kto go przyjął, chce się nim dzielić z innymi i ma jeszcze inną niezwykłą cechę, że im bardziej się nim dzielimy z innymi, tym bardziej ten skarb w nas się mnoży” – zauważył arcybiskup.
Są dla księdza ważniejsze rzeczy niż zaangażowanie społeczne
Abp Zieliński przypomniał, że fundamentalną misją Kościoła jest szafowanie sakramentów, choć świat narzuca Kościołowi inne zadania. „Tak jak z pokojem i oczekiwaniem wkładu Kościoła ze strony współczesnego świata, tak i z misją Kościoła w dziedzinie jego religijnej posługi świat ma często niemały problem, bo chętnie widziałby Kościół, księdza zaangażowanych społecznie w różnego rodzaju obszarach biedy i ubóstwa. I owszem, to bardzo ważne wyzwanie, od niego nie możemy się zwolnić” – stwierdził metropolita poznański. Podkreślił jednak, że „nawet największa ilość rozdanych posiłków nie usprawiedliwi wstrzemięźliwości braku hojności w udzielaniu sakramentów, w dyspensowaniu się od posługi sakramentalnej przy ołtarzu, w konfesjonale czy głoszeniu słowa”.
"Bądźcie z krwi i kości, choć świat was za to ukarze"
Abp Zieliński, przypominając słowa papieża Franciszka skierowane do nowo święconych kapłanów, zaznaczył, że przede wszystkim każdy z nich ma być najpierw człowiekiem. „Odwołujcie się do swojego osobistego doświadczenia, wtedy uchronicie się przed bycia urzędnikami w sutannie, a będziecie księżmi, ludźmi z krwi i kości. I chociaż świat czasami was za to ukarze, będzie miał i tu duży problem, tak jak z tym pokojem, albo z tą nadzieją budowaną na płochych fundamentach” – zaznaczył arcybiskup. Przypomniał, że papież Franciszek w przywołanych święceniach powiedział, że bardzo ważna jest też duchowość. „Nigdy nie należy uważać jej za spełnioną. To proces, który się rozpoczyna i kończy się w ostatniej sekundzie ludzkiego życia” – mówił abp Zieliński.
Ksiądz ma żyć duchowością, a nie tylko być duchownym
Zauważył, że jest to bardzo ważne wskazanie, „nie tylko dlatego, że jesteśmy duchownymi, że mamy być osobami, które żyją duchowością, ale także dlatego, że mamy mieć w sobie fascynację spowodowaną tym, że każdego dnia możemy być w tej duchowości mocniejsi, głębsi, bardziej spełnieni”.
Zwracając się do nowo wyświęconych diakonów i prezbiterów, przypomniał, że Pan Bóg, przez posługę Kościoła, składa w ich dłoniach i sercach dar kapłaństwa, dar diakonatu. Zachęcił ich do odkrywania go w pełni, „bo to proces na całe życie”. Święcenia diakonatu przyjęli akolici: Grzegorz Jan Grabowski TChr, Wiktor Stankiewicz TChr i Bartosz Jan Zaryczny TChr, a święcenia prezbiteratu: dk. Piotr Gutsche TCHr, dk. Patryk Jaroszek TCHr, dk. Kamil Smyk TCHr, dk. Krystian Smykla TCHr.
Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej (łac. Societas Christi pro Emigrantibus Polonis; ang. Society of Christ Fathers) jest zgromadzeniem zakonnym na prawach papieskich. Chrystusowcy włączają się w apostolstwo Kościoła powszechnego przez pracę na rzecz Polaków mieszkających poza granicami kraju. Poza posługą duszpasterską księża służą Polonii opieką kulturową i społeczną.
Zgromadzenie założył 8 września 1932 r. kard. August Hlond, Prymas Polski, przy dużym współudziale ks. Ignacego Posadzego (założyciela Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla) w Potulicach koło Nakła. Zgromadzenie liczy obecnie około 500 członków, a księża chrystusowcy pracują w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii, Argentynie, Australii, Nowej Zelandii, RPA, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szkocji, Hiszpanii, we Francji, w Holandii, we Włoszech, w Grecji, na Islandii, na Węgrzech, na Białorusi, na Ukrainie i w Kazachstanie. Dom Główny Zgromadzenia oraz Kuria Generalna znajdują się w Poznaniu.
KAI / mł
Skomentuj artykuł