Święto Ruchu Ekologicznego św. Franciszka
Ekolodzy i miłośnicy przyrody świętowali w Krakowie 35. rocznicę ogłoszenia św. Franciszka z Asyżu patronem ekologów. We wtorek 2 grudnia spotkali się w klasztorze franciszkanów na wspólnej modlitwie, konferencji naukowej i muzycznym koncercie.
Zaproszeni goście przypominali nauczanie Kościoła na temat ochrony stworzenia, wskazywali na zagrożenia dla współczesnego świata, ale też przywoływali dobre rozwiązania w zakresie troski o naturę.
O. dr Kasper Kaproń OFM z Boliwii na przykładzie Amazonii pokazywał, jak ten teren, ogromnie bogaty w zasoby wody, minerałów, fauny i flory, próbuje się grabieżco eksploatować i jak z Ameryki Południowej próbuje robić się śmietnik świata.
Jednocześnie wykazywał zaangażowanie Kościoła w rozwiązywanie palących dla tej ziemi problemów. Wspomniał o dokumentach Episkopatu Boliwii dotyczących ziemi, wody i wszechświata, na podstawie których później opracowuje się katechezy czy materiały duszpasterskie według klucza: widzieć, oceniać, działać.
Wspomniał o Dokumencie Końcowym V Ogólnej Konferencji Episkopatów Ameryki Łacińskiej i Południowej z Aparecidy, który zawiera silne aspekty ekologiczne. Przypomniał również nauczanie papieży Benedykta XVI i Franciszka w tym zakresie.
Franciszkanin zacytował fragment katechezy Ojca Świętego Franciszka, który przytoczył w niej słowa jednego prostego człowieka: "Ojciec wie, że Bóg zawsze przebacza - to prawda Bóg zawsze przebacza, my ludzie, mężczyźni i kobiety przebaczamy niekiedy, ale czasami nie przebaczamy, ale stworzenie, proszę Ojca nigdy nie przebacza! a jeśli nie będziesz go strzegł, ono cię zniszczy!".
Janusz Tomasiewicz, dyrektor Gorczańskiego Parku Narodowego oraz dr inż. Tadeusz Kopta z Polskiego Klubu Ekologicznego, ekspert ws. polityki transportowej wg zasad ekorozwoju mówili o uciążliwościach w Polsce. Jednomyślnie wskazywali na masową motoryzację.
- Samochód zatruwa, zabija, hałasuje, marnuje zasoby, marnuje przestrzeń - podsumował inż. Kopta.
Naukowiec pokusił się udzielić odpowiedzi na pytanie: "Co zrobiłby św. Franciszek dzisiaj, gdyby żył?".
- Nawoływałby do życia w zgodzie ze środowiskiem. Uczyłby żyć bez samochodu, ale w zamian ze sprawną komunikacją zbiorową, ułatwieniami dla pieszych i rowerzystów. Nawoływałby, aby każdy indywidualnie podjął trud samoograniczania się w użytkowaniu samochodu - mówił dr inż. Tadeusz Kopta.
Podczas spotkania nie mówiono tylko o zagrożeniach, ale również o szansach, które już są z powodzeniem realizowane.
Kasper Jakubowski z Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu na przykładzie Niemiec pokazywał, jak można wciągać przyrodę do miasta, jak nasi zachodni sąsiedzi potrafili ożywić wiele terenów postindustrialnych.
Koordynator projektu "Ogrodów św. Franciszka" przywoływał przykład Biedaczyny z Asyżu nieutylitarnego podchodzenia do przyrody i apelował do angażowania się w ochronę, w troskę o przyrodę, która nie ma zbyt wielu rzeczników.
Na zakończenie Julia Zarycka, córka słynnego kompozytora "Piwnicy pod Baranami" zaśpiewała kilka utworów, nawiązujących do poruszanej tematyki konferencji.
Św. Franciszek z Asyżu został ogłoszony patronem ekologów 29 listopada 1979 r. przez Jana Pawła II w Liście apostolskim "Inter Sanctos". Była to odpowiedź na prośbę środowisk naukowych: naukowców, uczonych, wykładowców, członków parlamentów, stowarzyszeń ochrony przyrody, ekologów, etologów, botaników, uczestników międzynarodowych sympozjów ekologicznych.
Papież napisał w nim: "Świętego Franciszka z Asyżu słusznie zalicza się między tych świętych i słynnych mężów, którzy odnosili się do przyrody jako cudownego daru udzielonego przez Boga rodzajowi ludzkiemu. Albowiem on głęboko odczuł w szczególny sposób wszystkie dzieła Stwórcy i natchniony Bożym duchem wyśpiewał ową najpiękniejszą 'Pieśń stworzeń', przez które, szczególnie przez brata słońce, brata księżyc i siostry gwiazdy niebieskie, oddał należne uwielbienie, chwałę, cześć i wszelkie błogosławieństwo najwyższemu i dobremu Panu..."
Dwa lata później przy Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie powstał Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu (REFA), który istnieje do dnia dzisiejszego.
Celem Ruchu jest budowanie cywilizacji miłości opartej na prymacie: osoby przed rzeczą, etyki przed techniką, umiłowania tego, aby bardziej być przed dążeniem, aby więcej mieć, miłosierdzia przed sprawiedliwością poprzez braterskie traktowanie człowieka i przyrody.
REFA przygotowuje materiały edukacyjne, liturgiczne, kaznodziejskie, popularyzujące chrześcijańskie podejście do ekologii; przygotowuje ekspozycje, materiały multimedialne; przeprowadza wykłady w szkołach i na uczelniach na temat różnych aspektów ekologii chrześcijańskiej; organizuje otwarte spotkania o tematyce chrześcijańsko-ekologicznej; gromadzi dane o inicjatywach ekologicznych; podejmuje się formacji liderów ruchów katolickich; prowadzi warsztaty ekologiczne w parkach narodowych bądź krajobrazowych; organizuje wycieczki, wyprawy przyrodniczo-edukacyjne; inicjuje spotkania modlitewne w obronie przyrody.
Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu "chce być głosem ekologów w strukturach Kościoła katolickiego oraz chrześcijańskim głosem wśród ekologów" - mówią o. Zbigniew Świerczek, współzałożyciel REFA i o. Stanisław Jaromi, aktualny jej szef.
Skomentuj artykuł