Sylwester dla parafian w podziemiach katedry
- Bóg nieustannie ofiarowuje nam swoje Błogosławieństwo czyli dar miłości, wierności i troski - podkreślił bp Marek Solarczyk.
O północy bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył uroczystej mszy św. w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana.
Wzięli w niej udział uczestnicy balu sylwestrowego, który z okazji Nowego Roku zorganizowała dla swoich wiernych parafia katedralna. Bal sylwestrowy dla parafian odbył się w podziemiach katedry.W homilii bp Solarczyk podkreślił, że czas to przestrzeń szczególnego spotkania z Bogiem.
Jego Łaska jest siłą miłości
- Poprzez tajemnicę Zwiastowania i Narodzenia Jezusa Chrystusa ludzki czas "Chronos" połączył się z Bożym czasem "Kairosem" sprawiając, że w życie człowieka wpisane zostało Boże błogosławieństwo, a więc obietnica Bożej wierności będąca potwierdzeniem, że On jest, że chroni i wspiera, że Jego łaska jest w stanie przemieniać, umacniać, odbudowywać, łączyć, czy być siłą miłości - powiedział duchowny.
Przywołując postać Najświętszej Maryi Panny zwrócił uwagę, że tym co pozwala Bogu wkroczyć w ludzkie życie i działać jest zgoda człowieka.
Bp Solarczyk przestrzegł również przed odczytywanie różnych wydarzeń w oparciu jedynie o ludzką logikę.
"Jakże ważne by w naszym życiu nie było takich sytuacji w których westchniemy i po swojemu skomentujemy daną sytuacją wyrażając tym samym jedynie nasze, często bardzo wąskie spojrzenie.
- Stańmy zatem dziś razem z Matką Bożą by potwierdzić, że chcemy dostrzegać Boże dzieła, i Boży czas w naszym życiu i by poprze to On Jezus mógł także działać w życiu innych" - zachęcał bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.
Ponad 400 parafian w podziemiach katedry
W noc sylwestrową w neogotyckich podziemiach świątyni bawiło się ponad 400 osób. Świętowanie kończącego się roku rozpoczął polonez.
"Nie można zapominać, że życie chrześcijańskie składa się zarówno z czasu modlitwy i pokuty, jak i z czasu radości, tak więc dobra zabawa to ważna sfera naszego życia. Potrzeba jednak, aby ją mądrze i po chrześcijańsku zagospodarować. W związku z tym zaprosiliśmy naszych parafian, aby wspólnie przy dobrej muzyce spędzić ten wieczór" - powiedział proboszcz parafii katedralnej ks. prałat Bogusław Kowalski.
Zwrócił uwagę, że jakość duszpasterstwa zależy w dużej mierze od klimatu w jakim ono się dokonuje.
Parafian integrują wspólne inicjatywy
"Tym co integruje parafię to różne wspólne inicjatywy, w które wpisuje się również ta noworoczna zabawa. Przygotowania do niej trwały od miesiąca. Najpierw było rozplanowanie pracy, później jedni jeździli na zakupy, inni gotowali potrawy, a jeszcze inni przygotowywali wystrój podziemi. To sprawia, że ludzi bliżej się poznają i zaczynają postrzegać parafię jako coś swojego i bliskiego" - podkreślił ks. Kowalski.
Wśród uczestników zabawy sylwestrowej była zarówno młodzież, małżeństwa z niedługim stażem jak i ludzie w podeszłym wieku. Zgodnie z tradycją część artystyczną, której mocnym punktem był kabaret, poprowadził sam proboszcz bazyliki katedralnej znany ze swoich dowcipów. Odbyła się również loteria fantowa. Zabawa zakończyła się nad ranem.
Skomentuj artykuł